Najwięcej kilometrów pokonały grupy ełckie i elbląskie. Pątnicy z diecezji bielsko-żywieckiej odbyli szczególne spotkanie ze św. Bratem Albertem.
„Przychodzę do Matki Bożej z intencjami, które mam w sercu, ale też z intencjami ludzi, których spotkałam na drodze – mówi jedna z pątniczek. – Jest to też czas takiego wyciszenia, podejmowania decyzji na przyszłość. Idziemy po to, by spotkać Boga żywego w drugim człowieku, by umocnić swoją wiarę”.
Pielgrzymka krakowska zgromadziła ok. 8,5 tys. pątników, w tym ponad tysiąc Włochów. Jak powiedział ks. Jan Przybocki, koordynator, była ona wielkim wołaniem za Polskę, w tym również o trzeźwość narodu:
„Jak zwykle podczas pielgrzymowania dziękowaliśmy za Jana Pawła II, polecamy papieża Franciszka i modlimy się w intencji naszej Ojczyzny”.
Krakowscy pątnicy wspominali też w drodze zamordowaną w Boliwii wolontariuszkę Helenę Kmieć przypominając, że i ona wielokrotnie uczestniczyła w pielgrzymce.
I.Tyras, Radio Jasna Góra/ rv