Pierwszego dnia do Jasnej Górki, po pokonaniu 151 km, dojechało 56 osób. Rowerzyści nie spali pod namiotami, jednak mimo wszystko noc nie należała do najcieplejszych.
W środę z powodu bardzo słabych warunków (dużej ilości śniegu) rowerzyści zmienili plan wyprawy. Ze względów bezpieczeństwa nie pojechali na Słowację. Po przejechaniu 141 kilometrów, 1800 metrów przewyższenia, przejeżdżając przez najwyższą dostępną komunikacyjnie przełęcz górską Beskidów Zachodnich – przełęcz Krowiarki (1012 m n.p.m) spali w szkole w Mogilanach, skąd pochodzi jeden z uczestników wyprawy.
W czwartek ekipa cały dzień jeździła po Jurze Krakowsko–Częstochowskiej. Piękne widoki, dobra nawierzchnia i słońce przez cały dzień sprawiły, że bez dużego wysiłku rowerzyści przejechali 150 kilometrów. Tym razem nocowali pod namiotami w Olkuszu.
Udział w wyprawie przygotowawczej miał charakter eliminacyjny. Każdy, kto przejechał całościowy dystans, prawdopodobnie dostanie przepustkę od ojca lidera na wyprawę na Wyspy Brytyjskie.
Uczestnicy wyprawy przygotowawczej przyjechali z całej Polski (Słupsk, Gniezno, Wyszków, Bydgoszcz, Stalowa Wola, Warszawa, Lublin, Siedlce, Kędzierzyn, Lubliniec, Katowice, Piekary, Gliwice, Świętochłowice, Mogilany, Kraków, Chorzów). Najmłodszy z uczestników jeszcze nie jest pełnoletni, a najstarszy ma ponad 60 lat. Na główną wyprawę mogą pojechać ci, którzy skończyli 18 lat i mają nie więcej niż 35 lat.
Niniwa Team od 2007 roku w każde wakacje wyjeżdża na zagraniczną wyprawę rowerową. Do tej pory byli między innymi w Maroku, Jerozolimie, Rzymie, Kijowie, Wilnie. W czasie rajdu pokonują średnio 150 km dziennie. Jeżdżą z bagażem (ok. 30 kg na osobę) i bez pomocy samochodu technicznego. Nie organizują też noclegów (jeżdżą na tzw. „wiarę”). Opiekunem grupy i organizatorem wypraw jest o. Tomasz Maniura OMI.
OMI/Niniwa Team
Za: www.oblaci.pl