Po raz pierwszy na Lednicę przyjechał Bartosz Walczak, tegoroczny maturzysta z Gostynina. – Do tego, żeby tu być, zmotywowała mnie śmierć o. Jana Góry. Chciałem oddać mu cześć i poznać miejsce, które stworzył. Pomyślałem też, że tutaj będę mógł zbliżyć się do Boga. Jestem pewien, że przeżyty tu czas na długo pozostanie w moim sercu, na Polach Lednickich przeżyłem bowiem szczególną spowiedź – wyznaje.
Jak przyznają w rozmowie z KAI licealistki, Karolina Zięba z Mińska Mazowieckiego i Małgosia Bartnicka ze Stojadeł, przyjechały na Lednicę, żeby uwielbiać Boga w śpiewie i tańcu. – Jesteśmy na Lednicy po raz drugi. Przyciąga nas tu poczucie jedności i wspólnoty, a także radość, jaka tutaj panuje – podkreślają dziewczyny.
W spotkaniu pod Bramą Rybą uczestniczyło ponad 600 księży. Jednym z nich był ks. Piotr Nowak, proboszcz archikolegiaty w Tumie koło Łęczycy, w diecezji łowickiej. To był jego 18.pobyt na Lednicy. Jak zwykle przywiózł ze sobą liczną, bo 45-osobową grupę młodych ludzi.
– Czuję się bardzo związany z Lednicą. Znałem dobrze ojca Jana i po ludzku trochę mi smutno, że już odszedł, ale wierzę, że jest tu z nami – zaznacza kapłan.
Mówiąc o młodych ludziach, którzy z nim przyjeżdżają na Lednicę, stwierdza, że jego zdaniem chcą oni poznać tu Chrystusa i doświadczyć entuzjazmu wiary, który tu panuje. – Dla mnie każdy pobyt tutaj to również ogromne przeżycie. Za każdym razem poruszają mnie słowa jednej z lednickich pieśni: “Tak, tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham” – mówi ks. Piotr Nowak.
Oprócz tysięcy młodych ludzi w spotkaniu lednickim uczestniczyły tez osoby w dojrzałym wieku. Beata Dachowska, nauczycielka z Sieroszewic koło Ostrowa Wielkopolskiego podkreśla, że wciąż czuje się młoda duchem, a na tegoroczną Lednicę przyjechała, aby podziękować o. Janowi Górze za jego dzieło i za to, że zajął się młodymi ludźmi.
– W dzisiejszych czasach młodzież potrzebuje szczególnej pomocy i wsparcia ze strony dorosłych. To ważne, bo oni są naszą przyszłością. Będą przekazywać dalej tę Bożą iskrę, na czym tak zależało ojcu Janowi – zauważa.
Tegoroczna Lednica była czwartym, ostatnim spotkaniem w ramach przygotowań do 1050. rocznicy chrztu Polski. Poprzednie odbyły się pod hasłami: “W Imię Ojca”, “W imię Syna” i “W Imię Ducha Świętego”. Podczas tego spotkania wyśpiewano, wytańczono i wykrzyczano “Amen!”, czyli “Niech tak się stanie!”.
Na Lednicy świętowano też trzy jubileusze: 1050. rocznicy Chrztu Polski i 800-lecia istnienia zakonu dominikanów oraz 20-lecie spotkań lednickich.
KAI/mc
Za: www.deon.pl