Nowa książka: Oto jestem. Kościół na Wschodzie o powołaniu

15 maja ukazała się kolejna książka z serii „Oto jestem”: „Oto jestem. Kościół na Wschodzie o powołaniu” pod redakcją Kajetana Rajskiego – młodego licealisty z Krakowa. Poniżej prezentujemy tekst ks. Czesława Parzyszka SAC na temat tej publikacji:

Pan Jezus zaraz przed swym Wniebowstąpieniem wyrzekł słowa do Apostołów: „Będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1, 8). W miarę trwania historii chrześcijaństwa biblijne „krańce ziemi” przesuwały się coraz dalej. Niestety, w wyniku zawieruch dziejowych, wybuchów rewolucji, wojen i innych wydarzeń wiele krajów zostało zateizowanych, m.in. współczesne państwa Europy Zachodniej – Holandia, Francja, Hiszpania. Do grupy tych krajów należą również państwa powstałe na gruzach Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich – bodaj najbardziej areligijnego państwa na świecie. Potrzebna jest zatem nowa ewangelizacja, wręcz dechrystianizacja tych ziem. Z podziwem wspominamy sługę Bożego ks. Władysława Bukowińskiego, niezłomnego Apostoła tych ziem. Paradoksalnie wiara, która miała zostać wytrzebiona w ZSRR, która była zwana „opium dla mas”, teraz przeżywa swój renesans. Budowane są liczne kościoły katolickie, cerkwie prawosławne czy zbory protestanckie. Mieszkańcy tych ziem coraz bardziej interesują się sprawami wiary, religii. Niestety, bardzo często „głodne Boga” dusze stają się pożywką dla różnego rodzaju sekt.

Ojciec Święty Jan Paweł II pośród swoich licznych pielgrzymek odwiedzał również państwa byłego ZSRR: Litwę, Łotwę i Estonię (1993 r.); Gruzję (1999 r.); Ukrainę, Kazachstan i Armenię (2001 r.); Azerbejdżan (2002 r.). Warto wspomnieć słowa bł. Jana Pawła II, które wypowiedział w Gruzji: „Bracia i siostry, dążcie do tego, aby całe społeczeństwo stało się wielką rodziną, przenikniętą duchem autentycznej solidarności i pokoju. Wiem, że to niełatwe zadanie, zwłaszcza po długim okresie dominacji ateizmu, który drogo kosztował wszystkich wierzących. Istnienie społeczności katolickiej zostało w tamtych latach zredukowane do minimum. Nieustraszeni kapłani jako prawdziwie przykładni pasterze podejmowali często nadludzkie wysiłki, aby w miarę możliwości podtrzymywać wiarę. Stajecie dzisiaj w obliczu sytuacji bardzo niejednolitej — z jednej strony zmagacie się z ubóstwem, a z drugiej z pokusą konsumpcyjnego sekularyzmu. Nie traćcie ducha! Światło i moc Ewangelii niech kierują waszymi krokami”.

Z kolei na Ukrainie powiedział: „Drodzy Biskupi, kapłani, zakonnicy i zakonnice, którzy wiernie towarzyszyliście temu ludowi za cenę osobistych ofiar wszelkiego rodzaju, podtrzymując go w ciemnych czasach terroru komunistycznego, dziękuję wam i przedkładam wam tę zachętę: nieustannie bądźcie gorliwymi świadkami Chrystusa i dobrymi pasterzami Jego stada w tym umiłowanym kraju – Ukrainie”.

W Kazachstanie w słowie do wiernych stwierdził: „Odbudowujcie świątynię Pana: jest to misja, do której zostaliście wezwani i której się poświęciliście. Moje myśli zwracają się w tym momencie do waszych wspólnot, niegdyś porozrzucanych i dotkliwie doświadczonych. W sercu i duchu rozpamiętuję niewypowiedziane cierpienia tych wszystkich, którzy przeżywali nie tylko fizyczne wygnanie i uwięzienie, ale i publiczne ośmieszenie i przemoc, ponieważ nie chcieli zaprzeć się wiary”.

Do publikacji, które w znaczny sposób pogłębią naszą wiedzą o historii i współczesnych realiach państw byłego ZSRR, należy książka Oto jestem. Kościół na Wschodzie o powołaniach pod redakcją Kajetana Rajskiego, licealisty z Krakowa. Została wydana przez tarnowskie Wydawnictwo „Biblos”.

Na początku książki, po słowach wstępu ks. bp. Wiesława Lechowicza, delegata Konferencji Episkopatu Polski do spraw powołań i ks. Marka Dziewieckiego, krajowego duszpasterza powołań, znajdujemy świadectwa sióstr zakonnych, które od urodzenia żyły w komunistycznym Związku Radzieckim. Tam kształtowało się ich powołanie, tam posługiwały w Kościele podziemnym. Następnie możemy zapoznać się z relacją ks. bp. Antoniego Dydycza z jego pierwszej wyprawy do Wilna, potajemnie, do żeńskich zgromadzeń zakonnych. Miało to miejsce w 1979 r.

Kolejne świadectwa należą do kapłanów, braci i sióstr zakonnych, którzy wyjeżdżali na Wschód po 1989 r. Posługują w Białorusi, Ukrainie, Rosji, Estonii, Litwie, Łotwie, Gruzji, Kazachstanie i Kirgizji.

Zawarte w książce świadectwa ponad trzydziestu księży, sióstr i braci zakonnych różnego wieku, posługujących w różnych krajach, zajmujący się wieloma sprawami duszpasterskimi, edukacyjnymi czy charytatywnymi, to nie tylko zwykłe opowiadania rozwijające wiedzę o krajach Wschodu, ale przede wszystkim przepełnione radością wołanie Pana Jezusa „Pójdź za mną”, które wyraźnie przemawia przez poniższe świadectwa. Oto jestem… to przede wszystkim publikacja poświęcona specyficznemu powołaniu do bycia misjonarzem w krajach byłego ZSRR.

Warto tę cenną pozycję młodego człowieka polecić wszystkim zainteresowanym Wschodem.

Gratuluję młodemu Autorowi wytrwałości w kontynuowaniu serii „Oto jestem”, tak pomocnej w rozpoznaniu własnego powołania – dla młodych, a dla nas – kapłanów, i zapewne także dla sióstr zakonnych, pomocnej niejako w podtrzymywaniu tego powołania.

Wszystkim Czytelnikom życzę miłej lektury, której i ja niedawno doświadczyłem.

Ks. Czesław Parzyszek SAC

Więcej o książce i jak ją zamówić: KLIKNIJ

Wpisy powiązane

Kokotek: prawie 100 uczestników Zakonnego Forum Duszpasterstwa Młodzieży

Na Jasnej Górze odbywają się rekolekcje dla biskupów

125 lat obecności naśladowców św. Franciszka w Jaśle