O. Józef Makarczyk: Pewne rzeczy w Kościele potrzebują odpowiedniego czasu

„W każdym franciszkaninie jest zainteresowanie losami swego zgromadzenia” – mówi o. Józef Makarczyk z Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych, autor wydanej właśnie nakładem wydawnictwa Studia Franciscana Lithuanica książki „Dzieje prowincji ruskiej Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych”. O. Józef był również wicepostulatorem w procesie beatyfikacyjnym związanego z Wilnem i Grodnem franciszkanina Melchiora Fordona.

„Nasz wileński klasztor ma tradycje wydawnicze, otóż od XVIII wieku w klasztorze mieściła się oficyna wydawnicza, w której drukowano książki o różnej tematyce: świeckiej i religijnej. Po powrocie franciszkanów do Wilna gwardian klasztoru, o. Marek Dettlaff wznowił działalność wydawniczą – powstało wydawnictwo Studia Franciscana Lithuanica. Jest to wydawnictwo naukowe, które wydaje pozycje związane z historią zakonu franciszkańskiego” – powiedział Wilnotece o. Józef Makarczyk.

„Dzieje prowincji ruskiej Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych” to już siódma z kolei publikacja przygotowana przez działające w Wilnie wydawnictwo franciszkańskie. Wcześniejsze poświęcone były m.in. historii prowincji litewskiej, która miała swoją siedzibę w Wilnie. W 2018 roku ukazała się monografia o. Marka Dettlaffa na temat historii kościoła i klasztoru w Wilnie.

O. Józef Makarczyk jest znanym badaczem historii Kościoła, autorem 12 książek poświęconych głównie dziejom zakonu franciszkańskiego.

Książka „Dzieje prowincji ruskiej  Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych” to wynik badań nad historią jednej z jednostek zakonu franciszkańskiego – prowincji ruskiej, która leżała na terenie obecnej Ukrainy i południowej Polski. Obejmuje lata 1625–1914 i przedstawia dzieje klasztorów, które znajdowały się na terenie prowincji, fundatorów, opis miejscowości oraz – pokrótce – obecne losy poszczególnych klasztorów.

„Bezpośrednim powodem podjęcia tego tematu było dla mnie spotkanie we Lwowie naszych jurysdykcji w Europie Środkowo-Wschodniej. Delegat prowincjała na Ukrainę, obecnie – biskup pomocniczy we Lwowie Edward Kawa wyraził pragnienie, żeby ktoś opracował dzieje obecności franciszkanów na Ukrainie. Dla mnie było to wezwaniem do podjęcia się tego tematu. Materiały zbierałem kilka dobrych lat” – powiedział w rozmowie z Wilnoteką.

Specyfiką obecności franciszkanów na terenie Ukrainy było to, że zamieszkiwała tam głównie ludność prawosławna, często dochodziło do powstań, rozuchów, w czasie których dewastowano klasztory.

Na należących do Polski terenach dawnej prowincji ruskiej franciszkanie nadal aktywnie działają. Natomiast na Ukrainie, gdzie franciszkańskich klasztorów było najwięcej, jedynym miejscem, do którego wrócili, jest kościół św. Antoniego we Lwowie.

Zainteresowanym dziejami zakonu franciszkanów na terenie południowej Polski i Ukrainy polecamy lekturę książki „Dzieje prowincji ruskiej Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych”. Jest ona do nabycia w wileńskim kościele franciszkańskim pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

O. Józef Makarczyk był wicepostulatorem w procesie beatyfikacyjnym związanego z Wilnem franciszkanina o. Melchiora Józefa Fordona (1862–1927) – duchownego, który otwarcie sprzeciwiał się represjom carskich władz, spowiednika i duchowego mistrza św. Maksymiliana Kolbego, gotowego oddać życie za bliźniego.

Józef Jakub Fordon urodził się w Grodnie w rodzinie szlacheckiej, jego ojciec był architektem. Seminarium duchowne ukończył w Wilnie, święcenia kapłańskie przyjął w Kownie z rąk biskupa Antanasa Baranauskasa. Po święceniach został skierowany do pracy duszpasterskiej jako proboszcz parafii w Strubnicy koło Grodna, a następnie w Dąbrowie Grodzieńskiej (obecnie – Dąbrowa Białostocka). W 1905 roku objął parafię Wszystkich Świętych w Wilnie. W 1908 roku władze cywilne zabroniły mu pełnienia urzędu proboszcza i przebywania w Wilnie, ponieważ stanął w obronie biskupa Edwarda von Roppa. Nadal jednak, mieszkając w kaplicy cmentarnej w Ponarach, kierował parafią, prowadził działalność duszpasterską, był inicjatorem budowy kościołów w Rudominie, Porudominie i kościoła Najświętszego Serca Jezusa w Wilnie. Wybudował kościół w Białej Wace.

W 1910 r. Józef Fordon wstąpił do zakonu franciszkanów, przyjmując imię Melchior. W czasie I wojny światowej służył w franciszkańskim kościele w Grodnie. Uratował od kary śmierci strażaków, wśród których byli katolicy, prawosławni i Żydzi. Strażacy zostali oskarżeni przez Niemców o szpiegostwo na rzecz Rosjan. Ręczył za ich niewinność własnym życiem. Podobnie podczas II wojny światowej zachował się św. Maksymilian Kolbe, który oddał życie za współwięźnia w Auschwitz.

Od maja 1920 do listopada 1921 roku Melchior Fordon był piewszym gwardianem odzyskanego klasztoru franciszkańskiego w Wilnie.

Zmarł 2 marca 1927 roku w Grodnie w opinii świętości. Jego pogrzeb był wielką manifestacją, w której uczestniczyło około 10 tys. osób, żegnało się z nim całe miasto.

Wkrótce po śmierci o. Melchiora zostały zebrane świadectwa dotyczące jego życia. Niestety rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego uniemożliwiła II wojna światowa, po wojnie zaś było to niemożliwe z racji na to, że Grodno znalazło się w Związku Radzieckim. Dopiero po upadku komunizmu w Europie Wschodniej podjęto na nowo starania, aby proces rozpoczęty tuż po jego śmierci doprowadzić do końca. Jednym z wicepostulatorów został mianowany o. Józef Makarczyk.

W grudniu 2018 roku Ojciec Święty Franciszek wydał dekret o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego franciszkanina z Grodna. W dokumencie papież przyznał bohaterstwo cnót zakonnika: potwierdził jego zasługi przed Bogiem i ludźmi, przypomniał o niełatwej drodze jego życia i szczególnej misji w Kościele. Warunkiem zakończenia procesu beatyfikacji jest cud: uzdrowienie, nawrócenie, wyjście z nałogu.

O. Józef Makarczyk widzi podobieństwo drogi do beatyfikacji o. Melchiora i kontynuatorki dzieła św. Faustyny – s. Heleny Majewskiej. Siostry z działającego w Wilnie Zgromadzenia Sióstr od Aniołów, do którego należała, od lat starają się o rozpoczęcie procesu beatyfikacji s. Heleny. Franciszkanin o. Józef Makarczyk jest przekonany: „pewne rzeczy w Kościele potrzebują odpowiedniego czasu”.

Źródło: www.wilnoteka.lt/Zdjęcia i montaż: Edwin Wasiukiewicz

Za: www.franciszkanie.gdansk.pl

Wpisy powiązane

DO POBRANIA: Biuletyn Tygodniowy CIZ 51-52/2024

Paulini zapraszają do przeżywania świąt na Jasnej Górze

RPO: ks. Michał O. w areszcie był traktowany niehumanitarnie