„Zbliżający się marzec jest miesiącem szczególnej czci św. Józefa” – zauważył o. dr hab. Szczepan T. Praśkiewicz OCD. Karmelita – relator Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych – zwrócił jednocześnie uwagę, że w tym roku jest to jeszcze bardziej wymowne, z powodu przeżywanego w Kościele Roku św. Józefa, ogłoszonego przez papieża Franciszka.
Duchowny przypomniał, że karmelici bosi są nie tylko szczególnymi promotorami kultu św. Józefa w Kościele, ale są też kustoszami dwóch polskich sanktuariów św. Józefa: w Poznaniu i w Wadowicach. „Co więcej, 19 marca br. także krakowski kościół karmelitów bosych przy ul. Rakowickiej, prężny ośrodek kultu św. Józefa, patrona Krakowa, zostanie ogłoszony przez abp. Marka Jędraszewskiego kolejnym karmelitańskim sanktuarium Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Polsce” – zapowiedział zakonnik, wskazując, że dla zakonu „kult św. Józefa jest niczym życiodajna limfa w organizmie”, a św. Józef „to patron doskonały, który wysłuchuje próśb swoich czcicieli”.
Duchowny przypomniał, że karmelici bosi wznieśli w 1618 r. w Poznaniu, pierwszy kościół pw. św. Józefa w Polsce. W 2010 r. został on ogłoszony sanktuarium św. Józefa przez metropolitę poznańskiego abp. Stanisława Gądeckiego. W 2016 r. kościół ten, z ukoronowanym w 2014 r. wizerunkiem Opiekuna Dzieciątka Jezus, został podniesiony przez Stolicę Apostolską do godności bazyliki.
Drugie karmelitańskie sanktuarium św. Józefa w Polsce znajduje się w Wadowicach, gdzie obraz „Przybranego Ojca Pana Jezusa” zdobi pierścień papieski św. Jana Pawła II. Jak zauważył karmelita, przed wadowickim obrazem św. Józefa od wieków modliło się wielu wiernych świeckich, sióstr zakonnych, zakonników, kapłanów, biskupów. „Był wśród nich m.in. Karol Wojtyła. Przecież był ze chrztu Karolem Józefem, dlatego od dzieciństwa modlił się przed tym wizerunkiem” – dodał.
„Przed ten obraz młodego Karola Wojtyłę często przyprowadzał jego ojciec, wszak kościół klasztorny służył wówczas jako kościół garnizonowy, a sługa Boży Wojtyła senior był wojskowym. Z pewnością, dlatego małżonkowie Wojtyłowie dali swemu najmłodszemu synowi jako drugie imię właśnie Józef” – zauważył i przywołał słowa św. Jan Paweł II z bulli z 16 października 2003 towarzyszącej darowi jego papieskiego pierścienia św. Józefowi.
„W moim rodzinnym mieście św. Józef, drugi Patron mojego chrztu, roztacza swą opiekę nad Ludem Bożym z kościoła karmelitów bosych ‘na Górce’, w którym doznaje czci w obrazie znajdującym się w głównym ołtarzu. Wdzięczny przybranemu Ojcu Jezusa Chrystusa za jego opiekę (…) ofiaruję w roku srebrnego jubileuszu mojego pontyfikatu pierścień papieski dla przyozdobienia obrazu Żywiciela Syna Bożego w wadowickim kościele karmelitańskim” – napisał święty papież.
„Także w krakowskim kościele karmelitów bosych przy ul Rakowickiej, czczony jest obraz św. Józefa, patrona Krakowa. W 2015 r. pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza, ówczesnego metropolity krakowskiego, ponowiono w nim akt oddania św. Józefowi królewskiego miasta, w trzechsetną rocznicę jego nad Krakowem patronatu (1715-2015)” – przypomniał o. Praśkiewicz.
Zdaniem o. Praśkiewicza, wierni cenią sobie łaski wypraszane u Boga za przyczyną św. Józefa. „A są to łaski dotyczące zdrowia, potrzeb materialnych, ale najczęściej związane są one z życiem rodzinnym, jak np. uproszenie potomstwa, uratowanie małżeństwa przed rozwodem, doprowadzenie do pojednania pomiędzy krewnymi, powrót małżonków lub dzieci do życia sakramentalnego – wyliczył karmelita i zachęcił, by zwracać się do tego świętego orędownika z odwagą.
rk / Wadowice
KAI