Ks. Michał Olszewski SCJ: Musimy wypowiedzieć wewnętrzną wojnę starszemu bratu w nas

– Musimy wypowiedzieć wewnętrzną wojnę starszemu bratu w nas. Musimy wypowiedzieć wojnę temu, który na miejscu Pana Boga postawił normy, nieskazitelność i brak miłości. Musimy mieć serce miłosiernego Ojca – mówił ks. Michał Olszewski SCJ w czasie spotkania „Serce w Serce z Jezusem”, które we wtorek odbyło się w Stadnikach.

W ostatni wtorek stycznia Profeto wznowiło cykl spotkań ewangelizacyjnych „Serce w Serce z Jezusem”. Msza św. z modlitwą o uzdrowienie z kościoła w Stadnikach była transmitowana w radio i w internecie. W nabożeństwie, na sposób duchowy, wzięło udział kilka tysięcy osób z całego świata.

Nawiązując do wspominanych w liturgii świętych Tymoteusza i Tytusa, ks. Karol Milewski SCJ w czasie homilii podkreślił, że najważniejszym narzędziem głoszenia Ewangelii jest człowiek. – Ewangelię głosi się z osoby na osobę – mówił i zwrócił uwagę, że takim narzędziem stał się św. Paweł, który głosił Ewangelię na różne sposoby – zakładał gminy chrześcijańskie, pisał listy do całych społeczności, ale też do pojedynczych uczniów.

– Wszyscy jesteśmy posłani do świata i nikt Jezusa Chrystusa nie głosi samotnie – mówił ks. Milewski zwracając uwagę, że autentyczność życia Ewangelią realizuje się w relacji z drugim człowiekiem. – Drugi człowiek jest dla mnie sprawdzianem tego, czy żyję tym, co głoszę – podkreślał.

Kapłan zauważył, że Jezus posyła uczniów do miejsc, do których sam zamierzał przyjść. – Chodzi o to, żebyśmy przygotowali drugiego człowieka na spotkanie z Jezusem. On jest najważniejszy, a głoszący Go człowiek jest tylko narzędziem – mówił ks. Milewski zwracając uwagę, że często w Kościele kłócimy się o rzeczy nieistotne, a zapominamy, że najważniejszy jest Jezus. – W tym co istotne ma być jedność. W tym co drugorzędne – dialog. W tym co trzecio– i czwartorzędne – dowolność. Naszym obowiązkiem jest przyjęcie Jezusa i Jego Ewangelii i niesienie pokoju każdemu, kogo spotkamy – zakończył.

Po Mszy św. konferencję wygłosił ks. Michał Olszewski SCJ, który kontynuował cykl poświęcony przypowieściom rozpoczęty w czasie spotkań „Serce w Serce z Jezusem” jeszcze przed pandemią. Rozważania tym razem oparte były o przypowieść o synu marnotrawnym, a kapłan skupił się na postawie starszego z braci. – To jest rzeczywiście przypowieść o synu marnotrawnym, ale jest nim ten starszy – zwrócił uwagę ks. Olszewski i dodawał: – Patrząc współcześnie, starszy syn to jest taki porządny, praktykujący katolik, który – pomimo obostrzeń – co niedzielę chodzi do kościoła. Tych, którzy nie chodzą, ocenia surowo, przez swój pryzmat. Wyznacznikami w jego życiu duchowym jest moralność i zachowanie przepisów prawa, a nie Bóg czy drugi człowiek.

Kapłan zauważył, że miłosierdzie Boga przegrywa w życiu starszego syna z jego poprawnością i nieskazitelnością. – Pogubienie młodszego syna jest jasne, miłosierdzie ojca też – one są nam znane z naszej codzienności. Ale to, co robi starszy syn często nam umyka. W jego religijnej doskonałości brakuje nawet miejsca na Boga, który przebacza – mówił podkreślając, że moralność w życiu człowieka nie może zastępować Boga, ale ma być owocem relacji z Nim. – Ten porządek w życiu starszego brata trzeba odwrócić. Moje życie z Panem Bogiem sprawia, że przestrzegam przykazań, pełnię uczynki miłosierdzia; odkrywam Boga w drugim człowieku, a nie oceniam czy zasługuje na moją pomoc ze względu na to, że jest poprawnym katolikiem – mówił ks. Olszewski zaznaczając, że starszy syn jest zamknięty na łaskę i karmi się brakiem miłości do ludzi i ciągle ich ocenia.

– Chodzi o to, żeby modlitwą uwielbiać Boga, a nie „być pobożnym”. Chodzi o to, żeby wypełniając przykazania pełnić wolę Pana Boga. Chodzi o to, żeby się spowiadać z naszych grzechów, by Bóg mógł nas uzdrowić, a nie, by dopełnić formalności – wskazywał twórca Profeto. – Musimy wypowiedzieć wewnętrzną wojnę starszemu bratu w nas. Musimy wypowiedzieć wojnę temu, który na miejscu Pana Boga postawił normy, nieskazitelność i brak miłości – mówił ks. Olszewski podkreślając, że człowiek musi w swoim życiu dać miejsce miłosierdziu okazując miłość Bogu i bliźniemu.

– Otwórz swoje serce i zobacz ile braci, sióstr, znajomych w roli żebraka czeka u bram twego serca, abyś im wybaczył, podarował nowe ubranie, sandały na nogi i pierścień na palec, żebyś przygotował ucztę, „bo ten, który zaginął, odnalazł się” – mówił ks. Olszewski odwołując się do ewangelicznej przypowieści i modlił się, „abyśmy nigdy nie osądzali drugiego człowieka, abyśmy nigdy nie zbratali się wewnętrznie ze starszym synem, ale abyśmy mieli serce miłosiernego Ojca”.

„Spotkania Serce w Serce z Jezusem” organizowane przez Profeto będą się teraz odbywały w ostatnie wtorki miesiąca, ale ze względu na epidemię nie będzie można wziąć w nich udziału na żywo, ale połączyć się duchowo za pośrednictwem transmisji live w Radiu Profeto i kanale Profeto na YouTube.


Wpisy powiązane

DO POBRANIA: Biuletyn Tygodniowy CIZ 51-52/2024

Paulini zapraszają do przeżywania świąt na Jasnej Górze

RPO: ks. Michał O. w areszcie był traktowany niehumanitarnie