W Krakowie rozpocznie się proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny wolontariuszki misyjnej Heleny Kmieć.
Za niecały miesiąc, 10 maja br., o godz. 10.00, w Kaplicy Pałacu Arcybiskupów Krakowskich odbędzie się pierwsza uroczysta publiczna sesja inaugurująca proces beatyfikacyjny Heleny Kmieć na etapie diecezjalnym.
– Podczas pierwszej sesji powołany zostanie trybunał do przeprowadzenia diecezjalnej fazy procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć. Podczas tejże sesji członkowie trybunału zostaną zaprzysiężeni, a Helence (jak ją potocznie nazywamy), zacznie przysługiwać kanoniczny tytuł sługi Bożej – tłumaczy o. dr hab. Szczepan Praśkiewicz OCD, relator Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Zadaniem trybunału będzie przesłuchanie świadków życia i śmierci Heleny Kmieć oraz zebranie materiałów potrzebnych do przeprowadzania procesu.
Wiadomo, że proces beatyfikacyjny Heleny Kmieć będzie prowadzony na drodze heroiczności cnót, a nie na drodze męczeństwa czy zgodnie z trzecią procedurą kanonizacyjną „oddania życia z miłości, w imię Ewangelii”, co było rozważane.
W niedzielę 14 kwietnia br., po tym jak nihil obstat, czyli dokument potwierdzający brak przeciwwskazań do rozpoczęcia diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć wydała watykańska Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych, ks. abp Marek Jędraszewski ogłosił edykt w sprawie.
– Edykt jest uprzedzający wobec mającej się odbyć uroczystej inauguracji procesu beatyfikacyjnego. To dokument poprzez który prowadzący sprawę, w tym przypadku metropolita krakowski, zwraca się do wszystkich, którzy posiadają jakiekolwiek dokumenty, pisma lub wiadomości, zarówno pozytywne jak i negatywne, dotyczące kandydata na ołtarze, aby zechcieli je do wyznaczonego dnia przekazać do kurii biskupiej. W przypadku Heleny Kmieć, do Kurii Metropolitalnej w Krakowie – wyjaśnia o. dr hab. Szczepan Praśkiewicz OCD.
Helena Kmieć urodziła się 9 lutego 1991 r. w Libiążu. W parafii św. Barbary została ochrzczona, przyjęła Pierwszą Komunię Świętą oraz sakrament bierzmowania. Była wszechstronnie uzdolniona, a ponad wszystko stawiała Pana Boga, dzieląc się wiarą z innymi.
Uczyła się w Szkole Podstawowej, a następnie Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącym Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w Libiążu. Zdobyła stypendium do prestiżowej Leweston School w Sherborne w Wielkiej Brytanii, tam też zdała maturę. Ucząc się w Anglii realizowała jednocześnie indywidualny tok nauczania w swoim macierzystym LO KSW w Libiążu, które ukończyła w 2009 roku. Studiowała inżynierię chemiczną w języku angielskim na Politechnice Śląskiej. W Państwowej Szkole Muzyczną I i II stopnia w Gliwicach uczyła się w klasie śpiewu solowego. Pracowała jako stewardessa.
Od najmłodszych lat angażowała się w działalność wspólnot duszpasterskich. W parafii prowadziła Dzieci Boże, Koło Misyjne. Była „muzyczną” grupy libiąskiej w czasie pieszych pielgrzymek na Jasną Górę. W lipcu 2016 r. sprawdziła się doskonale jako koordynatorka Światowych Dni Młodzieży w swojej libiąskiej parafii. Należała do Duszpasterstwa Akademickiego w Gliwicach. Śpiewała w Chórze Akademickim Politechniki Śląskiej. Należała do Ruchu Czystych Serc, wykonywała własnoręcznie różańce i ofiarowywała je ludziom.
Angażowała się w posługę misyjną. W 2012 roku wstąpiła do Wolontariatu Misyjnego Salvator w Trzebini. Pełniła posługę: w Rumunii, na Węgrzech i w Zambii. Do Boliwii jako wolontariuszka misyjna przybyła 8 stycznia 2017 r. , miała pomagać Siostrom Służebniczkom Dębickim w prowadzonej przez nie ochronce dla dzieci w Cochabamba. Miała tam być przez pół roku. 24 stycznia 2017 r. została zamordowana, napastnik, który napadł na ochronkę zadał jej kilkanaście ciosów nożem.
Przygotowanie procesu
Prace przygotowawcze do rozpoczęcia jej procesu beatyfikacyjnego na etapie diecezjalnym ruszyły w grudniu 2022 r. w archidiecezji krakowskiej, na terenie której leży Libiąż. Metropolita krakowski ks. abp Marek Jędraszewski powołał wówczas na postulatora mającego rozpocząć się procesu ks. dr. Pawła Wróbla SDS.
– Prace przygotowawcze zostały wszczęte na podstawie trwałej opinii świętości Heleny Kmieć, a także na podstawie „opinii znaków” czyli świadectw dotyczących modlitwy prywatnej zanoszonej przez jej wstawiennictwo do Pana Boga – tłumaczył ks. dr. Paweł Wróbel SDS, w wywiadzie udzielonym w styczniu br. na okoliczność siódmej rocznicy śmierci Heleny Kmieć. W tym samym wywiadzie zwrócił uwagę m.in. na przykład Heleny Kmieć dla młodych.
– Kochała życie. Angażowała się też w działalność pro-life, chciała opracować dla swoich rówieśników aplikację Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, którą to modlitwę sama też praktykowała. Jej przekaz jest bardzo jasny i klarowny, skierowany do każdego, zwłaszcza młodego człowieka. Przykład jej życia pokazuje – wbrew temu co dzisiaj można usłyszeć, przeczytać, zobaczyć w mediach, w Internecie – że warto realizować swoje pasje będąc wierzącym człowiekiem, będąc katolikiem w bliskiej relacji z Panem Bogiem – akcentował.
