Kapucyni: Spotkanie Młodych w Wołczynie “Razem”

Każde spotkanie wołczyńskie to zatrzymanie się przy jakimś misterium chrześcijańskim. W tym roku pochylamy się nad tajemnicą wspólnoty.

Osobą, która chce Ci pokazać drogę do Jezusa Brata, jest św. Franciszek z Asyżu. Jednak takim człowiekiem może stać się również Twój brat – osoba żyjąca bardzo blisko Ciebie: przyjaciel, kolega a nawet ktoś obcy. Wystarczy tylko przyjąć ten dar, którym jest drugi człowiek. Zatem nie przegap okazji do bycia z kimś „razem”, do stawania się przyjacielem – a może nawet bratem? – tłumaczył zebranym br. Piotr Kowalski OFMCap – główny organizator spotkania.

Motto XXIV Spotkania Młodych w Wołczynie brzmi: Razem.

To jedno słowo bardzo trafnie ujmuje ducha wspólnoty zaszczepionego nam, kapucynom, przez św. Franciszka z Asyżu. Bóg jest Trójcą – wspólnotą Trzech Osób – a my jesteśmy stworzeni na Jego obraz i podobieństwo. Dlatego potrzebujemy wspólnoty, aby móc rozwijać się, funkcjonować… aby móc po prostu żyć pełnią życia. – dodaje br. Mateusz Magiera OFMCap – rzecznik prasowy Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów – Prowincji Krakowskiej.

 

 

 Festiwal rozpoczęto klasycznie od rejestracji uczestników. Wołczyńska wspólnota młodych zgromadziła Polaków, Bułgarów, Austriaków, misjonarzy z Afryki oraz gości z Rosji. Oficjalnego otwarcia spotkania dokonali w asyście kolorowych zwierzaków br. Piotr Kowalski OFMCap, br. Bartosz Tkaczyk OFMCap oraz Burmistrz Wołczyna Pan Jan Leszek Wiącek. Włodarz miasta przekazał symboliczny klucz do bram miejskich organizatorom festiwalu, zapewniając jednocześnie o wsparciu oraz życzliwości ze strony samorządu.

Na dobry początek zagrały dla nas dwa zespoły: Pinokio Brothers oraz Play & Pray. Alternatywą był kurs tradycyjnego tańca bułgarskiego prowadzony przez młodzież z tegoż kraju w kultowym „białym namiocie” – wyjaśniał br. Piotr Tokarz, który od wielu lat prowadzi dokumentację fotograficzną spotkań.

Na zakończenie dnia wszyscy zgromadzili się na nabożeństwie tematycznym – Poznaj, które poprowadził br. Adam Stramski OFMCap. Była to dobra okazja, aby uświadomić sobie wartość wspólnoty oraz piękno, które drzemie w otaczających nas ludziach. Całość zebrał br. Piotr Szaro OFMCap, który poprowadził wieczorną modlitwę oraz wprowadził wszystkich zebranych w kontemplację treści usłyszanych podczas nabożeństwa.


Słońce, bezchmurne błękitne niebo, ciepło, sucho i przyjemnie. Taką pogodę mieli dzisiaj mieszkańcy Sydney w Australii. Tymczasem w Wołczynie dzień był dżdżysty i rześki. Mimo to prawdziwa pogoda ducha nie opuszczała uczestników Spotkania Młodych.

Drugi dzień festiwalu rozpoczął się od Jutrzni oraz śniadania. Po nich miała miejsce modlitwa dziękczynienia poprowadzona przez brata Piotra Szaro. Nie zabrakło również nieco ruchu na porannej rozgrzewce. To wszystko miało wspomóc słuchanie świadectw działania Boga w życiu dwóch braci: Tomasza Świtały oraz Michała Steca.

Centralnym punktem dnia była Eucharystia sprawowana przez brata Pawła Paszko. W swojej homilii, posługując się obrazami z Księgi Ozeasza, przypomniał zebranym o bezgranicznej miłości Boga do wszystkich ludzi.

 

 

Po południu spotkaliśmy  się w mniejszych grupach, aby rozważać biblijny obraz Boga Ojca. Jesteśmy braćmi, ponieważ mamy jednego Ojca. Zbliżając się do Boga, zbliżamy się również do siebie. To On tworzy z nas prawdziwą rodzinę – tłumaczył Mateusz z Krakowa.

Wszyscy z podnieceniem oczekiwali wieczornego koncertu kapucyńskiego zespołu KapEl’a. Dlaczego? Uczestnicy zapytani co takiego wyjątkowego jest w tym zespole odpowiadali w następujący sposób:

KapEl’a… To jest to! To muzyka, która trafia nie tylko do głowy, ale i do serca. Zachwyca mnie to, że bracia tworzą muzykę na tak wysokim poziomie. – Piotr z Zagórza

Uwielbiam rock, a bracia wykonują właśnie taką muzykę. Poza tym, nie ma na Wołczynie osoby, która by się świetnie nie bawiła przy tym zespole! – Pola z Wałcza

Bracia  i tym razem nie zawiedli. Podbili serca publiczności, która nie chciała pozwolić im zejść ze sceny. Dla tych, którzy nie gustują w muzyce miało miejsce spotkanie z misjonarzami. Bracia Tomasz Świtała,  i Robert Wnuk z Republiki Środkowoafrykańskiej oraz Artur Ziarek z Czadu opowiadali o swojej pracy na czarnym lądzie. Natomiast brat Maciej Jabłoński, który w przyszłym tygodniu wyruszy na misje, podzielił się historią swoich przygotowań do wyjazdu oraz wrażeniami z dwumiesięcznego pobytu w Afryce.

Podczas wieczornego nabożeństwa br. Paweł Paszko wprowadził w medytację biblijnej przypowieści o miłosiernym Ojcu i synu marnotrawnym. Na zakończenie każdy z uczestników otrzymał opaskę z symbolami

B > Λ V

przypominającymi, że Bóg jest większy od naszych wzlotów i upadków.

Kropką nad i było modlitewne podsumowanie dnia z modlitwą do Aniołów Stróżów.

Za: www.kapucyni.pl

Wpisy powiązane

Kard. Grzegorz Ryś poświecił kaplicę w domu Zgromadzenia Małych Sióstr Baranka

Kapituła warszawskich redemptorystów m.in. o statutach prowincjalnych i atakach na Radio Maryja

Dążenia Sługi Bożego o. Anzelma Gądka OCD do wyniesienia na ołtarze św. Rafała Kalinowskiego