List Ojca Generała na Patronalne Święto bł. Bronisława Markiewicza

„Z wdzięczności dla Boga wszystko zrobię. Do takiej to wdzięczności zobowiązałem się na wieki, za jedno chwilowe oglądanie Prawdy. A Tyś, Panie, mnie tak hojnie obdarował” (Bł. ks. Bronisław Markiewicz, Zapiski Życia Wewnętrznego, 31.08.1867 r.).

Drodzy Współbracia!
Czciciele Błogosławionego Księdza Bronisława Markiewicza!

W dniu Patronalnego Święta Założyciela Zgromadzenia Świętego Michała Archanioła, obchodząc Rok Jubileuszowy 100-lecia kanonicznego zatwierdzenia naszej rodziny zakonnej, odbywamy duchową pielgrzymkę do źródeł michalickiego charyzmatu. Poruszeni zachętą św. Jana Pawła II, z wdzięcznością wspominamy przeszłość, całym sercem przeżywamy teraźniejszość i ufnie otwieramy się na przyszłość (por. Jan Paweł II, Novo millennio ineunte, 1). Rozważamy wszystkie wielkie rzeczy, których nasz Dobry Bóg dokonał na przestrzeni minionego stulecia włączając naszą wspólnotę w dzieło szerzenia Królestwa Bożego we współczesnym świecie. Z pietyzmem rozpamiętujemy każde, osadzone w miłości poznanej Prawdy nieomylnej, poruszenie serca Ojca Bronisława. Jego wrażliwość na sprawy Boże i bezgraniczne zaufanie Opatrzności przyjmujemy jako wzór i natchnienie.

Wiary świętych – pisał ks. Walenty Michułka o ks. Markiewiczu – potrzeba było, aby mówić wszystkim o przyszłych budynkach zakładowych, o kościele, o szkole, warsztatach, księżach i nauczycielach, gdy nie było na to ani jednej cegły jeszcze, ani jednej belki lub deski, ani jednego florena. Bóg wszystko da – zwykł był powtarzać swoim chłopcom – bo to, co robimy, jest dziełem Boga. Chodzi tylko o to, abyśmy pełnili Jego wolę, aby nie było w nas grzechów, nawet powszednich, aby kwitło posłuszeństwo dla przełożonych i dla przepisów domowych, aby chłopcy umieli zachować czas milczenia, aby wiernie spełniali swoje obowiązki, aby nie wstydzili się żadnej pracy, skoro pracował sam Pan Jezus w domu swego Opiekuna
w Nazarecie, i skoro za Jego przykładem pracowali i spełniali najniższe posługi święci wszystkich wieków”
(Ks. Walenty Michułka, Ksiądz Bronisław Markiewicz).

Dalekosiężna wizja Ojca Założyciela, zakorzeniona w przekonaniu o uczestniczeniu w realizacji odwiecznego planu Stwórcy i spełnianiu świętej woli Bożej, zostaje zrealizowana w poszczególnych dziełach Zgromadzenia. Przekraczając próg wieczności był głęboko przekonany o sensie i wartości podjętej misji. Chwile to moje ostatnie…– mówił przekazując testament – odchodzę, a wy zostaniecie i poprowadzicie dalej dzieło, które nie jest moje, lecz Boże… Miłujcie się nawzajem i ukochajcie to dzieło święte z całej duszy… Czekają was ciężkie próby i dużo cierpienia. lecz i pomocy Bożej nigdy wam nie zabraknie, dopóki wiernie strzec będziecie ustaw naszych, a także i zasad i wskazań, które wam zostawiłem (Ks. Walenty Michułka, Ksiądz Bronisław Markiewicz). Pełen wzruszenia zapewniał, że Bóg nieskończenie dobry, pozwoli mu na pewno czuwać nad nami z nieba (por. O. Władysław Kluz OCD, Realista).

W świętości życia Błogosławionego pragniemy odnaleźć osobistą inspirację i wewnętrzną siłę do nowej gorliwości w realizacji charyzmatu Zgromadzenia. Z mocy Jego umiłowania Boga nade wszystko chcemy zaczerpnąć ducha kontemplacji i służby w zapomnieniu o sobie. Weź, Panie, moją wolę, mój rozum, moją pamięć – zwracam Ci je na powrót – a Ty rządź mną, kieruj mną. Jezu na krzyżu, Tyś Nauczycielem moim, Wodzem moim, Siłą moją (…) – Tyś wszystkim. Przeto dzięki Ci i chwała na wieki (Bł. ks. Bronisław Markiewicz, Zapiski Życia Wewnętrznego, 01.09.1866 r.).

Niech Dobry Bóg, przez wstawiennictwo Błogosławionego Ojca Bronisława, otwiera nasze serca na poszukiwanie, odkrywanie i pełnienie Jego świętej woli. Niech uzdalnia nas do realizacji świętości w codziennym posłannictwie. Niech uzdalnia nas do autentycznego, radosnego przeżywania wiary.

Błogosławionego czasu świętowania – 

Ks. Dariusz Wilk CSMA
Przełożony Generalny
Miejsce Piastowe, 30.01.2021 r.

Za: www.michalici.pl

Wpisy powiązane

DO POBRANIA: Biuletyn Tygodniowy CIZ 51-52/2024

Paulini zapraszają do przeżywania świąt na Jasnej Górze

RPO: ks. Michał O. w areszcie był traktowany niehumanitarnie