Wspólna modlitwa w bazylice prymasowskiej zgromadziła osoby konsekrowane z całej archidiecezji gnieźnieńskiej. Zgodnie z zachętą Prymasa Polski siostry, bracia i ojcowie zakonni przywieźli z sobą relikwie założycieli swoich wspólnot zakonnych i osobistych patronów, za wstawiennictwem których modlili się przed rozpoczęciem Eucharystii. Uczestniczyli również w procesji ze świecami, a później odnowili śluby i przyrzeczenia zakonne.
Zwracając się do zgromadzonych Prymas Polski wskazał w homilii na rolę i miejsce osób konsekrowanych we współczesnym świecie, streszczając je za papieżem Franciszkiem w trzech słowach – Ewangelia, proroctwo i nadzieja. Jak podkreślił, Ewangelia jest źródłem i mocą życia konsekrowanego, a sercem Ewangelii jest spotkanie z Jezusem.
“Każda forma życia konsekrowanego, zauważa w swym liście na Rok Życia Konsekrowanego papież Franciszek, rodzi się z wezwania Ducha, by iść za Chrystusem, tak jak tego naucza Ewangelia. A dzisiejsza Ewangelia o ofiarowaniu Jezusa w jerozolimskiej świątyni przypomina również i to, że nie jest to, i nie może być droga wygodna, bez zobowiązań i bez przeszkód, bez wyzwań i stawianych na niej wciąż nowych wymagań. Iść za Chrystusem, tak jak tego naucza Ewangelia, to także dostrzec ów znak, któremu sprzeciwiać się będą. I chodzi najpierw o nas samych, o nasz wewnętrzny opór, o wszystko to, co w nas wciąż jeszcze Mu się sprzeciwia” – zauważył abp Wojciech Polak.
“Jesteśmy z Ewangelii i dla Ewangelii – mówił dalej. – Jesteśmy po to, by żyć jej słowami. Jesteśmy po to, aby dziś dawać o niej świadectwo” – dodał, podkreślając słowami papieża Pawła VI, aby było to świadectwo “sług, których życie jaśnieje zapałem”.
W odniesieniu do proroctwa metropolita gnieźnieński wskazał na prorokinię Annę – kobietę z jednej strony zatopioną w Bogu, z drugiej otwartą na ludzi, ich nadzieje i oczekiwania.
“Warto w Jej postaci zobaczyć też dziś i siebie” – mówił Prymas, dodając, że współczesnego świata – jak prosi Franciszek – nie przebudzą ani rewolucjoniści, ani trybuni ludowi. Nie od nich zależy przemiana świata. “Jedynie człowiek Boży, człowiek, który zna Boga i wie, że Bóg jest po jego stronie i który nie musi odpowiadać przed innymi panami, jak tylko przed Bogiem, a zatem człowiek, który wie, że nie jest nigdy sam, bo jest z nim Bóg, zdolny jest przebudzić świat” – zaznaczył Prymas.
I wreszcie trzecie słowo – nadzieja. Konsekrowani są nadzieją Kościoła, ale nie przez to – wskazał abp Polak – że jest ich dużo, ani przez to, że prowadzą wciąż liczne dzieła i są znacząco obecni w społeczności. Ta nadzieja, jak powtórzył za papieżem Franciszkiem, nie jest oparta na liczbach czy dziełach, ale na Tym, w którym złożyliśmy nasze zaufanie. “I o tym właśnie macie nam, Siostry i Bracia, nieustannie przypominać i wobec całego Kościoła dawać świadectwo” – prosił na koniec metropolita gnieźnieński.
Mszę św. wspólnie z Prymasem Polski celebrowali: bp Krzysztof Wętkowski, bp senior Bogdan Wojtuś, ks. Tomasz Trzaskawka z referatu ds. zakonnych Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie, o. Jacek Korsak OFMConv, gwardian klasztoru franciszkanów w Gnieźnie, przedstawiciel zakonów męskich w archidiecezji gnieźnieńskiej ds. przygotowania i przebiegu Roku Życia Konsekrowanego oraz gnieźnieńscy kapłani.
W archidiecezji gnieźnieńskiej mieszka i posługuje ponad 250 zakonnic i zakonników. Najliczniejszą grupę wśród żeńskich wspólnot stanowią siostry elżbietanki i siostry służebniczki Niepokalanego Poczęcia NMP. Obecne są również dominikanki, szarytki, pallotynki, sercanki, urszulanki, siostry Opatrzności Bożej, siostry Sacre Coeur, siostry Służebnice Prawdy Bożej Katechetki Rodzin, siostry Wynagrodzicielki Najświętszego Oblicza i siostry franciszkanki. W Gnieźnie swój klasztor mają także karmelitanki bose, dla których trwający rok jest wyjątkowy także z racji jubileuszu 500-lecia urodzin św. Teresy z Avila. Męskich wspólnot zakonnych jest mniej. W Gnieźnie posługują Bracia Serca Jezusowego, franciszkanie konwentualni i michalici, w Kawnicach i w Lądzie n. Wartą salezjanie, w Wągrowcu i Biechowie paulini, w Pakości franciszkanie, w Mogilnie zaś kapucyni.
KAI/kn
Za: www.deon.pl