12 marca u franciszkanów w Krakowie po raz drugi oddano szczególny hołd bł. Anieli Salawie, Patronce Franciszkańskiego Zakonu Świeckich w Polsce. Odbyło się to w ramach 2. Roku Nowenny Lat (2013-2021) przed setną rocznicą jej śmierci, która przypadnie w roku 2022. Bogactwo tego wydarzenia oddają najlepiej zebrane na gorąco wrażenia uczestników.
„Po beatyfikacji, podczas której służyłem jako ministrant, zacząłem się interesować jej osobą, zgłębiłem jej duchowość, zrobiłem magisterium o niej i uważam, że spłacam dług wdzięczności, mówiąc o niej. To nie jest zwykła święta. To jest mistyczka, która dla mnie wyrasta dużo bardziej niż św. Faustyna” – mówi nam o bł. Anieli Salawie ks. Dariusz Siuta z Bogatyni. W minioną środę, w rocznicę śmierci Błogosławionej, przywiózł do jej grobu autokar wiernych z Ziemi Jeleniogórskiej i wziął udział w obchodach „Nowenny dziewięciu lat”.
Po mszy św. wikariusz parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Bogatyni otrzymał od franciszkanów relikwie Błogosławionej.
„Kult bł. Anieli w Bogatyni zaczyna się rozkręcać. Ten moment będzie mocnym uderzeniem i rozpoczęciem takiej solidnej formacji” – ze wzruszeniem i radością mówi kapłan.
Promotor kultu Błogosławionej, franciszkanin o. Stanisław Sikora z Krakowa zapewnia, że jest bardzo wiele łask za wstawiennictwem Anieli. „Świadectw jeszcze więcej, że pomaga, że towarzyszy w trudnych sytuacjach” – dodaje zakonnik. Prosi jednak o modlitwę o bardzo wyraźny, czytelny cud za przyczyną Anieli, potrzebny do jej kanonizacji.
I m.in. w tej intencji gwardian klasztoru i kustosz bazyliki franciszkanów o. Roman Banasik modlił się przy grobie patronki Franciszkańskiego Zakonu Świeckich.
„Prosimy Cię, Boże, o łaskę włączenia naszej patronki w poczet świętych Kościoła, aby swoim przykładem życia mogła jeszcze bardziej pociągnąć innych do świętości, a swoim wstawiennictwem orędować za nami u Ciebie” – modlił się przełożony.
Wierni obecni na „Nowennie lat” przed setną rocznicą śmierci bł. Anieli (12 marca 2022 r. – przyp. red.) uczcili relikwie Błogosławionej przez ich pocałowanie, a wcześniej pogłębili swoją wiedzę na temat wolności osobistej w jej życiu w oparciu o jej duchowy Dziennik.
Referaty dla nich wygłosili: ks. dr Leszek Łysień z Bielska-Białej („Ku czemu idziemy, żyjąc tak, jakby Bóg nie istniał?”) i o. dr hab. Marian Zawada OCD („Doświadczenie wolności ducha na podstawie Dziennika bł. Anieli Salawy”).
O. dr hab. Marian Zawada podkreślił, jak Aniela Salawa, pomimo że była prostą służącą, posiadała niebywały ładunek teologiczny. Przypomniał on doświadczenie szczególnego wybrania u Salawy, która czuła się przedmiotem szczególnej miłości Boga. Z tego doświadczenia wypływało pragnienie naśladowania Jezusa, którego zwała ona Mistrzem ukrytym, kochania Go ponad inne istoty, przyjmowanie cierpień z hojnością typową dla wielkich mistyków, by On mógł znaleźć odpoczynek w jej sercu.
O. Zawada naszkicował także progresywną drogę Anieli coraz głębszego otwarcia na działanie Boga, od mistycznego olśnienia, które pozwoliło jej oddalić się od mentalności świata i od siebie, do brania na siebie ciężaru grzechu innych na siebie, by być na wzór Pana przebłaganiem za grzechy świata.
