Jak zauważył w rozmowie z KAI o. Praśkiewicz, karmelici – zakon powstały na przełomie XII i XIII wieku – są szczególnymi promotorami kultu św. Józefa. „Istnieje nawet legenda, że św. Rodzina z Nazaretu odwiedzała żyjących na Górze Karmel pustelników, z których potem wytworzył się zakon” – dodał kapłan, podkreślając, że ważną rolę w szerzeniu kultu św. Józefa odegrała św. Teresa od Jezusa, reformatorka zakonu. „W swej autobiografii napisała ona, że nie pamięta, aby kiedykolwiek św. Józef nie wyświadczył jej tego, o co go prosiła i wskazała go karmelitom jako wzór zażyłości z Jezusem i z Maryją, z którymi przecież obcował on na co dzień” – zaznaczył zakonnik.
Duchowny przypomniał, że karmelici bosi wznieśli w 1618 r. w Poznaniu, pierwszy kościół pw. św. Józefa w Polsce. W 2010 r. został on ogłoszony sanktuarium św. Józefa przez metropolitę poznańskiego abp. Stanisława Gądeckiego. W ub. roku kościół ten, z ukoronowanym w 2014 r. wizerunkiem Opiekuna Dzieciątka Jezus, został podniesiony przez Stolicę Apostolską do godności bazyliki. 19 marca o godz. 13.00 odbędzie się w nim uroczystość ogłoszenia watykańskiego aktu przez przewodniczącego Episkopatu Polski abp. Gądeckiego.
Drugie karmelitańskie sanktuarium św. Józefa w Polsce znajduje się w Wadowicach, gdzie obraz Przybranego Ojca Pana Jezusa zdobi pierścień papieski św. Jana Pawła II. Jak zauważył karmelita, przed wadowickim obrazem św. Józefa od wieków modliło się wielu wiernych świeckich, sióstr zakonnych, zakonników, kapłanów, biskupów. „Był wśród nich m.in. Karol Wojtyła. Przecież był ze chrztu Karolem Józefem, dlatego od dzieciństwa modlił się przed tym wizerunkiem” – dodał.
„Nadto w krakowskim kościele karmelitów bosych przy ul Rakowickiej, czczony jest obraz św. Józefa, patrona Krakowa. W 2015 r. pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza, metropolity krakowskiego, ponowiono w nim akt oddania św. Józefowi królewskiego miasta, w trzechsetną rocznicę jego nad Krakowem patronatu (1715-2015)” – przypomniał o. Praśkiewicz.
Jak przyznaje zakonnik, który od ponad dwóch lat pracuje w Wadowicach, gdzie ma okazję wsłuchiwać się w prośby i podziękowania składane przez pielgrzymów i odczytywane w każdą środę przed wotywną Eucharystią o św. Józefie, patron Kościoła powszechnego wysłuchuje modlitwy w najrozmaitszych potrzebach.
„Wierni cenią sobie łaski wypraszane u Boga za jego przyczyną i dziękują za nie. A są to łaski dotyczące zdrowia, potrzeb materialnych, ale najczęściej związane są one z życiem rodzinnym, jak np. uproszenie potomstwa, uratowanie małżeństwa przed rozwodem, doprowadzenie do pojednania pomiędzy krewnymi, powrót małżonków lub dzieci do życia sakramentalnego. Są prośby i są też podziękowania związane z różnymi sytuacjami życiowymi, jak chociażby praca, dobre wyniki w nauce, sprawiedliwe wyroki sądowe, powrót z emigracji, pojednanie się z Bogiem u progu śmierci osób, które wcześniej nie chciały, by wzywać im kapłana” – wylicza karmelita i zachęca, by zwracać się do tego świętego orędownika z odwagą.
„Ale równocześnie starajmy się – za jego przykładem – żyć w przyjaźni z Jezusem i Jego Matką, z którymi obcował on przecież na co dzień w domu nazaretańskim, będąc głową Najświętszej Rodziny. Niech wyprasza łaski potrzebne rodzinom w Polsce i na świecie, które z wiarą oczekują na ogłoszenie przez Ojca Świętego jego posynodalnej adhortacji apostolskiej o rodzinie i jej misji w świecie współczesnym” – dodał.
W sanktuarium św. Józefa „Na Górce” w Wadowicach od 18 stycznia br. trwa tradycyjna 9-tygodniowa wielka nowenna, poprzedzająca uroczystość św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Nowenna sięga swymi korzeniami czasów św. o. Rafała Kalinowskiego, odnowiciela życia karmelitańskiego i założyciela wadowickiego klasztoru. Odprawiana jest w wadowickim klasztorze niezmiennie od 122 lat. W każdą środę o godz. 8.00 i 18.00 celebrowana jest Msza św. z kazaniem i nabożeństwem. Przed liturgią odczytywane są podziękowania i prośby oraz odmawiana Koronka do św. Józefa.
Za Katolicką Agencja Informacyjną