Oblaci MN: Przy świętokrzyskim sanktuarium stanie krzyż morowy

Krzyż morowy (karawaka) stanie przy klasztorze na Świętym Krzyżu – to inicjatywa wojewody świętokrzyskiego Zbigniewa Koniuszego. Wydarzenie odbędzie się 24 października br. przy sanktuarium na Świętym Krzyżu. Inicjatywę poparli m.in. biskupi: sandomierski i kielecki, a także superior świętokrzyskiej wspólnoty zakonnej – o. Marian Puchała OMI.

Zawsze w historii Polski i nie tylko naszego kraju stawiane były krzyże morowe, zwane karawakami. Nazwa pochodzi od miejscowości w Hiszpanii, gdzie pierwszy tego typu krzyż postawiono. To wyraz albo podziękowania już za przebytą epidemię, albo jako wotum z prośbą o zahamowanie od zarazy – wyjaśniał na antenie Radia Kielce wojewoda.

Krzyż morowy stanie po prawej stronie od głównego wejścia do klasztoru. Będzie to sześciometrowy krzyż wykonany z profili stalowych i wypełniony onyksem. Postawiony zostanie przy murze po południowej stronie wzgórza – informują misjonarze oblaci ze Świętego Krzyża.

Uroczystość rozpocznie się o godz. 15.00 w bazylice świętokrzyskiej.

Szanowni Państwo

Czas pandemii z którym przyszło nam się zmagać od 2020 roku, pozostanie na długo w zbiorowej pamięci, którą pragniemy przekazać przyszłym pokoleniom. Niewidzialny wróg zmienił nasz świat, kraj i nas samych, często w sposób bardzo bolesny, zabierając nam bliskich i przyjaciół, a wielu doświadczył ciężką chorobą.

Jako wspólnota ludzka zdaliśmy ten trudny życiowy egzamin. Nasza walka o życie  i zdrowie prowadzona była na wielu poziomach aktywności życiowej i zawodowej. Równie wielki wysiłek poniosły struktury Państwa Polskiego.

Toczoną do tej pory batalię wygraliśmy. Wszystko to jednak okupione zostało ogromem wyrzeczeń, obowiązków i ograniczeń. Jako Polska byliśmy wzorem do naśladowania dla innych narodów, a my jako mieszkańcy Ziemi Świętokrzyskiej stanęliśmy na wysokości zadania.

Miniony czas, to również sposobność do głębszej refleksji na temat życia oraz możliwości i ograniczeń, które ono ze sobą niesie. To czas na ponowne określenie priorytetów i zdanie sobie sprawy z wagi ludzkiej egzystencji.

W tradycji naszego narodu chrześcijańskiego praktykowane było od wieków stawianie krzyży morowych na pamiątkę epidemii oraz jako podziękowanie Bogu za Jego opiekę. Dziękować i tym razem mamy za co. Dlatego powstał pomysł wzniesienia Krzyża Morowego przy sanktuarium relikwii Krzyża Świętego, którego kustoszami są Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej.

– czytamy w apelu podpisanym przez wojewodę, biskupów dwóch diecezji oraz przełożonego świętokrzyskiego klasztoru.

Sygnatariusze listu zaproponowali również umieszczenie świadectw z czasu pandemii, podziękowań czy prośby modlitewnej w specjalnej kapsule, która zostanie umieszczona pod morowym krzyżem jako świadectwo dla przyszłych pokoleń. Można je przesyłać na adres świętokrzyskiego sanktuarium:

Misjonarze Oblaci Niepokalanej
Święty Krzyż 1
26-006 Nowa Słupia
z dopiskiem „Niesiemy Krzyż na Święty Krzyż”

(pg/OMI Święty Krzyż)

Za: www.oblaci.pl

Wpisy powiązane

Kapituła warszawskich redemptorystów m.in. o statutach prowincjalnych i atakach na Radio Maryja

Dążenia Sługi Bożego o. Anzelma Gądka OCD do wyniesienia na ołtarze św. Rafała Kalinowskiego

Kokotek: prawie 100 uczestników Zakonnego Forum Duszpasterstwa Młodzieży