Krzysztof Wons SDS pytał o potrzebę istnienia takich domów, jak Centrum Formacji Duchowej w Krakowie. „Do takiego miejsca ludzie mogą przyjść, by się napić i żyć. Tam człowiek może przyjść i nakarmić się. Słowo Boże jest pokarmem. Ludzie potrzebują światła w tym świecie ciemności, mroku. Takie domy dają możliwość, by ujrzeć światło. Według mnie istnienie takich centrów, jak to, jest łaską dla Kościoła. Tu można spotkać Boga, słuchać Go w ciszy. Takie centra są bardzo ważne dla świata…” – mówił kardynał Robert Sarah.
Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przywołał zachętę Jezusa, by iść na miejsce osobne, odpocząć i modlić się, zwracając uwagę: „Przychodzimy tutaj, by się z Nim spotkać, by Go usłyszeć i zanieść Go innym. Nie możemy mówić o Bogu, jak profesorowie, bo nauczyliśmy się z książek, nauczyliśmy się w bibliotekach… Musimy przemawiać jako świadkowie doświadczenia, jako świadkowie tego, co widzieliśmy”. Na prośbę o krótkie przesłanie, poradę czy zachętę dla krakowskiego Domu Słowa, kard. odpowiedział: „Zachęcam was, by rozwijać działalność tego domu, to miejsce pustynne, tę górę Horeb, gdzie przybywają ludzie zmęczeni, czasem uciekający przed swoimi lękami”.
Zob. rozmowa w języku włoskim:
Za: www.cfd.sds.pl