Kielce: ponad 400 osób uczestniczyło w Nocnej Drodze Krzyżowej na św. Krzyż

Ponad 400 pątników dotarło dzisiaj rano na św. Krzyż, po przejściu w nocy 37 kilometrów terenowej Drogi Krzyżowej, prowadzącej szlakami Gór Świętokrzyskich z podkieleckiej Dąbrowy. Jest to trasa dla zaprawionych piechurów.

Wielkopostna Nocna Droga Krzyżowa była zorganizowana po raz siódmy, a jej in inicjatorem i dorocznym animatorem jest Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży.

Wydarzenie rozpoczęła wczoraj 18 marca Msza św. o godz. 20.00 w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Kielcach – Dąbrowie, pod przewodnictwem biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego.

W wygłoszonej homilii biskup nawiązał m.in. do współczesnej sytuacji na świecie, zachęcając pielgrzymów, aby do własnych intencji dołączyli modlitwę o pokój w objętej wojną Ukrainie. – Już teraz proszę, uczyńcie wasz pielgrzymi trud darem modlitwy w tych intencjach – zachęcał.

– Przy różnych okazjach śpiewaliśmy w kościele suplikacje. Pewnie za bardzo ich treści nie przekonywały nas, kiedy były słowa o morowym powietrzu, wojnie czy braku chleba. To niestety stało się przykrą rzeczywistością dla milionów ludzi. A to tylko dlatego, że pojawił się zły człowiek, opętany pychą, egoizmem, który ma za nic ludzkie i Boskie prawa – mówił bp Piotrowski.

Podkreślał, że warunkiem pokoju na świecie jest pokój we własnych sercach.

– Nie ma wielkiego pokoju na świecie, o który zabiegają politycy, jeśli nie będzie go w naszych sercach, w naszych życzliwych codziennych postawach i środowiskach – powiedział.

Bp Piotrowski nawiązywał m.in. do orędzia papieża Franciszka na Wielki Post, jako do „czasu sprzyjającej odnowy osobistej i wspólnotowej”, zachęcał, aby zaufać Bogu, który w Jezusie Chrystusie „pokonuje wszelki strach i brak nadziei”. – Dla cieszących się łaską wiary bliskość z Bogiem (…) to jedyne prawdziwe lekarstwo na wszelki lęk i strach – mówił przypominając, jak często słowa „nie bój się” występują na kartach Ewangelii.

– Jezusowe słowa to coś więcej niż obietnice jakiegoś terapeuty, to dla człowieka nowa rzeczywistość, której gwarantem jest odkupieńcza miłość Jezusa Chrystusa, bowiem On przyszedł, abyśmy mieli życie wieczne i mieli je w obfitości. Wszelki strach jest pokonany Jego krzyżem i Jego miłością – podkreślał bp Jan Piotrowski.

Dziękował także młodzieży z KSM, która wraz z ks. Stanisławem Lodzińskim, podchodzi bardzo poważnie do tej, jak powiedział biskup – „sukcesji”, którą jest organizacja Nocnej Drogi Krzyżowej na św. Krzyż.

Po błogosławieństwie pielgrzymi wyruszyli na szlak. Niektórzy z nich są uczestnikami wydarzenia od początku, niektórzy szli po raz pierwszy, jak pani Marcelina; pątniczka była pełna obaw, czy dobrze się przygotowała, ale jak mówi, tragedia Ukrainy i „wojna za progiem” skłoniły ja do wymarszu. – Musimy podejmować ekspiację – powiedziała z przekonaniem.

Pielgrzymi, którym towarzyszyli doświadczeni przewodnicy, szli w ciszy z Dąbrowy, przez Domaniówkę kierując się na Masłów. Kolejne punkty to m.in. Ameliówka, Wymyślona, Radostowa, Przełęcz Krajeńska, św. Katarzyna, Łysica, Kakonin. Ostatni etap, dla wielu najtrudniejszy, prowadził przez Przełęcz Hucką na św. Krzyż. Przemarsz trwał całą noc i zakończył się pokłonieniem relikwiom Drzewa Krzyża Świętego w sanktuarium świętokrzyskim.

Pątnikom towarzyszyło hasło: „W Jego krzyżu mój strach pokonany”.

dziar / Kielce
KAI

Wpisy powiązane

Dominikanie komentują przeszukanie lubelskiego klasztoru

Generał Paulinów na Pasterce: narodzony Bóg-Człowiek przypomina o pięknie i godności naszego człowieczeństwa

REKOLEKCJE: ODCINEK 5 „Jak zadbać o dziś”I ks. Piotr Pawlukiewicz & ks. Jerzy Jastrzębski