Organizatorem Zlotu jest Stowarzyszenie „Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński” wraz z prezesem Wiktorem Węgrzynem.
„Jest to pielgrzymka. Przybywamy tutaj na Jasną Górę, żeby z jednej strony radośnie rozpocząć sezon motocyklowy – podkreśla Leszek Rysak
„Każdy niesie tutaj swoje intencje, bo każdy z nas jest inny, ale przede wszystkim to jest takie miejsce, przyjeżdżamy do Stolicy Duchowej kraju po to, żeby zawierzyć ten sezon motocyklowy Matce Bożej” – mówi Jarosław Cichy
W tym roku pielgrzymce towarzyszyło sporo kontrowersji, związanych ze zmianą terminu Zlotu. Pierwotnie miał się on odbyć za tydzień, w dniach 20-21 kwietnia. Jednak organizatorzy Zlotu nie zgodzili się na imprezy towarzyszące, zaproponowane przez Urząd Miasta Częstochowy i częstochowskich organizatorów.
„Ja myślę, że dla każdego jest miejsce. Źle się stało, że środowisko zostało podzielone, ale myślę, że nie o ilość tutaj chodzi, ale o jakość – tłumaczy Jarosław Cichy ze Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński – Dla nas ten dzisiejszy dzień to jest przede wszystkim pielgrzymka na Jasną Górę, to nie jest zlot, jakich są setki podczas sezonu motocyklowego, tylko to jest taki czas, kiedy możemy ten sezon zawierzyć Matce Bożej, no i szczęśliwie dzięki temu wracać do domu”.
„Przykro nam, że w zeszłym roku podczas próby ‘podczepienia się’, a w tym roku poprzez próbę przejęcia, już nie będę używał mocniejszych słów, musieliśmy przyspieszyć o tydzień to spotkanie jasnogórskie, bardzo dla nas ważne, kiedy przybywamy do Matki Bożej, kiedy ofiarowujemy siebie, swoje zdrowie, życie, kiedy jedynym celem i jedynym działaniem jest pielgrzymowanie i dotarcie tutaj, na Jasną Górę – stwierdza Leszek Rysak, uczestnik Międzynarodowych Motocyklowych Rajdów Katyńskich – To jest jakby istota Zlotu Gwiaździstego im. ks. Ułana Zdzisława Jastrzębiec Peszkowskiego. Będziemy zawsze wspierać wszystkich kolegów motocyklistów, którzy będą się organizowali, którzy będą organizowali imprezy, zapraszali z całej Polski i świata innych motocyklistów. Ale po pierwsze – nie zabierając, albo ‘podczepiając się’, nie w tym terminie, kiedy my organizujemy to spotkanie, które możemy nazwać, że jest to działanie sacrum. W czasie naszego sacrum nie zgadzamy się, żeby pojawiła się otoczka profanum, aż tak mocna. Stąd zawsze dbamy o to, żeby nie było tutaj handlu, żeby nie było promocji politycznej, żeby po prostu przybyć na Jasną Górę, do Matki Bożej, aby zawierzyć, ofiarować i prosić o opiekę”.
Motocykliści wzieli udział w uroczystej Mszy św. na Szczycie jasnogórskim, która rozpoczęła się o godz. 12.00. Mszy św. przewodniczył o. Sebastian Matecki
„Modlę się za was wszystkich, którzy dziś tu przybyliście, aby z wielkimi słowami, nie tylko hasłem jakimś sztampowym, ale słowami wyrytymi w sercu każdego prawdziwego Polaka patrioty – ‘Bóg, Honor, Ojczyzna’ – stanąć w sanktuarium narodu u Królowej Polski, tu modlić się o potrzebne łaski dla nas wszystkich, dla całej Polski, wszystkich Polaków, o mądrość, tą Bożą, o świętość, o mądre wybory, których dokonujemy na co dzień, i oczywiście o rozpoczęcie nowego, jak najlepszego i szczęśliwego sezonu motocyklowego” – mówił podprzeor klasztoru jasnogórskiego.
Mszę św. koncelebrowali m.in.: ks. kan. Wiesław Draguła, kapelan Golgoty Wschodu, przyjaciel śp. ks. Zdzisława Peszkowskiego; ks. Marek Doszko, kapelan motocyklistów z Warszawy; ks. Tomasz Stec, kapelan motocyklistów z Podhala; ks. Wiesław Pęski, pallotyn, proboszcz par. Chrystusa Króla w Kijowie, opiekun Rajdu Katyńskiego na terenie Kijowszczyzny, który wygłosił kazanie; a także paulini-motocykliści z Węgier – w Zlocie uczestniczyło blisko 100 motocyklistów z Węgier, którzy przybyli wraz z posługującymi tam paulinami – o. Bátorem Botondem i o. Balla Barnabás.
W czasie Podniesienia na 15 sekund motocykliści włączyli klaksony swoich maszyn
Akt Zawierzenia Polskich Motocyklistów odczytał ks. Marek Doszko, kapelan motocyklistów z Warszawy.
Słowo podziękowania wypowiedział organizator Wiktor Węgrzyn. „I znów razem na Jasnej Górze. Wierzę głęboko, że tak już zostanie, że znów to będzie 2-gi weekend kwietnia. W 2004 r., kiedy z inspiracji ks. ułana Zdzisława Jastrzębiec Peszkowskiego organizowałem 1. Jasnogórski Zlot Motocyklowy przyrzekłem Księdzu, że podczas Jasnogórskich Zlotów nie będzie handlu i promocji politycznej, że będzie Matka Boska Częstochowska, i motocykliści. I nic więcej. Ja ks. Peszkowskiemu słowa dotrzymam. Nawet jeśli trzeba będzie przenieść Zlot Jasnogórski do Gietrzwałdu, jak w roku ubiegłym, bądź zmienić termin zlotu, jak teraz”. Wiktor Wegrzyn zapowiedział termin przyszłorocznego Zlotu na 13 kwietnia, w Niedzielę Palmową.
/zakończenie Mszy św. – posłuchaj
Motocyklowy Zlot Gwiaździsty im. Księdza Ułana Zdzisława Peszkowskiego jest co roku również okazją do wyrażenia pamięci o zbrodni katyńskiej.
W czasie Pielgrzymki trwała zbiórka ofiar pieniężnych dla rodaków mieszkających na Kresach Rzeczypospolitej. Każdy, kto wsparł tę akcję, mógł otrzymać pamiątkowy znaczek Jasnogórskiego Zlotu. Przed jasnogórskim Szczytem wystawione zostały także dwa duże pojemniki, do których motocykliści mogli wkładać przywiezione przez siebie maskotki, dar serca dla dzieci na Wschodzie.
Uczestnicy Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego jako wotum dla Pani Jasnogórskiej złożyli znaczki zlotowe oraz ziemię z miejsc pamięci na Wschodzie, uświęconych krwią Polaków.
10. Jubileuszowy Motocyklowy Zlot Gwiaździsty „Jasna Góra 2013” zwieńczyło poświęcenie motocykli na placu jasnogórskim.
Eucharystię dla motocyklistów transmitowała TV Trwam.
o. Stanisław Tomoń
BPJG/ dr