Katowice mają Świętego Jacka

Wybitny wkład Świętego Jacka i Zakonu Kaznodziejskiego w ewangelizację Polski przypomniał arcybiskup Damian Zimoń, witając w Katowicach relikwie pierwszego polskiego dominikanina.

Były metropolita katowicki, odprawił 3 marca w tutejszym kościele ojców dominikanów dziękczynną mszę świętą za sprowadzenie do świątyni relikwii Świętego Jacka. W homilii przypomniał zasługi żyjącego w XIII wieku zakonnika i jego współbraci w dzieło pogłębienia chrześcijaństwa na ziemi ojczystej i w krajach ościennych.

„Pierwszym zakonem, który prowadził intensywną działalność kaznodziejsko-duszpasterską zarówno wśród ludności miast jak i wsi byli dominikanie. Ich ideą było bowiem dotrzeć z wiarą do największej liczby ludzi” – mówił abp Zimoń.

Wśród szczególnych dokonań Świętego Jacka hierarcha wymienił zaszczepienie przez niego „kultu eucharystycznego, kultu maryjnego i indywidualnej spowiedzi”, które – jak podkreślił – „są wyróżnikiem polskiej duchowości do dnia dzisiejszego na tle narodów Europy”.

„Życie Świętego Jacka uczy, że odpowiedzialność za wiarę jest nie tylko cnotą chrześcijańską, ale ma także wartość społeczną. Jego misja ewangelizacyjna zaowocowała nie tylko pogłębieniem chrześcijaństwa, ale także wzrostem świadomości narodowej, tak ważnym w okresie rozbicia dzielnicowego” – stwierdził arcybiskup senior.

„Osoba Świętego Jacka stanowi wezwanie dla nas wszystkich, abyśmy za przykładem tego duchowego syna Świętego Dominika usiłowali zrozumieć potrzebę dzisiejszej ewangelizacji po Soborze Watykańskim Drugim” – dodał abp Zimoń.

Zwracając się do katowickich dominikanów, którzy od ponad pół roku prowadzą tutejszą parafię Przemienienia Pańskiego, arcybiskup senior wyraził nadzieję, że rozwiną oni działalność duszpasterską i kult Świętego Jacka.

Uroczyste wprowadzenie relikwii odbyło się dzień wcześniej – do dominikańskiej świątyni wniósł je kanclerz katowickiej kurii, ks. Adam Pawlaszczyk. Po wejściu do kościoła przekazał je dominikańskiemu proboszczowi, o. Michałowi Śliżowi.

Po wniesieniu relikwii rozpoczęła się celebracja liturgiczna Wigilii III Niedzieli Wielkiego Postu pod przewodnictwem ks. Pawlaszczyka. W homilii kanclerz kurii podjął się próby scharakteryzowania posługi dominikanów, o których powiedział, że cechuje ich „specyficzna szorstkość w podejściu do wielkości jednostki – bez pompatycznego sztafażu i wysyłanych wzajemnie dymów kadzielnych”.

„Postaw dominikanina na ambonie, to będzie robił to, co do niego należy: mówił o Jezusie. Do kogo? Ano do człowieka, który przestraszył się, bo jest nagi i ukrył przed Panem Bogiem. A co mu powie? Ich zasadniczym przesłaniem jest przekazywać innym to, co się kontemplowało, w czym się jest zakotwiczonym, w co się wrosło prze kontemplację” – mówił ksiądz kanclerz o braciach kaznodziejach.

Ks. Pawlaszczyk dodał na zakończenie homilii, że „ci, u których obecnie jesteśmy i ten, którego relikwie wprowadzamy, postawili na przekazywanie nam owoców swojej kontemplacji”.

Na dwudniowe uroczystości wprowadzenia relikwii Świętego Jacka złożyły się msze, nabożeństwa oraz czuwanie modlitewne, w którym wzięły udział różne grupy duszpasterskie, a także dominikanie z Krakowa, którzy ofiarowali katowickim współbraciom relikwie pierwszego polskiego dominikanina.

W modlitwę włączył się również obecny metropolita katowicki, abp Wiktor Skworc, który zaprosił dominikanów do Katowic i powierzył im prowadzenie parafii. Teraz wracając do Katowic z wizytacji kanonicznej zawitał na parę chwil do kościoła Przemienienia Pańskiego, by oddać cześć Świętemu Jackowi i ucałować jego relikwie.

Wśród uczestników powitania relikwii widać było nie tylko ludzi należących do dominikańskiej parafii. Modlili się przy nich także mieszkańcy innych katowickich parafii i przyjezdni z innych miejscowości.

Proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego poinformował, że szczególnym dniem poświęconym Świętemu Jackowi będzie każda środa. W tym dniu po wieczornej mszy będą odprawiane nabożeństwa, podczas których będzie okazja do uczczenia jego relikwii. „Święty Jacek będąc tutaj z nami, nie da nam spocząć. To znaczy – nie da nam osiąść, ale będzie takim wyrzutem sumienia przypominającym, że mamy iść i głosić” – powiedział o. Śliż.

Jacek Odrowąż urodził się w 1183 roku w Kamieniu Śląskim w zasłużonej dla Polski rodzinie szlacheckiej. Po studiach na uniwersytetach w Paryżu i Bolonii w 1221 roku wraz z Błogosławionym Czesławem przyjął w Rzymie habit dominikański z rąk Świętego Dominika. Wkrótce potem założyciel Zakonu Kaznodziejskiego wysłał go do Polski.

Jacek założył klasztory dominikańskie w Krakowie, Gdańsku, Chełmnie, Elblągu, Toruniu, a także w Rydze, Dorpacie i Królewcu. Apostołował także na Rusi, zakładając klasztory w Kijowie i Haliczu. Zmarł 15 sierpnia 1257 roku w Krakowie.

W 1594 roku papież Klemens VIII kanonizował go. Święty Jacek, którego liturgiczne święto przypada 17 sierpnia, jest patronem archidiecezji katowickiej i diecezji opolskiej, a także Krakowa, Kijowa i Wrocławia.

sz, dominikanie.pl / katowice.dominikanie.pl / gosc.katowice.pl / kn

Za: www.dominikanie.pl

Wpisy powiązane

DO POBRANIA: Biuletyn Tygodniowy CIZ 51-52/2024

Paulini zapraszają do przeżywania świąt na Jasnej Górze

RPO: ks. Michał O. w areszcie był traktowany niehumanitarnie