Witając zebranych ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina, Rektor PWTW, zwrócił uwagę na wyzwania, z którymi zmierzyć się musieli obaj ojcowie profesorowie w epoce posoborowej, w jakiej przyszło im pracować oraz w dobie fascynacji postnowoczesnością. Zaznaczył, że mimo tych trudności obaj uprawiają teologię w taki sposób, w jaki polecają ją uprawiać ostatni papieże – początkiem ich teologii jest spotkanie z żywym Jezusem a oni jako teologowie stają się dla innych przewodnikami w drodze ku łasce. „Dwa kwiaty na łące, jaką jest teologia. A piękno kwiatów zachwyca, wywołuje podziw, budzi tęsknotę za czymś, za Kimś nieosiągniętym” – powiedział ks. prof. Pawlina.
Laudację na cześć o. prof. Salija wygłosił ks. prof. dr hab. Józef Warzeszak (PWTW – Collegium Joanneum). Nawiązując do słów kard. Stefana Wyszyńskiego „najlepszą apologią wiary jest jej prosty wykład” podkreślił, że o. Jacek Salij jest świetnym apologetą.
– Jest to człowiek jednoznacznie religijny – powiedział ks. prof. Warzeszak. – Opowiada się jednoznacznie po stronie zasad – dodał, podając jako przykład konsekwentne stawanie w obronie życia nienarodzonych. Zwrócił uwagę, że sposób uprawiania teologii przez dominikanina wskazuje, że relatywizm nie jest konieczną konsekwencją tolerancji. – Daje on świadectwo nadziei, która w naszych czasach jest tak intensywnie poddawana próbom – stwierdził. Zwrócił też uwagę na miłość o. Salija do Kościoła i świadomość, że samą krytyką Kościoła się nie buduje.
Podkreślił, że nowy doktor honoris causa PWTW to jeden z najbardziej rozpoznawalnych teologów w Polsce, skrupulatny i rzetelny naukowiec, który uniknął pułapki błyskotliwego omijania spraw zasadniczych. Jest wsparciem i pomocą dla wszystkich będących w drodze i szukających drogi – mówił.
W swojej laudacji na cześć o. prof. Ladislava Csontosa ks. prof. dr hab. Józef Kulisz SJ (PWTW – Collegium Bobolanum) zwrócił uwagę na historyczny kontekst jego działalności, której początki przypadły na lata prześladowań Kościoła przez reżim komunistyczny. Podkreślił, że o. prof. Csontos do upadku komunizmu musiał ukrywać fakt bycia kapłanem i w takich warunkach, równolegle do oficjalnej pracy zawodowej prowadził swoją wybitną teologiczną działalność.
Zaznaczył, że zorganizowany przez niego Wydział Teologiczny na Uniwersytecie w Trnawie to obecnie jeden z najlepszych wydziałów humanistycznych na Słowacji. Zwrócił uwagę na pionierskość badań podejmowanych z inicjatywy o. prof. Csantosa, do których należą m.in. badania socjologiczne nt. przeżywania religijności na Słowacji, oraz na jego troskę o kadrę naukową.
Podkreślił, że Opatrzność po upadku komunizmu dała krajom Europy Środkowej wybitnych teologów. Są to w Czechach – ks. Tomáš Halík, w Polsce – o. Jacek Salij, na Słowacji – o. Ladislav Csontos.
Następnie ks. prof. Warzeszak i ks. prof. Kulisz SJ odczytali dyplomy doktora honoris causa, które wręczone zostały nowym doktorom.
– Zwyczajny chrześcijanin może być teologiem, ale tylko poprzez uczestnictwo w tej znajomości przedwiecznego Ojca, jaką ma Jego Syn, Jezus Chrystus – powiedział o. prof. Jacek Salij OP po otrzymaniu doktoratu. Podkreślił, że autentyczny teolog zakorzeniony jest w wierze i modlitwie, nie głosi własnej nauki ale wsłuchuje się w wiarę Kościoła, starając się ukazywać Kościół jako Matkę. Dziękując za otrzymane wyróżnienie zakończył modlitwą: Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu! Panie Boże, miej w opiece naszą teologię!
O. prof. Ladislav Csantos SJ w swym przemówieniu zwrócił uwagę na inspiracje teologiczne, które towarzyszyły mu w jego drodze. Podkreślił też znaczenie dialogu.
