W homilii bp Kazimierz Górny podkreślał, że udział w kalwaryjskim odpuście Matki Bożej Kalwaryjskiej od wieków jest przejawem szacunku dla rodzinnej tradycji. “Wędrowali tutaj nasi praojcowie, wędrowali ojcowie i matki, dzisiaj wędruje także młodsze pokolenie. Udział w odpuście kalwaryjskim przeżywano jako moralny obowiązek” – podkreślał kaznodzieja. W Mszy św. uczestniczyli kapłani z dekanatów kalwaryjskiego i sułkowickiego oraz licznie zgromadzeni wierni.
“Maryja kochała Jezusa sercem prostego ludu, który pamięta o miłosierdziu Bożym wobec ubogich i cierpiących” – mówił kaznodzieja. “Nie wolno zapominać, że naród polski ukochał Maryję od początku swoich dziejów chrześcijańskich” – zaznaczył, przytaczając liczne kościoły Jej poświęcone oraz dzieła malarskie, muzyczne i poetyckie, które powstały w Polsce dla uczczenia Matki Bożej. “We wszystkich najważniejszych chwilach, a zwłaszcza w momentach trudu i dziejowych nieszczęść, Polacy z wielką ufnością zwracali się do Maryi.
“Staliśmy się narodem maryjnym i to nas ratuje. To zobowiązuje naród polski, zwłaszcza w Roku Miłosierdzia, bo Maryja jest Matką Miłosierdzia” – podkreślił bp Górny. Przypomniał, że podczas Światowych Dni Młodzieży Matka Boża Kalwaryjska towarzyszyła młodym i papieżowi Franciszkowi podczas spotkania w Tauron Arenie. “Ze wzruszeniem i radością obserwowaliśmy Jej wędrówkę do Krakowa, bo Ona, nasza Matka, uczy nas, że doświadczenia ŚDM mogą być dla nas owocne. Od Niej uczymy się, by nie tracić otrzymanych darów, ale rozwijać je, by owocowały” – mówił, nawiązując do słów papieża Franciszka, który wspomniał Matkę Bożą Kalwaryjską w czasie Mszy św. Posłania na Campus Misericordiae.
“Kiedy znika wiara w społeczeństwach, a jej miejsce zajmują inne postawy, następuje pozbawienie człowieka wymiaru duchowego. W Europie coraz bardziej rozpowszechnia się styl redukowania życia duchowego, a człowiek ograniczony jest do funkcji społecznych albo nawet funkcji biologicznych” – ubolewał hierarcha. “Nasza cywilizacja potrzebuje serca, aby człowiek mógł przetrwać i być człowiekiem. Kryzys wiary pochodzi stąd, że nie słucha się serca, a przecież szczęście człowieka zależy od umiejętności miłowania” – mówił kaznodzieja. “Trzeba nam przylgnąć do Pana, bo On żyje, a życie bez Niego nie ma sensu” – dodał.
W Kalwarii Zebrzydowskiej w niedzielę rozpoczynają się tygodniowe uroczystości odpustu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W tym czasie sanktuarium może nawiedzić nawet 100 tys. wiernych z kraju i zagranicy.
KAI/mc
Za: www.deon.pl