Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty wyrósł z tradycji motocyklowej miasta Częstochowy. W czasie spotkania podkreślane są tradycje częstochowskich klubów motocyklowych – zarówno przedwojennego Częstochowskiego Towarzystwa Cyklistów i Motocyklistów, jak również powstałego po wojnie Częstochowskiego Klubu Motocyklowego „Włókniarz” wraz jego sportowymi tryumfami. Spotkanie jest przypomnieniem ponad 80-letniej tradycji rozpoczęcia zjazdów gwiaździstych do Częstochowy, organizowanych przez Częstochowskie Towarzystwo Cyklistów i Motocyklistów. Organizatorzy – Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy – chcą przypomnieć uczestnikom spotkania o ważnych chwilach częstochowskich pasjonatów motocykli.
Na pielgrzymkę przybyła także grupa motocyklistów z Węgier i Rumunii, na czele z o. Batorem Botondem, posługującym w Rumunii. „W Rumunii mieszka więcej niż milion Węgrów, ja pracuje wśród nich – mówi o. Botond
W południe na Szczycie jasnogórskim odprawiona została Msza św. w intencji motocyklistów. Eucharystii przewodniczył ks. Stanisław Rospondek, opiekun żołnierzy i kombatantów w arch. częstochowskiej. Oprawę muzyczną liturgii przygotowała Orkiestra Dęta z Rędzin k. Częstochowy, pod dyrekcją kapelmistrza Krzysztofa Gajowniczka. Swoim śpiewem Mszę św. uświetnił tenor prof. Ryszard Wróblewski.
Słowa powitania skierował o. Mieczysław Polak
Homilię wygłosił ks. Paweł Marzec
„Przyjeżdżacie drodzy do Matki ze wszystkich stron naszej Ojczyzny, nie patrząc na warunki pogodowe, na odległość, po prostu chcecie być razem, we wspólnocie przed Bogiem, połączeni tą pasją, która jak żadna inna daje poczucie wolności, ale naszą obecnością tutaj pokazujemy, że zależy nam również na obecności Boga w naszym codziennym życiu” – zaznaczył ks. Marzec.
Na zakończenie Mszy św. ks. Stanisław Rospondek powiedział
Głos zabrali także: podkom. Tomasz Bratek z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej w Katowicach
Janusz Jadczyk w rozmowie z Biurem Prasowym Jasnej Góry prostuje informacje o przyszłorocznej wspólnej pielgrzymce motocyklowej na Jasną Górę: „Po raz 8. zrealizowaliśmy Zlot nieopodal Rajdu Katyńskiego Wiktora Węgrzyna, tej grupy, która wspaniale wspomina tradycje i organizuje pielgrzymkę motocyklistów, my mamy inną intencję – wyjaśnia Janusz Jadczyk
„Pierwszy Zjazd Gwiaździsty odbył się w 1932 r. do Częstochowy na Jasną Górę, w prawdzie nie było to w kwietniu, było to w miesiącach letnich, tuż po 15 sierpnia, po wielkiej pielgrzymce do Matki Bożej Częstochowskiej, ale to było bardzo ważne wydarzenie – 1932 r. – 550. rocznica fundacji Klasztoru. Motocykliści już dobrze działający, zorganizowani w Częstochowie, w Częstochowskim Towarzystwie Cyklistów i Motocyklistów zaprosili kolegów z Polski i zagranicy. Przyjechało tutaj wtedy, jak podają przekazy historyczne, bardzo wielu motocyklistów. Odbyła się Msza uroczysta, później przejazd na Jurę, wycieczki, spotkania i chcemy do tej tradycji nawiązywać. Później były jeszcze te zjazdy gwieździste ale II wojna światowa przerwała ten proces. Po wojnie koledzy zaczęli się organizować. W 1946 r. były pierwsze zawody, pierwsze wyścigi na motocyklach” – przypomina sekretarz Stowarzyszenia.
„My nawiązujemy do tej tradycji – podkreśla Janusz Jadczyk – I chcielibyśmy, aby w kolejnych latach też tak było, i żeby wszyscy zrozumieli wreszcie, że my nie jesteśmy konkurencyjni działaniem w stosunku do pięknej idei, którą popieramy, w której uczestniczymy i jesteśmy w kontaktach z Rajdem Katyńskim. Kto może to jedzie, zapraszamy jak najwięcej. Korzysta na tym i miasto, korzystają motocykliści, a Matka Boża myślę się cieszy z tego powodu, że jest jak najwięcej ludzi dobrego serca, braterskich ludzi, motocyklistów pod klasztorem”.
o. Stanisław Tomoń