31 współbraci uczestniczyło w jesiennym konwencie Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Marianów, który miał miejsce w Licheniu w dn. 19-22 listopada. W spotkaniu wzięli udział przełożeni domów zakonnych oraz członkowie zarządu prowincji. Hasłem obrad ojców konwentualnych było pytanie: „Dokąd zmierzamy?”.
W pierwszym dniu konwentu uczestniczy wzięli najpierw udział w liturgii pokutnej, poprowadzonej przez ks. Tomasza Nowaczka MIC. Po wspólnej medytacji nad tekstami Ewangelii o Zacheuszu i kobiecie cierpiącej na krwotok, dotykających tematu ludzkich doświadczeń (skąd przychodzimy?) i pragnień oraz skrytych tęsknot (ku czemu biegnie nasze serce?), z akcentem na pragnienie Boga wpisane głęboko w ludzkie jestestwo, uczestnicy zostali zaproszeni do osobistej adoracji Najświętszego Sakramentu oraz do skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania.
W popołudniowej dyskusji o. prowincjał Paweł Naumowicz MIC przedstawił konferencję zatytułowaną „Życie zakonne: między życiem a fikcją. Doświadczenie marianina”. W dyskusji po konferencji refleksje współbraci dotyczyły tematu tożsamości zakonnej jako odniesienia do wieczności, co rodzi właściwe intencje i motywy dla służby Bożej oraz różnic jakie zachodzą między indywidualizmem jako ciasnym dążeniem do samorealizacji a rozwijaniem prawdziwych cech indywidualności, które stają się dobrem wspólnoty. Prowadzący dyskusję o. wiceprowincjał Eugeniusz Zarzeczny MIC zaproponował kilka pytań, aby ukierunkować dzielenie: co określa moją tożsamość? co mi pomaga, abym w Zgromadzeniu czuł się, był u siebie? jak mogę pomóc innym, aby w Zgromadzeniu czuli się, byli u siebie?
Następnego dnia kontynuowano wspólną refleksję. Sesję prowadził ks. Prowincjał, a ks. Tomasz Nowaczek wygłosił konferencję pt. „Wpływ tożsamości mariańskiej na typ i zaangażowanie duszpasterskie”. W dzieleniu po konferencji zauważono, że potrzeba szukać takich rozwiązań (modeli), aby mariański charyzmat mógł jeszcze bardziej przenikać już podejmowane dzieła. Zauważono też, iż ważną rolą jest dobre poznanie wyzwań, jakie stają przed konkretną wspólnotą domową, realizującą misję zgromadzenia tu i teraz. Podkreślono wielką rolę świadectwa zakonnego – np. przez znaki ubóstwa czy poddanie się autorytetowi przełożonych, co ma ogromne znaczenie dla wiernych. Zwrócono też uwagę na potrzebę rozważnego korzystania z psychologii oraz roztropnego wykorzystania jej w duszpasterstwie, motywując to faktem, iż psychologia czy psychoterapia nigdy nie zastąpią mocy Boga, działającego w sakramentach, modlitwie, przez posługę biskupów i prezbiterów.
Po przerwie temat posłuszeństwa zakonnego rozwinął w konferencji ks. Andrzej Jerominek MIC, przełożony domu seminaryjnego w Lublinie, który mówił o posłuszeństwie aktywnym a indywidualizmie w doświadczeniu marianina. Współbracia w dyskusji podkreślali m.in. niezastąpioną rolę przełożonych jako animatorów życia zakonnego w domach oraz stróżów zachowania prawa zakonnego.
Po południu uczestnicy konwentu pochylili się na Słowem Bożym w formie skrutacji, przez ponad godzinę rozważając je osobiście, by potem na forum wspólnie podzielić się owocami słuchania i modlitwy.
Ostatniego dnia konwentu zajęto się omawianiem spraw bieżących.
Podczas trzydniowego spotkania nie zabrakło wspólnej modlitwy, zwłaszcza Eucharystii i Liturgii Godzin. Podczas mszy św. wieńczącej jesienny konwent o. Prowincjał w homilii wskazał na moc Słowa Bożego, które prowadziło wszystkich podczas dni konwentu, a które było słowem wzywającym do nawrócenia, wyrazistości i wierności powołaniu otrzymanemu z łaski Boga.
ws/xkt
Za: www.marianie.pl