Prace malarskie sercanina, ks. Andrzeja Sawulskiego SCJ i sercanki s. Dolorozy Jeziorskiej, znalazły się na otwartej 2 września br. w krakowskim Magistracie wystawie pt. ”Niepodległa w sztuce”.
– Wystawa jest kontynuacją ubiegłorocznego projektu historyczno-kulturalnego ukazującego Polskę w różnych okresach dziejów, widzianych z perspektywy małopolskich artystów. Chodziło nam o to, by upamiętnić w dziełach malarskich i rzeźbiarskich piękno Ojczyzny i jej historię podczas walk o niepodległość, także w związku z 80. rocznica wybuchu II wojny światowej – powiedziała Agnieszka Kęska, prezes LEGE ARTIS (Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych), które przygotowało wernisaż.
Z kolei w swym wystąpieniu naczelnik Biura Edukacji Narodowej IPN w Krakowie Michał Masłowski, który otworzył wystawę, podkreślił, że sztuka poprzez różną formę ukazuje wizję historii oraz emocje twórców, co jest wielką wartością dla oglądających.
– Byłem mile zaskoczony zaproszeniem na wernisaż, bowiem moje malowanie jest raczej do przysłowiowej „szuflady”. Obraz, który pokazuję, nawiązuje do rodzinnych stron Nowego Sącza, gdzie niedaleko domu znajduje się kapliczka patriotyczna z początku XX wieku, która została postawiona jako miejsce modlitwy o wolną Polskę. Fundatorzy umieścili w niej figurę Chrystusa Frasobliwego w biało czerwonych szatach, a pod daszkiem był zasłonięty przez wiele lat z wiadomych powodów orzeł w koronie. Gromadziliśmy się przy niej często przy różnych okazach, modląc się także za Ojczyznę. Kapliczkę umieściłem w wiejskim pejzażu charakterystycznym dla tamtych lat – objaśnia ks. Andrzej Sawulski, rektor rektoratu sercanów w Glisnem, który niedawno miał wernisaż swych obrazów w galerii Biblioteki w Mszanie Dolnej.
Początki jego twórczości są związane z rodzinną parafią św. Rocha w Nowym Sączu, gdzie proboszczem był nietuzinkowy malarz – ks. Adam Stachoń, autor m.in. kopii ikony Przemienienia Pańskiego w sądeckiej farze. Od niego też otrzymał sztalugę, na której dotąd maluje.
– Kiedy w 1980 r. wstąpiłem do Zgromadzenia Księży Sercanów tak się złożyło, że przełożeni powierzyli mi zajęcia związane z przygotowaniem dekoracji na różne święta w ciągu roku. Od postulatu poprzez nowicjat i w seminarium sprawowałem urząd dekoratora. A polegał on m.in. na malowaniu plakatów liturgicznych, które potem zamieszczone były w gablotach oraz dużych, przestrzennych dekoracji w kaplicy na wszystkie uroczystości i święta, np. żłóbek, Grób Pański, święcenia kapłańskie, śluby zakonne – objaśnia, dodając, że w tym czasie zaczął malować także na płótnie.
Najbliższy mu obraz to wizerunek patrona – św. Andrzeja apostoła. Powstał w 1995 r., kiedy pracował w krakowskiej redakcji „Gościa Niedzielnego.
– Malowałem wtedy nocami, bowiem ze względu na pracę w redakcji nie miałem za dużo czasu na tworzenie. Namalowałem jeszcze sporo pejzaży, ale szybko się rozchodziły, gdy ktoś zobaczył.
– Gdy w 2001 r. znalazł się na sercańskiej placówce w górach Beskidu Wyspowego w Glisnem malowanie poszło w siną dał, nad czym ubolewał kard. Stanisław Nagy, który często zaglądał pod Luboń.
– Wróciłem do tego hobby dopiero we wrześniu ubiegłego roku. Chciałem po prostu sprawdzić, czy po 25 latach przerwy coś jeszcze namaluję? Efekt był taki, że w ciągu niespełna roku powstało niemal 50 obrazów – wyznaje ks. Sawulski.
– Znów złapałem świeży oddech, choć nie wiem, czy uda mi się nadrobić dość długi okres bezrobocie w tym względzie. Jest jeszcze wiele pięknych tematów do namalowania – dodaje.
Z kolei s. Doloroza prezentuje na wystawie obraz przedstawiający Matkę Bożą Katyńską. Sercanka jest absolwentką Wydziału Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, a w jej artystycznym dorobku jest udział w wielu wystawach. Cenionym rezultatem jej artystycznej, obok wielu obrazów wykonanych techniką olejną, jest dzieło pt.: Szkaplerze. Praca składa się z 14 obrazów przedstawiających codzienne posługi sercanek, obrazuje życie sióstr, które w swych klasztorach pracują i modlą się, a jednocześnie spieszą z pomocą najbardziej potrzebującym.
Wystawę „Niepodległa w sztuce”, objęli swym patronatem prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski, metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski oraz Instytut Pamięci Narodowej w Krakowie.
Swoje prace pokazuję m.in. tacy małopolscy artyści, jak: Kinga Krzyś, Edward Duda, Paweł Słota, Grzegorz Wójcik, Gabriela Oleksy i Ignacy Gromala oraz Marian Ślazyk, świętujący w tym roku 25-lecia działalności artystycznej, odznaczony przez ministra kultury medalem: „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.
Zdj. Gabriela Oleksy