Zaznaczył, że dziś nie musimy już konfrontować się z marksizmem ale wciąż konfrontujemy się z materializmem, z rzeczywistością, w której dobro materialne jest najwyższą wartością i że tej rzeczywistości bardzo trudno się przeciwstawić.
Podkreślił też, jak trudno czasem jest prowadzić dialog – jest on jednak możliwy między kulturami, w których istnieje refleksja filozoficzna, czyli możliwość oddalenia się od tego, co jest widoczne natychmiast.
Gratulacje nowym doktorom złożył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. –Dla mnie i dla mojego pokolenia o. prof. Salij to był stały punkt odniesienia – powiedział. Podkreślił, jak wielu duszpasterzy, w tym i on sam, korzystało w swej pracy z dorobku dominikanina. Zaznaczył, że takim samym punktem odniesienia, w czasach pogubionych, gdy drogi są nieoznaczone, jest na Słowacji o. Csontos.
O zasługach o. Jacka Salija mówił też wieloletni rektor UKSW, ks. prof. Roman Bartnicki.
Uroczystości towarzyszyła oprawa muzyczna w wykonaniu scholi Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie.
Jacek Salij OP urodził się 19 sierpnia 1942 r. w Budach na Wołyniu, w okolicach Dubna, Krzemieńca i Beresteczka, jako drugie dziecko Józefa Salija i Agnieszki, z domu Ostolskiej. Miał trzech braci i pięć sióstr. Na chrzcie otrzymał imię Eugeniusz. Imię św. Jacka Odrowąża zostało mu nadane w zakonie.
Jest wybitnym teologiem, duszpasterzem i autorem licznych publikacji naukowych, tłumaczeń, a także dzieł popularnonaukowych. Przez wiele lat był wykładowcą na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Przez długie lata w miesięczniku „W drodze” prowadził korespondencję z czytelnikami na tematy związane z wiarą, pod ogólnym szyldem: „Szukającym drogi”.
Po święceniach o. Salij został skierowany do pomocy w krakowskim ośrodku duszpasterstwa akademickiego „Beczka”, następnie zaś przez ponad dziesięć lat (1971–1983) był opiekunem Sekcji Kultury warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej.
3 maja 2007 r. prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył o. Salija Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Dziesięć lat później otrzymał z rąk prezydenta RP Andrzeja Dudy Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski za zasługi dla rozwoju teologii i filozofii, za działalność na rzecz transformacji ustrojowej Polski, a także za osiągnięcia w pracy literackiej i publicystycznej.
Z kolei Ladislav Csontos SJ urodził się 23 marca 1952 r. w Pieszczanach na Słowacji. Maturę uzyskał w 1970 r., po czym rozpoczął studia na uniwersytecie Komeńskiego w Bratysławie na Wydziale Przyrodoznawstwa – studiował matematykę. Gdy jego matematyczne studia zbliżały się do końca, był już od roku w tajnym nowicjacie u jezuitów.
Po ukończeniu matematyki podjął pracę w Słowackiej Komisji Planowania w Bratysławie, w której pracował do 1990 r., do upadku komunizmu. Jednocześnie, po ukończeniu nowicjatu, zaczął studia filozoficzno-teologiczne w Jezuickim Instytucie Teologicznym św. Alojzego, działającym w podziemiu na Słowacji.
Święcenia kapłańskie przyjął tajnie we Wrocławiu w 1980 r. W 1982 r. uzyskał doktorat z matematyki na Wydziale Matematyki i Fizyki (RNDr.), na Uniwersytecie Komeńskiego w Bratysławie. Następny stopień naukowy uzyskał w 1992 – był to stopień licencjata teologii – na Papieskim Wydziale w Warszawie i zaczął wykłady z filozofii na Jezuickim Instytucie Teologicznym św. Alojzego w Bratysławie, który po upadku komunizmu zaczął oficjalnie działać, a od 1992 r. funkcjonował już w ramach uniwersytetu w Trnawie.
W 1996 r. został dyrektorem Jezuickiego Instytutu Teologicznego św. Alojzego, a kiedy Instytut stał się Wydziałem Teologii Uniwersytetu w Trnawie (1997) został jego pierwszym dziekanem. Dzięki jego staraniom, na Wydziale Teologii, powołano kierunek studiów filozofii chrześcijańskiej, którym kieruje do dziś.
Za: www.ekai.pl