Uchodźcy z ogarniętej wojną Ukrainy mogą od dziś – co niedziela – uczestniczyć na Jasnej Górze w liturgii greckokatolickiej w swoim ojczystym języku. Sprawowana jest ona w Kaplicy św. Jana Pawła II o godz. 13.00. Dzisiaj Boską Liturgię celebrował ks. Volodymyr Shuba, duszpasterz greckokatolickiej wspólnoty w Częstochowie.
– Dzięki modlitwie w ojczystym języku i naszym wyznaniu czujemy się jednością z narodem ukraińskim, modlimy się o koniec wojny, powrót do domów i za Polaków, dziękując im, że możemy się czuć siostrami i braćmi – mówili uczestnicy liturgii.
Wśród nich była Irena Nadzelska z Lwowa, która uciekła tu z córkami. Z zawodu jest nauczycielka, pracowała w liceum, teraz szuka pracy. – Dzięki tej możliwości, uczestnictwa w naszej liturgii, możemy dołączyć do naszej kultury, do naszego wyznania. Jestem wdzięczna za wszystko, za miłość i szacunek, których doznajemy od Polaków- powiedziała lwowianka.
Oksana Bogdaniuk od czterech lat pracuje w Polsce. – Cieszę się, że mogę się modlić z innymi w ojczystym języku, korzystać ze spowiedzi. To wiara przodków, która jest dla mnie ważna. Dzięki wierze, mam nadzieję, że kto pomoże, jak nie Bóg.
Rozmowy z Ukrainkami, które przyszły na niedzielną liturgię
Ks. Shuba także wyraził wdzięczność paulinom za pomoc. – Pierwszym obowiązkiem kapłana jest pomoc duchowa: Msza św. i sakramenty pojednania, których szczególnie człowiek potrzebuje. Tą duchową pomocą dla Ukraińców, którzy są w Częstochowie, jest liturgia w Kaplicy św. Jana Pawła II. To wielka radość i zaszczyt – dziękujemy paulinom – powiedział duszpasterz grekokatolików.
Kapłan pełni też na Jasnej Górze posługę sakramentu pokuty i pojednania jako jeden z dyżurujących spowiedników.
W niedziele Liturgia w rycie greckokatolickim w języku ukraińskim sprawowana będzie w Kaplicy św. Jana Pawła II, natomiast o godz. 14.30 w bazylice odprawiana jest Msza św. w języku ukraińskim w obrządku rzymskokatolickim.
Mirosława Szymusik @JasnaGóraNews