Ks. dr Leszek Łysień przedstawił z kolei na przykładach tekstów Dostojewskiego problem wolności człowieka, której brak staje się emblematyczny we współczesnym świecie, w którym im doskonalszy jest rozwój nauki, tym mniej przestrzeni wolności pozostaje dla człowieka.
W dzisiejszym świecie, który dzięki pracy specjalistów od usypiania sumień staje się swoistym rajem bezmyślnych dzieci, jest uderzająco aktualna misja Chrystusa, który widzi w człowieku tajemną otchłań wolności.
Chrystus pragnie wiary wolnej a nie tylko wiary zdeterminowanej przez cud, dlatego nie zszedł z krzyża podczas swej męki. Także dzisiaj jest aktualna misja Chrystusa, który idzie pomiędzy ludzi z pozornie pustymi rękami, ale za to z obietnicą wolności.
Błogosławiona Aniela Salawa urodziła się 9 września 1881 roku w podkrakowskiej wsi Siepraw. Za cel swego życia przyjęła rolę służącej. Swoje codzienne obowiązki rozpoczynała od modlitwy, najczęściej w Bazylice Franciszkanów, w kaplicy Męki Pańskiej, gdzie często odprawiała Drogę Krzyżową (Obecnie znajduje się tam jej grób – przyp. red.).
Jako młoda kobieta wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka i podjęła decyzję o dozgonnej czystości.
W czasie I wojny światowej Aniela służyła w szpitalach rannym żołnierzom, jeńcom wojennym i chorym dzieciom. Zarobione pieniądze rozdawała potrzebującym.
Schorowana, niezdolna do pracy 12 marca 1922 r. odeszła z tego świata. Anielę Salawę pochowano na cmentarzu Rakowickim. Od tego momentu do „swojej świętej” zaczęły zwracać się jej byłe koleżanki, potem różni ludzie. Modlitwy te były wysłuchiwane. W krótkim czasie cześć Anieli nabrała charakteru kultu ogólnego.
Bezpośrednio po II wojnie światowej franciszkanin o. Joachim Bar zgromadził materiał do kościelnego procesu informacyjnego, który odbył się w Kurii Metropolitalnej w Krakowie. W 1949 roku odbyła się ekshumacja szczątków Anieli Salawy, które zostały przeniesione do jej ulubionej kaplicy Męki Pańskiej w Bazylice franciszkańskiej, gdzie spoczywają do dziś.
23 października 1987 roku Kongregacja ds. Świętych Stolicy Apostolskiej wydała dekret o heroiczności cnót Anieli Salawy. Dopiero jednak cud uzdrowienia 8-letniego chłopca Grzegorza Serafina (1990) stał się podstawą do beatyfikacji.
Uroczystość wyniesienia na ołtarze odbyła się na Rynku Głównym w Krakowie 13 sierpnia 1991 roku. Przewodniczył jej papież Jan Paweł II, który w okolicznościowym słowie powiedział m. in.: „Jest to dla mnie ogromna radość, że mogłem dzisiaj w Krakowie wynieść do chwały błogosławionych Anielę Salawę. Ile razy modliłem się przy jej relikwiach, jak głęboko zapadły mi w pamięć te [jej] słowa: «Panie! Żyję, bo każesz, umrę, kiedy chcesz, zbaw mnie, bo możesz»”.
Błogosławiona Aniela Salawa w 70. rocznicę śmierci (1992 r.) została patronką Franciszkańskiego Zakonu Świeckich w Polsce. Święto patronalne przypada 9 września (dzień urodzin Anieli).
9 dnia każdego miesiąca o godz. 16.30 w Bazylice Franciszkanów w Krakowie jej czciciele modlą się o rychłą jej kanonizację.
jms/red.
foto: br. Marek M. Kowalcze/red.