Kiedy w ubiegłym roku pisałem o nowej książce ks. Józefa Gawła SCJ pt. „Zaproszenia do radości”, nie przypuszczałem, że pracuje nad kolejną. Właśnie się ukazała i może być przydatna nie tylko czcicielom Serca Jezusa.
Skorzystać z niej mogą również duszpasterze podczas nabożeństw czerwcowych, które jakby trochę poszły w zapomnienie, a które kiedyś tętniły życiem w parafiach całej Polski. Autorowi, który w swym dorobku ma wiele innych książek o Sercu Jezusa, bardzo zależy, by znów ożywić to piękne nabożeństwo, które – jak podkreśla – miało wielki wpływ nie tylko na polską pobożność, ale też pomagało zachować ducha polskości oraz integracji Polaków w trudnych momentach dziejów. Było dla wielu w tamtych niełatwych czasach niezawodną nadzieją.
Zawarte w książce 30 rozważań przypominają Czytelnikom i uczestnikom czerwcowych nabożeństw m.in. o trzykrotnym poświęceniu ojczyzny Bożemu Sercu, o osobistym poświęceniu oraz o apostołach Bożego Serca, wśród których był także św. Jan Paweł II. Od dzieciństwa praktykował pierwsze piątki, jako biskup krakowski zachęcał w swych listach wiernych do tego nabożeństwa, a jako papież przypominał, że „zasadnicze elementy tego nabożeństwa należą w sposób trwały do duchowości Kościoła w ciągu całej jego historii”.
O tej mniej znanej stronie duchowości papieża przypomniał trzy lata temu z okazji beatyfikacji współzałożycielki sercanek, matki Ludwiki Szczęsnej, jego sekretarz kard. Stanisław Dziwisz, mówiąc, że Jan Paweł II miał wielkie nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa i zostawił wspaniałe teksty o Sercu Chrystusa, także w formie komentarza do Litanii do Serca Pana Jezusa, którą codziennie odmawiał. Zachował się też własnoręcznie napisany na pożółkłym papierze akt osobistego poświęcenia się młodego Karola Wojtyły Najświętszemu Sercu Jezusowemu, kończący się słowami: „Wszystko dla Ciebie, Najświętsze Serce Jezusa. „Ten tekst, złożony w formie szkaplerza, nosił stale przy sobie. Znaleźliśmy go pod koniec jego życia. To też była tajemnica jego serca” – wyznał kard. Dziwisz.
Na marginesie warto zaznaczyć, że siostry sercanki – duchowe córki bł. Klary Szczęsnej oraz innego apostoła Bożego Serca – św. Józefa Sebastiana Pelczara, przez lata służyły metropolicie krakowskiemu w domu biskupów krakowskich, a następnie w domu papieża w Watykanie. Przez cały jego pontyfikat pracowała tam m.in. s. Eufrozyna, mająca rodzinę w Węglówce – wiosce skąd pochodzi także ks. Gaweł.
W liczącej niemal 150 stron książce jej autor poświęca również wiele miejsca wydarzeniu, jakie dokonało się 19 listopada 2016 r. w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, mianowicie uroczystym Akcie Przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana. Ten historyczny akt był – zdaniem autora książki – dopełnieniem owych poświęceń ojczyzny Bożemu Sercu w latach: 1920, 1921 i 1950, a jednocześnie uroczystym odnowieniem przymierza narodu, rodzin, parafii i poszczególnych osób z Chrystusem.
Przez wszystkie rozdziały książki przebija pragnienie jej autora, by nie zapomnieć w tych czasach o tym, o czym pamiętało wiele pokoleń Polaków, mianowicie o nadziei jaką pokładali w Sercu Jezusa. Ks. Gaweł jest niestrudzonym apostołem owej nadziei.
Ks. Andrzej Sawulski SCJ
—
„Serce Jezusa naszą niezawodną nadzieją”, ks. Józef Gaweł SCJ, Wydawnictwo Księży Sercanów DEHON, Kraków 2019
