Wizyta miała charakter braterskiego spotkania i była okazją do rozmowy o przyszłości rozwoju Zgromadzenia. Podczas spotkania ze wspólnotą ojców, braci i nowicjuszy ojciec generał mówił o wielu znakach czasu, które pozwalają patrzeć z wielką nadzieją w przyszłość rodziny zakonnej założonej przez św. Eugeniusza de Mazenoda. Wspominał, że w wielu częściach świata, gdzie są obecni oblaci odżywa zainteresowanie charyzmatem i osobą św. Eugeniusza. W przyszłym roku będziemy dziękować Bogu za 200 lat posługi i obecności Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Kościele.
Podczas celebrowanej Eucharystii w kaplicy zakonnej w środowy poranek, ojciec generał w kazaniu wskazał nam oblatom na szczególną więź z Jezusem: Zarówno dla nowicjuszy jak i dla każdego oblata bardzo ważna jest nasza przyjaźń z Jezusem. Trzeba nam w niej wzrastać przez całe życie zakonne, które swój początek ma w nowicjacie. Odkryć Chrystusa jako osobę, bliskiego przyjaciela. Za przykładem św. Eugeniusza nieść Jezusa innym – szczególnie opuszczonym, zagubionym, samotnym. Święty Krzyż jest miejscem świętym. Posługa jaką tutaj pełnicie jako duchowi synowie św. Eugeniusza de Mazenoda jest zgodna z charyzmatem naszego zgromadzenia. To miejsce odgrywa szczególną rolę w dziele nowej ewangelizacji. Tak jak sam widziałem, przybywa tutaj wielu pielgrzymów i turystów. I do tych ostatnich jesteście szczególnie posłani, aby mówić im o miłości Jezusa i ukazać im sens Krzyża i przesłanie jakie niesie ten znak zbawienia i Bożego przebaczenia – mówił o. Louis.
Ojciec generał dziękował także miejscowej wspólnocie za wielki trud podejmowany w celu przywrócenia dawnej świetności Świętego Krzyża: Dziękuję wam bardzo za to wszystko co robicie, aby to miejsce odzyskało swój dawny blask i świetność. Tak wiele tutaj się zmieniło od mojej ostatniej wizyty. Gratuluję wam i jeszcze raz dziękuję za wszystko co robicie w wymiarze duchowym i materialnym dla tego miejsca.
Wielkim i ogromnym przeżyciem dla całej wspólnoty było błogosławieństwo i możliwość ucałowania krzyża oblackiego, który nosił nasz założyciel św. Eugeniusz de Mazenod, a który to krzyż jest w posiadaniu superiora generalnego.
Po wspólnej modlitwie ojciec generał zjadł śniadanie ze wspólnotą zakonną i odjechał do Warszawy skąd uda się do Rzymu gdzie mieści się dom generalny Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.