W sobotę 5 października w Krakowie franciszkanie zorganizowali imieniny swojemu ojcu – Świętemu Franciszkowi z Asyżu. Wśród gości był m.in. metropolita krakowski ks. kard. Stanisław Dziwisz.
„Wszyscy staliśmy się dzisiaj bardziej franciszkanami i zaraziliśmy się duchem św. Franciszka. Byliśmy świadkami, że on wciąż żyje” – mówił wśród aplauzu zgromadzonych ordynariusz archidiecezji.
„Bogu dzięki, że na nowo odżywa charyzmat św. Franciszka w świecie poprzez Ojca Świętego, a tutaj poprzez naszych drogich ojców franciszkanów” – dodał kardynał.
Zdaniem kard. Dziwisza „wielkiego Ducha św. Franciszka zawsze reprezentował Jan Paweł II. „Pokora, prostota, a nade wszystko miłość Chrystusa Ukrzyżowanego. On zawsze tutaj przychodził do tej świątyni franciszkanów, aby odprawiać Drogę krzyżową, aby się modlić, aby się napełnić duchem św. Franciszka” – wspominał sekretarza Błogosławionego Papieża.
W odpowiedzi na te słowa zebrani przy Franciszkańskiej artyści i melomanii odśpiewali Janowi Pawłowi „Barkę”.
Wcześniej na scenie Anna Dymna, Lidia Jazgar z Zespołem Galicja, Przemysław Branny, o. Andrzej Zając i Krakowska Młoda Filharmonia przedstawili opowieść o św. Franciszku „Wiał wiatr”.
Tego dnia śpiewali i grali dla mieszkańców Krakowa również inni artyści: franciszkański zespół „Fioretti”, krakowski zespół „Choice Worship”, który zamienił plac przed bazyliką na miejsce modlitewne, oraz specjalnie reaktywowany na ten czas „Mały Teatr św. Franciszka”.
W wystawionych wzdłuż placu namiotach można było bliżej zapoznać się z dziełami prowadzonymi przez franciszkanów. Ludzie w nie zaangażowani prezentowali m.in. misyjną działalność Prowincji, Ruch Ekologiczny św. Franciszka z Asyżu, Instytut Studiów Franciszkańskich, ośrodki leczenia uzależnień w Chęcinach i Połańcu, poradnie duszpasterską i psychologiczną, gabinet psychoterapeutyczny czy Fundację Brat Słońce.
Można tam było też nabyć książki Wydawnictwa Franciszkanów „Bratni Zew”, rękodzieło pacjentów ośrodka leczenia uzależnień i wolontariuszy Fundacji czy wypieki sióstr klarysek.
Obok prezentacji misji, wydawnictw i dzieł krakowskiej prowincji franciszkanów, na tegorocznym festynie byli także obecni przedstawiciele niektórych duszpasterstw działających przy krakowskiej bazylice.
Informowali oni zainteresowanych o aktualnej działalności ewangelizacyjnej krakowskiej wspólnoty franciszkanów, jak m.i. cykliczne tygodniowe spotkania modlitewne czy nowa seria katechez dla dorosłych i młodzieży która rozpoczyna się w październiku.
Dla najmłodszych organizatorzy przygotowali stoliki, przy których studentki kierunków pedagogicznych prowadziły zajęcia z zakresu plastyki.
Największą popularnością cieszyło się jak zawsze stoisko sekretariatu misyjnego, gdzie każdy zainteresowany mógł otrzymać biuletyn z wiadomościami z misji, foldery informacyjne oraz kalendarze na rok 2014.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się pamiątki przywiezione z krajów, w których pracują franciszkanie – z Boliwii, Peru, Paragwaju, Ugandy oraz Uzbekistanu.
Wiele osób chętnie robiło sobie zdjęcia z manekinami w tradycyjnych strojach boliwijskich. Po placu przechadzała się także wolontariuszka przebrana w strój paragwajski, zachęcając do odwiedzania stoiska.
W namiocie misyjnym można było nie tylko dowiedzieć się, gdzie rozwija się misyjne dzieło krakowskiej prowincji Franciszkanów, ale również porozmawiać z misjonarzami – o. Rafał Dryjański, pracujący w Peru oraz o. Marek Krupa z Boliwii chętnie odpowiadali na pytania i dzielili się swoimi misyjnymi doświadczeniami.
W przygotowania i organizację stoiska misji franciszkańskich zaangażowani byli Ojcowie pracujący w sekretariacie oraz wolontariusze, m.in. p. Cecylia Strzałkowska, krewna jednego z męczenników zamordowanych w Pariacoto, w Peru.
Jak powiedział nam prezes Fundacji o. Bronisław Staworowski, dzień ten był przedłużeniem uroczystości św. Franciszka, a jego głównym celem było oddanie chwały Bogu i uczczenie założyciela Zakonu.
Dyrektor Fundacji Zofia Korta powiedziała, że przygotowania tego wydarzenia rozpoczęły się już osiem miesięcy temu, a ostatni miesiąc dla organizatorów był szczególnie wzmożonym czasem pracy.
jms/am/ak/red
Więcej na: www.franciszkanie.pl