Pasterza diecezji włocławskiej, wszystkich duchownych i wiernych powitał na początku Eucharystii ks. Bogusław Binda MIC, przełożony licheńskiego domu zakonnego marianów. Eucharystię koncelebrowali m.in. wiceprowincjał Prowincji Polskiej Zgromadzenia Księży Marianów ks. Sławomir Homoncik MIC, ks. prał. Sławomir Kasprzak, ks. prał. Wojciech Kochański i ks. prał. Tomasz Michalski, dziekani dekanatów konińskich.
Ksiądz biskup podczas głoszonej homilii podkreślił, jak licheńskie sanktuarium, miejsce wybrane przez Maryję, dynamicznie się rozwinęło dzięki posłudze wspólnoty marianów. – Obraz Matki Bożej Licheńskiej jest własnością Diecezji Włocławskiej i został przekazany pod opiekę księży marianów właśnie dlatego, że dawali najpiękniejszą gwarancję czułej opieki nad tym niezwykłym wizerunkiem – przyznał biskup włocławski. Na ten niezwykły wzrost złożyły się energia i ludzkie talenty księży marianów, ale również wszystkich ofiarodawców, jak stwierdził bp Mering. – Doświadczałem w tej świątyni namacalnie, że wielkie sprawy Boże, wielkie łaski Boże świadczone ludziom Pan wiąże z drobnymi znakami – mówił, zwracając uwagę wiernych na skromny rozmiarami, a słynący łaskami cudowny obraz Matki Bożej Licheńskiej.
Biskup włocławski przypomniał też wizytę papieża św. Jana Pawła II, który z radością przebywał 3 dni w licheńskim sanktuarium. – Za wierne wypełnianie papieskiego wezwania chcemy podziękować księżom marianom, którzy starannie pielęgnują pamięć o Janie Pawle II i szeroko otwierają bramy sanktuarium, prowadzą do spotkania z Bogiem. Nie jestem w stanie wymienić wszystkich działań, tych materialnych, duchowych i duszpasterskich, które w tym sanktuarium księża marianie podejmują, ale chcę zwrócić uwagę na kilka. To praca dla najsłabszych, dla najbardziej poranionych w rozmaity sposób – podkreślił pasterz diecezji włocławskiej i jako największą zasługę wymienił sakrament spowiedzi świętej, a następnie pochylenie się nad uzależnionymi. – Pierwszy raz przyjechałem do sanktuarium licheńskiego jako biskup w lipcu, by odprawić niezwykłą Mszę Św. dla alkoholików i narkomanów. Zobaczyłem wokół bazyliki tysiące ludzi. Kto raz zobaczył takie zgromadzenie, nie zapomni go już nigdy. Ale dziś przyjeżdża jeszcze więcej pielgrzymów, co dowodzi, jak trafnie księża marianie odczytali jedną ze swoich posług. Ksiądz biskup wymienił też Centrum Pomocy Rodzinie, funkcjonujące na terenie Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej, którego powołanie stanowi natychmiastową odpowiedź księży marianów na życzenie św. Jana Pawła II. – Nie ma groźniej zwalczanej Bożej instytucji niż rodzina – podkreślił. – Wbrew światu, ale w zgodzie z Bożą wolą powołaliście także hospicjum. Jak bardzo jest potrzebne wskazuje ciągły niedostatek miejsc – zwrócił się do licheńskiej wspólnoty marianów ksiądz biskup. – Tysiące pielgrzymów, którzy tu przyjeżdżają, modlą się, wpatrując w oblicze Maryi, cenią sobie Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej. To wielka Boża sprawa drodzy księża marianie. Uczyniliście tu dom wypełniony Bogiem, dobrocią, serdecznością, miłosierdziem. To są bowiem dary, których człowiek będzie zawsze potrzebował. Niech królująca tu Matka Boża wyprosi wiarę żywą, głęboką, serce współczujące i miłosierdziem wypełnione, o to dzisiaj dla was prosimy – zakończył biskup włocławski.
Po Eucharystii, w godzinach popołudniowych wnętrze licheńskiej bazyliki rozbrzmiało potężnymi głosami organów, dzięki prof. Andrzejowi Chorosińskiemu i głosami zespołu polskich księży „Servi Domini Cantores” w 15. rocznicę ich ewangelizacyjno-artystycznej misji: o. Rafała Kobylińskiego SJ, ks. Zdzisława Madeja, ks. Pawła Sobierajskiego, o. Tomasza Jarosza CSsR oraz ks. Roberta Kaczorowskiego. Opisem licheńskich, największych organów piszczałkowych w Polsce, koncert otworzył ks. Sobierajski – to realizacja ambitnych planów – tak miały wyglądać organy w bazylice św. Piotra w Rzymie. Ze wszystkich stron bazyliki popłynął koronny utwór światowej literatury organowej „Toccata i Fuga d-moll” J.S. Bacha, która zabrzmiała z pięciu chórów. Dalej w wykonaniu księży poniosły się pieśni: „Bądź pozdrowiona Maryjo” F.M. Álvareza, „Ave Maria” G. Cacciniego, „Do Ciebie głos wznosimy Matko Boga” A. Adama, „Ave Maria” E. Pizziego oraz „Ave Maria” L. Luizziego. Następnie po raz kolejny zabrzmiały organy w improwizacjach organowych na temat pieśni kościelnej „Święty Boże” M. Surzyńskiego, a w finale koncertu wierni usłyszeli „Ave Maria” G. Donizettiego w kwintecie „Servi Domini Cantores” z organistą prof. Andrzejem Chorosińskim. Wirtuoz i twórca licheńskich organów przyznał: – Jesteśmy dumni, że mamy te niepowtarzalne organy na świecie. A to dzięki księżom marianom, którzy podjęli wyzwanie. W imieniu polskich i światowych organistów szczęść Boże! – mówił. Ksiądz Janusz Kumala MIC, kustosz licheńskiego sanktuarium podziękował natomiast wykonawcom, wręczając ikonę Matki Bożej Licheńskiej.
Księża z zespołu „Servi Domini Cantores” koncertowali w licheńskiej bazylice po raz pierwszy, choć odwiedzili tę świątynię już wcześniej. – Wielkim zaskoczeniem dla nas było zaproszenie nas na sesję nagraniową, której celem było przygotowanie płyty – jej debiut przypadł podczas dzisiejszych uroczystości jubileuszowych. Płytę „Sancta Maria ora pro nobis” można nabyć w kruchcie bazyliki. – Koncert w bazylice pozostawił w naszych sercach niezwykłe wrażenie. Licheń jest mi bardzo bliski od czasów licealnych, gdy każdego roku w wakacje uczestniczyłem w pielgrzymce z Gdańska do Częstochowy, a licheńskie sanktuarium było zawsze gościnnym miejscem. Natomiast w najśmielszych oczekiwaniach nie przypuszczałem, że wystąpię z kolegami księżmi w prezbiterium bazyliki licheńskiej podczas takiego koncertu, który jest hołdem składanym Matce Najświętszej – mówił Robert Kaczorowski, z zespołu „Servi Domini Cantores”.
To jednak nie koniec wydarzeń jubileuszowych. Już w niedzielę 5 maja odbędzie się koncert solistów, chóru i orkiestry Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze” pod dyrekcją Jacka Bonieckiego, którzy zapewnią także oprawę Mszy Św. o godz. 12.
Amelia Siuda-Koszela
Biuro Prasowe Sanktuarium
Licheń Stary, 4 maja 2019 r.