Drodzy Współbracia, Drodzy Przyjaciele Misji!
Na początku października skończył się w miarę spokojny czas lata, gdy nieco zapomnieliśmy o pandemii. Jeszcze w połowie września przeżyliśmy piękny odpust na Świętym Krzyżu, w niektórych parafiach odbyły się zaległe I Komunie Święte…
Jednak wkrótce dotknęły nas trudne doświadczenia – pożar w Lublińcu, gwałtowne ulewy w czasie remontu dachu w Lublinie, kolejne szkody… Październik przywitał nas kwarantannami i zakażeniami współbraci, naszych krewnych i znajomych, honorowych oblatów i wielu innych osób. Musiała zostać odwołana inauguracja roku akademickiego w Obrze, zaplanowana jako kolejne wielkie świętowanie 100-lecia, dziś dowiadujemy się o konieczności odwołania uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod nowy kościół pw. św. Jana Pawła II w Opolu, z uwagi na zakażenie koronawirusem stwierdzone u ordynariusza opolskiego. W tym momencie cztery wspólnoty oblackie są na kwarantannie, kilku współbraci zmaga się z koronawirusem. Bogu dzięki bez większych komplikacji. Dobrze, że już wcześniej postanowiliśmy przełożyć Kongres Prowincji…
Wszystko to może nas niepokoić, zasmucać, przygnębiać.
Jubileusz 100-lecia Prowincji, jak każdy jubileusz rodzinny, miał być okazją do spotkań, do zbliżenia się do siebie i wspólnego świętowania. Tymczasem nie możemy się spotykać tak, jak byśmy tego pragnęli, jesteśmy oddzieleni niewidzialną barierą. Ten sam problem dotyczy całego świata, wraca powoli przykre doświadczenie wiosny tego roku, gdy po raz pierwszy przymusowa izolacja uświadomiła nam znaczenie naszych braterskich relacji.
W minionych dniach w naszych rękach znalazła się encyklika Ojca Świętego Franciszka, Fratelli tutti, przypominająca m.in. o fundamentalnym dla człowieka doświadczeniu spotkania z drugim – nie w konflikcie, niechęci, wrogości, ale w braterstwie, przyjaźni, dobroci.
Zatęsknijmy za tym spotkaniem! W sytuacji powracającej izolacji i dystansu, zapraszam szczególnie moich Współbraci Oblatów, ale też wszystkich naszych Przyjaciół, byśmy na nowo odkryli znaczenie wieczornej ORACJI przed Najświętszym Sakramentem. Dla św. Eugeniusza był to czas przebywania z Jezusem, ale także z Oblatami rozsianymi na kilku kontynentach… Bądźmy ze sobą podczas oracji, przebiegajmy myślą poszczególne wspólnoty, zawierzając je dobremu Bogu i Najświętszej Maryi Pannie! Bądźmy ze sobą przed Najświętszym Sakramentem! Nasze życie jest tak kruche!
Na koniec tych kilku refleksji zapraszam, byśmy w tym znów niełatwym czasie powrócili pamięcią do początków Prowincji. Ile wówczas było niepewności! A jednak Duch Święty poprowadził naszych Ojców i Braci, Juniorów, Nowicjuszy, Scholastyków, drogą oblackiego powołania. Dlatego ze skarbca naszego archiwum prowincjalnego przekazuję Wam kilka perełek, przypominających o początkach. Dokumenty te zostały sporządzone na kiepskim papierze, słabym tuszem, dlatego są słabo widoczne. Ale można się w nie wczytać, ku własnemu zbudowaniu! Oto ich lista:
List przyszłego pierwszego prowincjała, o. Franciszka Kowalskiego, pisany jeszcze w Kanadzie, w trakcie przygotowań do wyjazdu do Polski:
W liście tym czytamy zdanie:
Ja co dzień w memento przenoszę się do Krotoszyna i Markowic. Cieszę się, że nareszcie będę połączony z Wami, że już będę w domu.
Tego ducha i tych uczuć życzę nam wszystkim!
Z serdecznym pozdrowieniem i modlitwą,
o. Paweł Zając OMI, prowincjał
Za: www.oblaci.pl