W sanktuarium bł. kard. Stefana Wyszyńskiego w Kobylance uroczyście poświęcono witraż upamiętniający niezłomnego duchownego, ks. abp. Antoniego Baraniaka. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele duchowieństwa, młodzież salezjańska oraz dyrektor szczecińskiego oddziału IPN Krzysztof Męciński.
Witraż „niezłomnego duchownego”, ks. abpa Antoniego Baraniaka został poświęcony w sanktuarium bł. prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego w Kobylance. Jego wykonanie współfinansował szczeciński Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie.
W uroczystości wziął udział dyrektor szczecińskiego Oddziału IPN Krzysztof Męciński, mieszkańcy Kobylanki, młodzież licealna ze Szkół Towarzystwa Salezjańskiego w Szczecinie, przedstawiciele Straży Granicznej i oczywiście duchowni z dekanatu Kołbacz oraz księża Salezjanie, do którego to zakonu należał abp Antoni Baraniak. Wykład na temat abp. Baraniaka wygłosi najpierw ks. dr hab. Jarosław Wąsowicz SDB, autor m.in. publikacji pt. „Defensor Ecclesiae. Arcybiskup Antoni Baraniak (1904-1977). Salezjańskie koleje życia i posługi metropolity poznańskiego”, wydanej dzięki Wydawnictwu IPN. Mówił o heroicznej postawie biskupa Baraniaka. – W więzieniu na Rakowieckiej komunistom udało się złamać wielu bohaterów. Wykonywano tam najbardziej perfidne tortury. On to wszystko przetrwał. To dlatego, że w całym jego życiu widać ciąg wydarzeń, które przygotowywały go do tego, by zachować się tak a nie inaczej. Pisał później, że wiedział, że nie zdradzi Kościoła i księdza Prymasa – mówił ks. dr hab. Jarosław Wąsowicz.
Koncelebrowaną mszę, której przewodniczył dziekan dekanatu Kołbacz ks. kan. Piotr Twaróg odprawiono w intencji rychłego rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego ks. abpa Antoniego Baraniaka. Ten sekretarz dwóch prymasów Polski: ks. Augusta kardynała Hlonda i ks. Stefana kardynała Wyszyńskiego był aresztowany i torturowany przez bezpiekę, by wymusić na nim zeznania obciążające kardynała Wyszyńskiego. Pomimo tego abp Baraniak nie ugiął się pozostając wiernym kościołowi i prymasowi.
– Był niezłomnych duchownym i wyjątkową postacią w historii Polski i Kościoła Katolickiego. Musimy pamiętać, że duchowni niezłomni i Kościół Katolicki wspierali nasz naród w najtrudniejszych momentach: podczas rozbiorów, wojny polsko-bolszewickiej, powstań narodowych, w latach okupacji niemieckiej i w czasie komunistycznego zniewolenia. Powinniśmy pamiętać o takich postaciach, jak arcybiskup Baraniak – podkreślił dyrektor szczecińskiego Oddziału IPN Krzysztof Męciński.
Witraż, który sąsiaduje z innym, przedstawiającym ks Stefana kardynała Wyszyńskiego poświęcił ks. dr hab. Jan Wąsowicz. Witraż upamiętniający postać abp. Antoniego Baraniaka o wymiarach 748 x 1208 cm został wykonany przez Pracownię Witraży GLASS GARDEN. Autorami projektu oraz wykonawcami są Państwo Andrzej i Ilena Król.
W kościele znajdują się także szaty biskupie kardynała Hlonda oraz relikwiarz i piuska kardynała Wyszyńskiego.
Antoni Baraniak urodził się 1 stycznia 1904 r. w Sebastianowie (pow. śremski, województwo wielkopolskie). Jako trzynastolatek rozpoczął w 1917 r. naukę w gimnazjum salezjańskim w Oświęcimiu, następnie podjął decyzję o wstąpieniu do zakonu Salezjanów. Ukończywszy studia teologiczne a następnie doktoranckie, w 1933 r. został sekretarzem prymasa kard. Augusta Hlonda.
W czasie wojny aresztowany wraz z prymasem przez gestapo.
Ksiądz Baraniak po powrocie do Polski utworzył w Poznaniu sekretariat prymasowski. Po śmierci kard. Hlonda, w kwietniu 1950 r. został biskupem pomocniczym gnieźnieńskim. Święceń biskupich udzielił mu w 1951 r. abp Wyszyński utrzymując go równocześnie w funkcji swojego sekretarza.
W nocy z 25 na 26 września 1953 roku prymas Stefan Wyszyński i bp Antoni Baraniak zostali aresztowani i wywiezieni z Domu Arcybiskupów Warszawskich przy ul. Miodowej. W ciągu dwóch lat abp. Antoniego Baraniaka przesłuchiwano łącznie 145 razy. Zrywano mu paznokcie, przetrzymywano przez wiele dni bez ubrania w lodowatej, pełnej fekaliów celi, bito do krwi różnymi przedmiotami co pozostawiło na jego ciele głębokie, długie na 10 cm blizny . Mimo okrutnych tortur nie dał się złamać i nie obciążył prymasa, na czym zależało komunistycznym służbom.
Papież Pius XII dnia 30 maja 1957 r. mianował bp. Baraniaka arcybiskupem poznańskim. Arcybiskup po wyjściu na wolność brał czynny udział w Soborze Watykańskim II, w 1966 r. zorganizował uroczystości milenijne w Poznaniu, a w 1968 r. uroczystości związane z Tysiącleciem Biskupstwa Poznańskiego, przeprowadził pierwszy od ponad 200 lat Synod Archidiecezji Poznańskiej. Zmarł 13 sierpnia 1977 r. W październiku 2017 arcybiskup Stanisław Gądecki poinformował o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego bp. Baraniaka. Pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego. Sejm wybrał go na jednego z patronów roku 2024.
Tekst i foto: IPN