Jednym z wymogów formalnych, aby proces mógł się rozpocząć było uzyskanie pozytywnej opinii Konferencji Episkopatu Polski. Ta wydała ją w listopadzie 2023 r. Zgodę na wszczęcie procesu musiała wyrazić też Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych, co również już się dokonało.
Osoby, które chcą złożyć świadectwo, poinformować o łaskach otrzymanych za wstawiennictwem Heleny Kmieć, mogą to uczynić kontaktując się z biurem postulacyjnym (ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków), tel. 12 352 27 55, e-mail [email protected]
Małgorzata Bochenek
Nasz Dziennik. 16.04.2024, s. 9.
EDYKT W SPRAWIE PROCESU BEATYFIKACYJNEGO SŁUŻEBNICY BOŻEJ HELENY KMIEĆ
Po zasięgnięciu opinii Konferencji Episkopatu Polski i otrzymaniu zgody Dykasterii do Spraw Świętych Stolicy Apostolskiej, w myśl przepisów prawa kanonizacyjnego (Instrukcja Sanctorum Mater, nr 43), ogłaszam decyzję o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Sługi Bożej Heleny Agnieszki Kmieć, wiernej świeckiej.
Helena Agnieszka Kmieć urodziła się 9 lutego 1991 roku w Krakowie jako druga córka Jana Kmiecia i Agnieszki z d. Bejskiej. Zaledwie kilka tygodni po narodzinach zmarła jej matka. Ojciec ożenił się drugi raz z Barbarą Zając. Helena była wychowywana przez rodziców w domu przepełnionym miłością, ciepłem, a przede wszystkim głęboką wiarą.
Jej edukacja była w dużej mierze związana z Zespołem Szkół Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w Libiążu, gdzie w 1998 roku rozpoczęła naukę w szkole podstawowej. Po jej ukończeniu kontynuowała naukę w gimnazjum, a następnie w liceum prowadzonym również przez to Stowarzyszenie. Po pierwszym roku nauki dwa kolejne spędziła na stypendium w żeńskiej szkole w Wielkiej Brytanii. W 2009 roku rozpoczęła studia inżynierskie na Politechnice Śląskiej w Gliwicach, które ukończyła w 2014 roku.
W jej życiu bardzo ważnym aspektem stała się możliwość pomocy i świadczenia dobra drugiemu człowiekowi. Wynikało to z jej głębokiego przekonania, że jako osoba wierząca ma obowiązek dzielenia się doświadczeniem spotkania Boga z innymi ludźmi. Dlatego też angażowała się w pomoc w nauce dzieciom w świetlicy Caritas i działalność w Katolickim Związku Akademickim oraz duszpasterstwie akademickim „Albertinum” w Gliwicach. Prawie codziennie podczas studiów uczestniczyła we Mszy świętej, która była dla niej niezwykle istotnym punktem dnia.
W czasie studiów nawiązała także kontakt z Wolontariatem Misyjnym „Salvator” prowadzonym przez zgromadzenie Księży Salwatorianów, w którym odkryła swoje powołanie misyjne. Na swoją pierwszą misję została posłana w 2012 roku do Galgaheviz na Węgrzech, gdzie prowadziła półkolonie dla dzieci. Zapał i powołanie misyjne stawało się coraz bardziej fundamentalnym aspektem jej życia i duchowości. W jednym z podań o wyjazd misyjny, w odpowiedzi na pytanie o motywację napisała: ,,Otrzymałam Łaskę Bożą, czyli DDDDD Dar Darmo Dany Do Dawania i muszę się tym Darem dzielić! Wszystkie umiejętności, które posiadam, zdolności, które nabywam, talenty, które rozwijam – nie mają służyć mi, ale są po to, bym mogła je wykorzystywać do pomocy innym. Największym darem jest to, że znam Boga i nie mogę zachować tego dla siebie, muszę to rozgłaszać! Jeśli mogę komuś pomóc, sprawić, że ktoś się uśmiechnie, że będzie szczęśliwszy, może czegoś nauczyć – to chcę to zrobić!”
W 2013 roku została posłana na misję do Zambii, gdzie pracowała z dziećmi ulicy. Następnie w 2014 roku wyjechała na misje do Timisoary w Rumunii, gdzie również podjęła pracę wśród młodych. Dnia 8 stycznia 2017 roku rozpoczęła półroczną posługę w ochronce dla dzieci prowadzonej przez Siostry Służebniczki Dębickie w Cochabambie w Boliwii. Jej posługa misyjna została tam niespodziewanie przerwana w nocy 24 stycznia 2017 roku, kiedy została brutalnie zamordowana.
Po śmierci Heleny Kmieć spontanicznie pojawiła się wśród wiernych opinia o jej świętym życiu oddanym Bogu i Kościołowi. Wiele osób modliło się i modli za Jej wstawiennictwem. Przykład Służebnicy Bożej z pewnością może stanowić inspirację do tego, by w życiu – szczególnie ludzi młodych – z wielką pasją i zaangażowaniem realizować swoje powołanie do świętości poprzez działalność wolontariacką i misyjną.
Niniejszym edyktem zwracam się do wszystkich, którzy posiadają jakiekolwiek dokumenty, pisma lub wiadomości dotyczące Sługi Bożej, zarówno pozytywne jak i negatywne, aby zechcieli przekazać je do Kurii Metropolitalnej w Krakowie do dnia 30 czerwca.
+ Marek Jędraszewski
Arcybiskup Metropolita Krakowski
Za: www.diecezja.pl