Ojciec Żak zwrócił uwagę, że problem, jakim jest dla Kościoła wykorzystanie małoletnich przez niektórych duchownych, jest częścią szerszego problemu społecznego. Zatem jeśli Kościół, zgodnie z poleceniem Jana Pawła II z 2002 roku chce, aby jego głos w sprawie wartości ludzkiej miłości, seksualności, rodziny, wychowania był słyszalny, to musi zadbać o oczyszczenie we własnych szeregach. Chodzi zatem o dobre, czyli zgodne z normami inspirowanego Ewangelią prawa kanonicznego i normami prawa państwowego karnego załatwianie wszystkich spraw. Ponadto kolejną sprawą jest prewencja: przyjmowanie kandydatów do seminariów, ocena ich przydatności, towarzyszenie.
W wypowiedzi dla KAI koordynator KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży przypomniał, że jedno z podstawowych ustaleń badań prowadzonych w tej dziedzinie wykazuje, że stosunkowo niewielki procent sprawców przestępstw wykorzystywania seksualnego stanowią pedofile czy efebofile, czyli osoby o zaburzonej preferencji seksualnej. Natomiast wskazują jednoznacznie, że są to osoby niedojrzałe. W związku z tym wybór i dopuszczenie kandydatów do kapłaństwa, pomoc im na drodze integracji psychoseksualnej, także dynamicznego wzrostu w dojrzałości ludzkiej to program pracy, który jest w stanie pomóc, aby Kościół, ale także inne przestrzenie życia były dla dzieci i małoletnich bezpieczne. Dodał, że ważna jest także formacja ciągła, towarzyszenie księżom w ich pracy, ponieważ nie tylko problem niedojrzałości, ale także na przykład uzależnień, komplikują się wraz ze stresami jakie pojawiają się w pracy, doświadczeniem samotności, czy konfliktów. Dlatego potrzebna jest troska o wspólnotę kapłańską, o formację stałą. Ponadto ważna jest troska zarówno pasterzy, jak i przełożonych zakonnych o autentyczny kontakt z każdym kapłanem, i to kontakt budujący, który podtrzymuje w dobrym, utwierdza w wierze nadziei i miłości – powiedział KAI o. Adam Żak.
Za: www.ekai.pl