Wiersze, zawarte w tomiku „ Łabędzie nad rozlewiskiem” nacechowane są miłością do Boga, Ojczyzny i ludzi. Mówią, o wieczności, o życiu, o przemijaniu i zarazem trwaniu.
W wierszu „Zaproszenie „ (rok 2009) autor prosi Świętych:
„Zaproście mnie do nieba moi świeci patronowie
na uroczystość zmartwychwstania Pańskiego”
a wymieniając wielu świętych autor nie zapomina o naszych, polskich świętych:
“Jozafat i Andrzej Bobola
Sługa Boży Alojzy Kosiba – patron maluczkich
Całe zastępy dziewic i błogosławionych
Nie zabraknie oczywiście Jana Pawła II
Świętego Papieża współczesnych nam czasów”
W wierszu „Ta chwila” (rok 2008) poeta mówi o spotkaniu z Bogiem:
„Na pewno nastanie ta minuta, ta sekunda
– tak, raczej sekunda w której śmierć stanie się życiem
a ja szczęśliwy w ramionach Boga”
W „Modlitwie pod krzyżem” ( rok 2008) autor nie ma żadnych wątpliwości co do przetrwania w wieczności:
„Sumienie wprawdzie nie skazuje mnie na wygnanie
Ale jestem pewien że mogłem zrobić o wiele więcej
Kochać goręcej i wytrwalej
Zrobiłem tak mało dlatego tęsknie nieustannie do tej Miłości
Która ocali od zapomnienia moje serce”.
Autor w swojej twórczości często użala się nad losem Polaków, zesłanych na Sybir i przeżywszy w strasznych, nieludzkich warunkach pochowanych w obcej ziemi. Mówi o tym wiersz „Ofiara” ( rok 2007):
„Pijany wiatr od sowieckiego samogonu tańczy jak oszalały przed skazańcami
a później ich chłoszcze po skostniałej twarzy
jednak nie ulegli gdy chciano im wyrwać polskość z piersi
stali nieugięci jak syberyjskie sosny na tej nieludzkiej ziemi
krwią i potem uświęcili pomięć swojej Ojczyzny” .
Brat Adrian Brzózka pracował na Ukrainie w latach 1993-1998. Z wiersza „Powrócę” ( rok 2007) przebija tęsknota za Kresami :
„Miłość i tęsknota uwiły gniazdo w mojej duszy
Pielęgnuję nadzieję, że po długim wygnaniu wyruszę ku wołyńskiej ziemi
Ucałuję poranione krzyże i opatrzę okaleczone świątynie” .
Franciszkański poeta wspomina pomordowanych w czasie rzezi na Wołyniu w wierszu „Ilekroć zamykam oczy” (rok 2008):
„Kresy – z czym je porównać
jakim balsamem rany opatrzyć by prawdy nie zranić
to ziemia męczenników ziemia rzezi niemowląt
umęczonych matek żon ojców
ziemia sprofanowanych kościołów kaplic cmentarzy
ilekroć zamykam oczy
w jaką bym nie spojrzał stronę
widzę maki czerwone
a w nich matki przerażone tulące swe dzieci
słyszę modlitwy idących na śmierć bezbronnych
ojców matek dzieci.”
Swoją franciszkańską drogę autor opisuje w wierszu „Na służbę do nieba” (rok.2009):
„ Niewiele mam ze sobą – to prawda
zużyte sandały przetarte bambosze dziurawy habit
ale za to seraficką koronkę którą zawsze noszę”
oraz w wierszu „Bez obaw i lęku ”(rok 2008) :
„zostaliśmy zrodzeni z miłości by nieść radość smutnym
wątpiącym okazać prawdę
mówić o przebaczeniu o pokoju bez którego świat nie mógłby istnieć
już czas otworzyć oczy
wtulić się w Jego ramiona aby bez obaw i lęku świadczyć o Chrystusie
jak święty Franciszek z Asyżu”
W tomiku jest mowa o ikonie wołyńskiej – Lubomelskiej Pani , Miłosierdziu Bożym, Katyniu, Smoleńsku i ostatnim konklawe. Jest też kilka wierszy o Aniołach. W utworze „Do mojego Anioła” (rok 2009) autor prosi:
„ Wiem jeszcze nie nadeszła chwila
Abyś zaprowadził mnie gdzie wilk z barankiem leży społem
Niemowlę bawi się na norze kobry
A w barwnej tęczy widnieje nowy znak Przymierza
To nic –
Zaczekam w grotach tajemnic aż znów sfruniesz na ziemię
I otworzysz mi oczy bym ujrzał niebo. “
Nowy tomik poezji br. Adriana Brzózki pt. „Łabędzie nad rozlewiskiem”, trafił do rąk parafian bł. Władysława z Gielniowa na warszawskim Natolinie.
Franciszkański poeta promował swoje wiersze w tej ursynowskiej parafii w minioną niedzielę na zaproszenie Akcji Katolickiej.
Jak informował sam poeta, część z dochodów ze sprzedaży tomiku ma być przeznaczona na zakup figury NMP Fatimskiej do jednej z parafii na Ukrainie.
Zarówno tomik poezji, jak i idea pomocy Polakom na Wschodzie wzbudziły żywy odzew ursynowskich parafian.
Gościnność i serdeczność ks. prał. Jacka Kozuba, proboszcza natolińskiej parafii p.w. Bł. Władysława z Gielniowa oraz współpracujących księży i życzliwość i otwartość parafian urzekła skromnego, franciszkańskiego poetę.
Autor dziękuje ks. prał. Jackowi Kozubowi oraz p. Kazimierzowi Sadowskiemu – prezesowi parafialnej Akcji Katolickiej za zaproszenie.
Nowy tomik poezji br. Adriana Brzózki pt. „Łabędzie nad rozlewiskiem” to naprawdę wartościowa lektura na listopadowe wieczory.
Więcej o poezji br. Adriana Brzózki OFM na: www.adrianofm.pl
Anna Dziemska