Witając zgromadzonych na liturgii, przeor klasztoru o. Krzysztof Modras OP zwrócił uwagę na historyczny związek pomiędzy dominikańską świątynią a wydarzeniami sprzed 450 lat. – To w tym miejscu, Król Zygmunt August padł na kolana i z podniesionymi rękoma zaśpiewał hymn „Te Deum laudamus” – przypomniał przełożony wspólnoty.
Abp Budzik zauważył, że podczas Eucharystii na ołtarzu obecny był krzyż, który posłużył Janowi Matejce podczas tworzenia obrazu Unii Lubelskiej. – Mistrz Jan wiedząc o wielkiej roli króla Zygmunta Augusta w dziele zjednoczenia Polski i Litwy uczynił go główną postacią swojej wizji tamtych wydarzeń. Na koniec Eucharystii udzielę nim Bożego błogosławieństwa, abyśmy potrafili budować naszą teraźniejszość i przyszłość na Ewangelii – powiedział metropolita lubelski.
W swoim kazaniu o. Dostatni mówił o przesłaniu, jakie niesie Unia Lubelska dla współczesnych Polaków i Europejczyków. – Przez kolejne stulecia Stary Kontynent stawiał na rozwiązania siłowe, a unia polsko-litewska mówi nam coś odwrotnego, że niesamowicie ważne są negocjacje, spotkanie się i rozmowa. Jak bardzo ważną zasadą naszego życia jest kompromis i dialog, czyli umiejętność spojrzenia na drugiego człowieka jego własnymi oczyma – tłumaczył kaznodzieja.
Zdaniem dominikanina, jednym z największych sukcesów porozumienia z 1569 r. było stworzenie jednego państwa różnorodnego narodowościowo, kulturowo i religijnie. – Unia Lubelska, miała wiele niedoskonałości – nasi przodkowie nie do końca poradzili sobie administracyjnie, logistycznie i politycznie z tym wielkim państwem – to jednak uczy nas dziś unieść ciężar różnorodności, który jest naszym chrześcijańskim obowiązkiem – głosił kaznodzieja.
Wezwał wszystkich do rachunku sumienia, co stało się z ideą polskiego pluralizmu. – Jan Paweł II powiedział, że polskość to w gruncie rzeczy wielość i pluralizm, a nie ciasnota i zamknięć. Wydaje się jednak, że ten Jagielloński wymiar polskości, który wspominamy, przestał być niestety w naszych czasach czymś oczywistym. To okazja, żebyśmy nie tylko chodzili dumni, podbijając trochę bębenek naszej narodowej megalomanii, ale zobaczyli, że tak jak polscy historycy patrzą na Unię jak na wielki kompromis, tak litewscy jak na uświadomioną konieczność – mówił o. Dostatni.
We wspólnej modlitwie wzięli udział: ordynariusz prawosławnej diecezji lubelsko-chełmskiej abp Abel, proboszcz miejscowej parafii Ewangelicko-augsburskiej ks. Grzegorz Brudny oraz proboszcz parafii polskokatolickiej ks. prał. Andrzej Gontarek. Obecni byli także przedstawiciele lubelskich instytucji samorządowych, delegacje służb mundurowych oraz mieszkańcy Lublina.
Obchody rocznicy uchwalenia Unii Lubelskiej potrwają do 4 lipca. Do tego czasu w całym mieście odbędzie się wiele inicjatyw historycznych, artystycznych i społecznych nawiązujących do wydarzeń sprzed czterech i pół wieku. W organizację wydarzeń aktywnie włączyły się miasta partnerskie i zaprzyjaźnione lubelskie szkoły i uczelnie oraz wiele instytucji kościelnych, naukowych i kulturalnych w kraju i za granicą.