Ks. Leszek Kryża TChr: Dziękuję Wszystkim, którzy pomagają Polakom na Wschodzie

– Stoję w imieniu Kościoła na Wschodzie tu, na Jasnej Górze, by podziękować za wszystkich, którzy ten Kościół tworzą, mimo różnorakich trudów służą Chrystusowi i by podziękować wszystkim rodakom, którzy na różne sposoby tamtejszym wspólnotom pomagają – mówił ks. Leszek Kryża. Dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy KEP w obchodzonym dziś 22. Dniu Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie sprawował Mszę św. w częstochowskim sanktuarium. Wieczorem będzie przewodniczyć Apelowi Jasnogórskiemu.

W homilii ks. Leszek Kryża zauważył, że wśród wiernych Kościoła katolickiego na Wschodzie, wciąż jeszcze są nasi rodacy, a wśród nas są tacy, którzy wspominają groby członków rodzin rozsiane na Wileńszczyźnie, Polesiu Wołyniu, na bezkresnej Syberii czy stepach Kazachstanu. – Przy tym pamiętamy dobrze na jakie trudności byli narażeni nasi bracia i siostry, ile musieli wycierpieć za polskość i wiarę, i to przez całe dziesięciolecia – przypomniał chrystusowiec.

Wskazując na odradzające się dziś wspólnoty katolickie za wschodnią granicą w krajach byłego Związku Sowieckiego, ks. Kryża zauważył, że aby zrozumieć tamtejszy Kościół, trzeba znać jego niezwykłą historię. Przywołał trzy wielkie postaci tworzące tamtą rzeczywistość wiary we współczesnych czasach: kard. Kazimierza Świątka, który już we wczesnych latach dzieciństwa doświadczył rzeczywistości syberyjskiego zesłania, uniknął wyroku śmierci wydanego na niego przez NKWD, ks. Antoniego Chomickiego z Wołynia, który został ojcem duchowym dla dziesiątków mieszkańców Podola, a który m.in. skazany był na łagry za krzewienie wiary oraz bł. ks. Władysława Bukowińskiego, łagiernika, apostoła w stepach Kazachstanu, gdzie chrzcił, spowiadał i błogosławił małżeństwa zesłanych tam Polaków, Niemców, Rosjan, Ukraińców i przedstawicieli innych narodowości.

Ks. Kryża podkreślił też, że Polacy na Wschodzie to nie tylko „wymiar martyrologiczny, choć tragiczny i fundamentalny; jak ziarno rzucone w glebę, które obumiera, by przynieść plon”, ale także ci, rodacy-zesłańcy, którzy mimo skrajnie trudnych warunków poświęcali się pracy naukowej jak. np. Benedykt Dybowski, Bronisław Piłsudski czy Wacław Sieroszewski oraz kresowi poeci, politycy.
– Te sztandarowe postaci są symbolem tysięcy innych zwyczajnych duchownych i świeckich różnych wyznań z absolutnie niezwykłą historią – mówił kaznodzieja.

Odnosząc się do obecnej chwili, ks. Kryża wskazał na nowe niepokoje, które są udziałem rodaków i mieszkańców terytoriów b. ZSRR zwłaszcza Ukrainy i Białorusi.

– Jednak dzięki wierze, która planowo niszczona, przetrwała, dzięki modlitwie i wysiłkowi wiernych i duszpasterzy, dzięki też zagranicznej pomocy, w tym z Polski, Kościół ma już swoje struktury, seminaria, klasztory – podkreślił dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy KEP.
Chrystusowiec przypomniał, że obecnie Kościołowi za wschodnią granicą służy 198 kapłanów diecezjalnych, 387 kapłanów zakonnych, 320 sióstr i 40 braci zakonnych z Polski oraz wolontariusze świeccy.

– Piękną kartą tamtejszego Kościoła jest działalność charytatywna – podkreślił ks. Kryża.

Także dzięki funduszom zebranym w ramach Dnia Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie możliwa jest m.in. na renowacja kościołów i sal katechetycznych, wakacyjny wypoczynek dla dzieci i młodzieży, wsparcie domów seniora i domów samotnej matki, stołówek i kuchni prowadzonych przez siostry i braci zakonnych dla dzieci, starszych i ubogich – uświadamiał chrystusowiec.

Ks. Kryża podkreślił, że po to został ponad 30 lat temu powołany Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy KEP, „żeby tym wszystkim naszym rodakom i nie tylko im, powiedzieć: Polska o tobie pamięta”.

Przypomniał, że dziś z Kościołem w Polsce i poza jej granicami łączą się wierni z wielu parafii za wschodnią granicą, dziękując Bogu za modlitwę i składane ofiary. „Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie” tam, za wschodnią granicą, jest dniem wdzięczności za tych, którzy pomagają duchowo i materialnie.

Pomoc modlitewna i materialna Kościołowi na Wschodzie to także wyraz naszej odpowiedzialności za Kościół powszechny– zauważa ks. Leszek Kryża.

Ofiary z przeprowadzanej dziś ogólnopolskiej zbiórki przy kościołach służą pomocą katolikom we wszystkich diecezjach w krajach Europy Wschodniej, Rosji i Azji Środkowej.

Mirosława Szymusik @JasnaGóraNews

Za: www.jasnagora.com

Wpisy powiązane

Kokotek: prawie 100 uczestników Zakonnego Forum Duszpasterstwa Młodzieży

Na Jasnej Górze odbywają się rekolekcje dla biskupów

125 lat obecności naśladowców św. Franciszka w Jaśle