„Pomysł mi się zrodzić po zakończeniu szkolenia z zakresu psychoterapii. Spotkałem ludzi, którzy potrzebowali dłuższego towarzyszenia w terapii dotyczącej ich problemów, które przeżywali. Wyszedłem im naprzeciw. Ale kiedy zostałem wybrany wikariuszem prowincji, a to wiązało się z przeprowadzką z Połańca do Krakowa, okazało się, że kilku z nich było tak zdeterminowanych, że gotowi byli kontynuować terapię i dojeżdżać do mnie wiele kilometrów” – opowiada franciszkanin.
„Początkowo przyjmowałem w Prowincjałacie. Ale dostrzegłem, że w Klasztorze św. Franciszka i w Seminarium są bracia, którzy mają w sobie ogromny potencjał, zasoby i też mogą służyć ludziom z problemami, wątpliwościami, pytaniami czy to natury psychologicznej czy to duchowej. Po zakończeniu remontu seminarium, wraz z o. Rektorem o. Andrzejem Zającem udało się wygospodarować na parterze budynku odpowiednie pomieszczenia na gabinet i oratorium” – dodaje zakonnik.
O. Piotr Stanisławczyk posługuje przy Franciszkańskiej 4 jako psychoterapeuta, o. Mariusz Kozioł – jako psycholog, a ojcowie: Grzegorz Siwek, Piotr Dąbek i Marcin Drąg – jako duszpasterze.
Gabinet psychoterapeutyczny
„W Gabinecie psychoterapii prowadzę terapię psychoanalityczną, długoterminową. Prowadzę człowieka do zrozumienia tego, czego był nieświadomy. Podprowadzam do tego, aby podjął wolną decyzję. Celem jest osiągnięcie przez pacjenta wolności. Psychoterapia jest dedykowana osobom, które potrzebują dużo czasu, aby uporać się z problemami, które noszą w sobie. Np. ktoś w dzieciństwie był notorycznie krzywdzony przez któregoś z rodziców i z czasem pojawiła się u niego nerwica, autoagresja, stany lękowe etc. Kiedy destrukcja trwała wiele lat, to potrzeba później wiele czasu, aby taka osoba wyszła na prostą. Są to spotkania indywidualne co tydzień po 50 min od roku do trzech” – tłumaczy o. Stanisławczyk.
Psychoterapeuta nie dla swoich
Psychoterapeuta musi być bezstronny, stąd nie może prowadzić swoich krewnych, przyjaciół, współbraci. Dla pacjentów też nie może być spowiednikiem czy kierownikiem duchownym. Kiedy pacjent rzeczywiście radzi sobie samodzielnie z problemami, z którymi przyszedł, kiedy wyraźnie widać, że następuje proces zdrowienia, to wówczas wyznacza się jeszcze kilka spotkań, aby omówić rozstanie z psychoterapeutą. Po jej zakończeniu bowiem nie mogą być przyjaciółmi. Nie mogą utrzymywać relacji. Idą dalej każdy w swoją stronę.
Metoda motywująca
Ważnym elementem terapii jest jej odpłatność. 80 zł za godzinę. Gabinet psychoterapii jest prowadzony przez Fundację “Brat Słońce”, która umożliwia stosowanie dużych rabatów – związanych z możliwościami finansowymi pacjentów. Cena jest negocjowana, uzgadniania na pierwszych sesjach. Pacjent płaci również za sesje, na które nie przyszedł. To jest potrzebne, kiedy przeżywa jakiś kryzys w terapii. Działa to wtedy na zasadzie karnetu. „Jak on już jest, to się idzie, nawet, kiedy się nie ma na nie ochoty”. Taki człowiek ma świadomość, że bierze odpowiedzialność za swoją terapię, za czas, który wykupuje. Pieniądze za psychoterapię wpływają na konto fundacji „Brat Słońce”, które później z kolei przeznaczane są na cele statutowe – charytatywne, edukacyjne, misyjne.
Poradnia psychologiczna
Z kolei do poradni psychologicznej w Krakowie przy Franciszkańskiej 4 trafiają osoby, które potrzebują krótszego czasu, aby po kilku bądź kilkunastu spotkaniach uporać się z bieżącym problemem życiowym, który ich spotkał. To może być kryzys, depresja, choroba, śmierć bliskiego, jakaś sytuacja, kiedy człowiek szuka światła i porady specjalisty, aby wyjść z niej obronną ręką. Tacy ludzie zazwyczaj nie potrzebują wiele, bo oni nie dokonują kluczowych zmian w swoim życiu, w swojej osobowości. Nie potrzebują długotrwałej pracy ze sobą. Jest problem bieżący i taka osoba szuka szybkiego rozwiązania.
„Spotkanie z psychologiem ma pozwolić wypowiedzieć ludziom to, co jest dla nich ważne, z czym się zmagają, żeby zostały wysłuchane. Czasami komuś wystarczy jedna rozmowa, aby czegoś się dowiedzieć, poznać jakąś opinię. Jeśli ktoś uważa, że potrzebuje kilku spotkań, to je ma. Ale nie są to tak regularne jak w psychoterapii. To bardziej jest pomoc natychmiastowa. Poszukujemy wspólnie rozwiązań” – wyjaśnia o. Mariusz Kozioł, psycholog i koordynator dzieła pomocy.
Poradnia pastoralna
„Jest to pewna forma duszpasterstwa indywidualnego. Spotkamy się z konkretnym człowiekiem sam na sam, indywidualnie. Prowadzimy dialog. Przychodzą różni ludzie. Generalnie są to ci, którzy pogubili się we wierze, czasami stracili wiarę z różnych powodów. Zdarzają się ludzie, którzy mają jakieś pytania odnoszące się do Boga, mają jakieś problemy z wierzeniem w jakieś dogmaty, prawdy wiary, których nigdy nie zgłębili, z jakąś nauką Kościoła i chcą, aby im to wytłumaczyć, przybliżyć. Zadają pytania również dotyczące historii Kościoła, kwestii spornych, np. wypraw krzyżowych czy inkwizycji. Są też ochrzczeni, ale niewierzący, którzy na pewnym etapie weszli w jakieś inne wierzenia czy prądy filozoficzne. Czasami chcą skonfrontować swoje poglądy z oficjalną nauką Kościoła, którą często nie do końca znają. Najczęściej są to ludzie młodzi, studenci. Trafiają do nas przez swoich znajomych, którzy działają w grupach duszpasterskich przy naszym klasztorze. Kiedy w ich życiu zaistniały jakieś sytuacje, które pobudziły ich do myślenia, zdecydowali się przyjść” – opowiada o. Marcin Drąg.
Godziny przyjęć
O. Piotr Stanisławczyk w związku z obowiązkami wikariusza prowincji i gwardiana klasztoru pracę w gabinecie może podejmować jedynie jeden dzień w tygodniu (piątek od godz. 10.00 do 18.00). Pozostali bracia, choć oficjalnie podają dni i godziny przyjęć, częstokroć umawiają się indywidualnie, uwzględniając możliwości drugiej strony.
Lublin
Podobną działalność (psychoterapeutyczną) prowadzi w Lublinie inny franciszkanin – o. Piotr Hreciński.
jms