11 lutego, w liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, obchodzony jest 27. Światowy Dzień Chorego. Ustanowił go w 1993 r. papież Jan Paweł II, jako wezwanie do całego Kościoła powszechnego, aby poświęcić jeden dzień w roku modlitwie, refleksji i dostrzeżeniu miejsca tych, którzy cierpią na duszy i na ciele.
Na Jasnej Górze, o godz. 13.30, została odprawiona uroczysta Msza św. za ludzi chorych i cierpiących połączona z nabożeństwem lourdzkim. Kapłani pobłogosławili Najświętszym Sakramentem indywidualnie każdego chorego, modląc się o uzdrowienie z choroby.
Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił o. Józef Stępień, paulin.
„Ludzie nauczyli się źle widzieć i dostrzegać zło w drugim człowieku. Nauczyli się też niszczyć słowem. Milcząca natura słucha dobrych słów Bożych. Dlatego też mamy miliony zranionych ludzi, ludzi chorych, ogłuszonych krzykiem, użądlonych jakimś złym słowem, przerażonych przekleństwem – mówił podczas homilii o. Józef Stępień – Im wszystkim, a może powiedzmy nam wszystkim, potrzeba już tylko milczącego dotknięcia przemawiającego dobrocią. ‘A wszyscy, którzy się Go dotknęli, odzyskiwali zdrowie’. A jeśli nawet Jego słowo nas dotknie, nie złamie serca i nie uderzy. To jest kojący dotyk, to jest Boski dotyk”.
„W kilku miejscach w Ewangeliach pokazane jest, jak Jezus dotykiem uzdrawia, dotyka uszu, dotyka, języka, dotyka oczy, bierze za rękę. To jest Boskie dotknięcie. Wyobrażamy sobie moment przyjmowania Pana Jezusa w Komunii świętej – to ten sam Jezus nas dotyka. A zatem, w nas chcemy wykrzesać tę samą wiarę, którą mieli ci ludzie z Ewangelii, skoro zostali uzdrowieni – kontynuował o. Stępień – Dzisiaj przychodzimy tutaj do Maryi, aby u Niej szukać ratunku, i u Niej szukać umocnienia. Przybywają ci, którzy są dotknięci cierpieniem, dotknięci chorobą, i ci, którzy chorymi się opiekują, bo potrzeba wiele cierpliwości, delikatności, wyrozumiałości, poświęcenia swojego czasu, poświęcenia swoich sił. U Maryi czerpiemy tę siłę, bo od Niej uczymy się troski o drugiego człowieka”.
*
Dzisiejszą modlitwę, w ramach comiesięcznego nocnego czuwania wiernych arch. częstochowskiej, w intencji chorych poprowadzi Wspólnota „Betel”. Wczoraj, tj. 10 lutego, Katolicki Ruch Dobroczynny „Betel” z siedzibą w Częstochowie zorganizował już po raz 19. przy kościołach archidiecezji częstochowskiej zbiórkę ofiar do puszek na pomoc dla niepełnosprawnych sierot społecznych. Datki z kwesty zostaną przeznaczone na domy z niepełnosprawnymi oraz na prowadzenie działalności wśród osób niepełnosprawnych i chorych w archidiecezji częstochowskiej.
o. Stanisław Tomoń
BPJG / es
2019-02-11, poniedziałek, godz. 15.00
Światowy Dzień Chorych w Kalwarii Zebrzydowskiej
We wspomnienie NMP z Lourdes do sanktuarium kalwaryjskiego przybyli chorzy. Modlitwę rozpoczęli od odmówienia części różańca w kaplicy Matki Bożej i skorzystania z sakramentu pokuty, następnie uczestniczyli w Eucharystii, podczas której przyjęli sakrament namaszczenia. Na koniec udzielono błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem na sposób lurdzki.
Licznie przybyłych pielgrzymów szukających wsparcia u Matki Bożej Kalwaryjskiej przywitał kustosz sanktuarium, który przewodniczył uroczystościom. Ojciec Konrad zapewnił o stałej modlitwie w ich intencji na tym świętym miejscu i pozdrowił tych, którzy nie mogli przybyć, a łączą się za pośrednictwem kamery internetowej.
Homilię wygłosił ks. Kan. Wiesław Cygan, dziekan dekanatu kalwaryjskiego i proboszcz parafii św. Józefa w Kalwarii Zebrzydowskiej.
– Ta, która była Matką Syna, jest naszą Matką. (…) Dzisiaj przychodzimy, by Jej polecać te wszystkie trudne sprawy. Ojciec Święty w orędziu na Światowy Dzień Chorych poucza nas, że nasze życie jest tak zaplanowane u Boga, iż mamy sobie nawzajem służyć. I tego doznajemy od dzieciństwa – mówił.
Kaznodzieja przywołał wspomnienia pielęgniarek, które pracując w szpitalach obserwują ludzkie cierpienie i spotykają się z postawami chorych, którzy często mniej myślą o sobie, a bardziej o tych, którzy się nimi opiekują.
– U stóp naszej Pani Kalwaryjskiej prosimy gorąco za was, wszystkich chorych, cierpiących, doświadczonych, byście doznali ulgi, tak jak to w planach Bożych jest przewidziane. Byście umieli przyjąć wolę Bożą, ale by na waszej drodze cierpienia, trudu, zmagań, nie zabrakło człowieka, który będzie towarzyszył uśmiechem, obecnością i troską, bo to jest najcenniejsze lekarstwo i najcenniejszy dar.
Po mszy świętej wszyscy chorzy przyjęli błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
o. Tarsycjusz Bukowski OFM | Biuro Prasowe Sanktuarium
Za: kalwaria.eu