Jak przyznaje w rozmowie z KAI pracownica apteki, mleko z mlekomatu cieszy się dużym wzięciem i niekiedy już przed południem wyczerpuje się cały dzienny zapas w urządzeniu. – Widziałam, że mleko kupują nawet przyjezdni – dodaje.
Aby otrzymać mleko, trzeba wrzucić do urządzenia wyliczoną sumę monet. Można wykorzystać własną butelkę lub kupić nową w aptece. Codziennie urządzenie wydaje kilkadziesiąt litrów świeżego, schłodzonego mleka. Zakonnicy zapewniają, że udój mleka przebiega z zachowaniem najwyższych standardów, krowy zaś odżywiają się wyłącznie zdrowymi i ekologicznymi produktami.
W gospodarstwie rolno-hodowlanym przy klasztorze pw. św. Floriana w Zebrzydowicach znajduje się około 60 mlecznych krów. Zakonnicy prowadzą także aptekę, dom pomocy społecznej dla psychicznie chorych mężczyzn, oraz warsztaty terapii zajęciowej.
KAI/pz
Za: www.deon.pl