„Tematyka podejmowana na zajęciach była bardzo interesująca. Przekonałem się – mówił br. Rafał Waluch – że wiara i rozum mogą razem współpracować. Wiara nie stoi na przeszkodzie w poszukiwaniu prawdy, a nauka nie jest zagrożeniem dla wyznawanych prawd. Nauka może i powinna strzec wiary i pomagać jej się obronić, natomiast wiara powinna strzec, a przede wszystkim wyzwalać rozum przed błędami i fałszem”.
„Nie jest łatwo jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie: Czy wiara i nauka są w konflikcie, czy też uzupełniają się wzajemnie? – dodaje br. Michał Laskowski – Podjęliśmy się próby rozważenia postawionej wyżej tezy podczas tegorocznego wykładu monograficznego wraz z braćmi z naszej wielkiej rodziny franciszkańskiej pod kierunkiem o. Stanisława Jaromiego OFMConv. I myślę, że ilu nas, tyle różnych opinii na temat korelacji wiary z nauką moglibyśmy znaleźć, ale ostatecznie doszlibyśmy do przekonania, które trafnie określił papież Jan Paweł II: „Wiara i rozum (Fides et ratio) są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy”.
„Nauka i religia uzupełniają się wzajemnie – zauważył br. Michał Łusiak – Religijność to nie tylko sfera odczuć i emocji, katolicy nie mogą sobie pozwolić na intelektualną beztroskę, która milczeniem pomija długowiekowy wysiłek chrześcijańskich myślicieli, filozofów i teologów. Z drugiej jednak strony biologiczne prawa ewolucji, jak i inne naukowe zagadnienia, nie mogą być rozpatrywane poza planem Boskiego Stwórcy, w którym zresztą zawiera się wszystko. My chrześcijanie musimy pamiętać, że poszukiwanie prawdy o świecie jest możliwe dopiero przy odczytaniu dwóch ksiąg: Księgi Przyrody i Księgi Objawienia”.
Również br. Arkadiusz Żelechowski argumentował: „Przedstawiciele Kościoła, ale też i każdy wierny, powinien być otwartym na wyniki nauki i służyć jej bazą antropologiczną i aksjologiczną jaką niesie wiara, a która może być pomocna w prawidłowym jej rozwoju”.
Zajęcia dla studentów trzech seminariów franciszkańskich odbywały się w 2. semestrze kończącego się roku akademickiego a słuchaczami było 19 braci z 4 i 5 rocznika WSD OFM z ul. Ojcowskiej w Krakowie, WSD OFMConv w Krakowie oraz WSD z Katowic-Panewnik.
„W dziejach ludzkości do pewnego momentu religia i nauka współpracowały z sobą, jeśli nie uzupełniały. W dobie tzw. nowożytnej te dobre relacje zaczęły się psuć, zaczęły narastać problemy – relacjonował jedne z zajęć br. Remigiusz Mierzwa – Na początku XVII w. historię tego konfliktu rozpoczyna symbolicznie proces Galileusza, w którym teologia weszła w spór kompetencyjny z rodzącą się nowożytną nauką…”.
„Dla mnie osobiście ciekawym doświadczeniem był proces Galileusza – zwierzał się br. Klemens W. Świerz – Wcześniej nie miałem okazji przyjrzeć się bliżej całej sprawie. Często Kościół jest krytykowany właśnie w tej kwestii, a dzięki wykładom uświadomiłem sobie, że ta krytyka jest niesprawiedliwa”.
Warto bowiem dodać, że wykład „Sprawa Galileusza – klasyczny przykład nieporozumień i nadinterpretacji” składał się z dwu części: najpierw była moja prezentacja istoty sporu i jego kontekstu historycznego, religijnego i naukowego a następnie odbyła się przygotowana przez studentów inscenizacja procesu. Następnie studenci z poszczególnych seminariów z zaangażowaniem przygotowali i zainscenizowali proces nad Galileuszem i jego poglądami. Jedna grupa reprezentowała Galileusza, druga inkwizycję a trzecia Papieża i kardynałów. Całość pozwoliła na pogłębione studium istoty sporu przez studentów i przyniosła ciekawy efekt pedagogiczny oraz wartościową debatę.
Do owego sporu nawiązał też br. Krzysztof Jackiewicz: „Poszukiwanie prawdy uważam za podstawowe zadanie zarówno ludzi świata nauki jaki Kościoła. Widzę więc dużą nadzieję na wspólne uzupełnianie się nauk przyrodniczych i świata wiary w poszukiwaniu prawdy. W obiektywizacji i poszukiwaniu prawdy, pomogły mi wykłady monograficzne, których tematem była relacja wiary i nauki. Owa obiektywizacja i spojrzenie na proces Galileusza na przełomie wieków, a także rehabilitacja Galileusza przez Jana Pawła II, dają mi poczucie sprawiedliwości w dążeniu do poszukiwania prawdy”.
Podsumowania zajęć podjął się br. Wojciech Szymczak: „Problem relacji między wiarą a rozumem niewątpliwie cieszy się sporym zainteresowaniem zarówno w teologii jak również w szeroko rozumianej filozofii. Uważam, że dla nikogo z nas (osób studiujących teologię, kapłanów, braci zakonnych) nie powinien jawić się on, jako temat zbędny i niepotrzebny. Takie podejście nigdy nie będzie zdrową teologią i filozofią. Ignorancja w tej kwestii doprowadzi do całkowitego bełkotu na płaszczyźnie nauki i wiary. Te dwa nurty nigdy się niewykluczaną, co więcej stanowią swoistego rodzaju uzupełnienie i dowartościowanie siebie nawzajem. Mądry teolog to osoba, która będzie za wszelką cenę próbowała pokazać współczesnemu człowiekowi, że wiara nie jest pozbawiona racjonalności. Nie można dopuścić, aby naukę i jej współczesne odkrycia stawiać w opozycji do wiary, do doktryny Kościoła. Wieloletnie spory na tej płaszczyźnie jasno podkreślają, że taka optyka jest niewłaściwa i spłycona. Kościół w swoich wypowiedziach jasno podkreślał, że te dwie drogi (wiary i nauki) są do pogodzenia… Dlatego dialog miedzy nauką a wiarą jest czymś szalenie ważnym. Uważam, że każdy z nas musi poczuć się odpowiedzialny za prowadzenie tego dialogu, za prowadzenie, ale również za czynne uczestnictwo. Musimy odkryć wartość tej problematyki. Myślę ponadto, że w seminariach pochylenie nad tą tematyką powinno stać się nie tyle opcją czy możliwością, ale obowiązkiem”.
Program zajęć, materiały dydaktyczne dla studentów i ćwiczenia przygotował o. dr Stanisław Jaromi realizując pilotażowy w Polsce program dla Copernicus Center for Interdisciplinary Studies w Krakowie, którego założycielem i szefem jest ks. prof. Michał Heller.
Wcześniej, w pierwszym semestrze, o. Stanisław Jaromi przeprowadził dla studentów trzech roczników teologii WSD OFMConv cykl wykładów z tematyki ekologicznej w chrześcijańskiej perspektywie. Ich uzupełnieniem była wizyta studyjna w muzeum Instytutu Botaniki PAN i wykład prof. Zbigniewa Mirka. Okazało się, że całość była doskonałym przygotowaniem franciszkanów do lektury encykliki Laudato si’.
sj