Bp Roman Marcinkowski przewodniczył uroczystej, koncelebrowanej Eucharystii w kaplicy domu sióstr pasjonistek w Płocku. W homilii przypomniał, że etymologicznie jubileusz oznacza radość, zadowolenie. Jednak, gdy obchodzi się 50. czy 60. rocznicę, to radość jest obarczona niedomaganiami ludzkimi: – Wtedy należy się cieszyć z tego, czego Bóg udzielił nam w naszym życiu, jakimi drogami nas prowadził – powiedział hierarcha.
Biskup senior dodał, że jubileusz, to także czas rachunku sumienia. Jego pozytywnym wymiarem jest wdzięczność za ludzi, wśród których wzrastało powołanie, którzy towarzyszyli jego realizacji, z którymi się pracowało. Z drugiej zaś strony, rachunek sumienia powinien być przeproszeniem za to, czego w życiu nie udało się wypełnić.
Odwołał się także do Ewangelii dnia o tym, że jeśli ktoś służy Jezusowi, uczci go Jego Ojciec: – Słowo „służba” jest dziś niepopularne, ale kluczem do radości może być słowo „jeśli”. To jest klucz do radości serca. W posłudze zakonnej trzeba odnajdywać radość, aż po ostateczną nagrodę – powiedział bp Marcinkowski.
W Eucharystii uczestniczyło osiem sióstr, które w tym roku obchodziły swoje jubileusze. 60. rocznicę profesji zakonnej świętowały: s. Sebastiana Szczepkowska, s. Iwona Karasiewicz, s. Wirginia Jędrzejczyk, s. Beniamina Kulazińska. Dwie siostry obchodziły 50. rocznicę profesji zakonnej: s. Dobrawa Bogusz i s. Juwencja Bajorek. W gronie jubilatek obchodzących 25. rocznicę ślubów wieczystych znalazły się: s. Dominika Dudzik i s. Justyna Rosińska Wszystkie jubilatki odnowiły swoje śluby zakonne.
Modlono się także za pięć sióstr, które z powodu śmierci nie doczekały swoich jubileuszy. W koncelebrowanej Mszy św. wzięło udział kilku księży, w tym ks. kan. dr Piotr Grzywaczewski, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Płocku. Obecny był zarząd zgromadzenia, z przełożoną generalną matką Agnes Jaszczykowską CSP, siostry z różnych placówek, ich rodziny i przyjaciele.
Poprzedniego dnia, czyli w piątek 9 sierpnia, odbyły się obłóczyny dwóch nowych sióstr. nowicjuszki otrzymały czarny habit, biały welon, czerwony sznur i różaniec oraz nowe imiona: s. Magdalena pochodzi z Inowrocławia a s. Gabriela z Katowic.