To wspólne spotkanie było też okazją do krótkiego podsumowania roku, pierwszego od objęcia przeze mnie posługi prowincjała. Był to rok, w którym wprawdzie nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego, co pozytywnie lub negatywnie „wstrząsnęłoby” naszym światem, ale w którym miało miejsce wiele mniejszych, ale istotnych wydarzeń.
Najważniejszym z nich była chyba Kongregacja Prowincji, obradująca w Częstochowie bezpośrednio po Wielkanocy. Zwołana została przede wszystkim w tym celu, aby dokonała wyboru delegatów na Kongregację Generalną oraz ich zastępców. Z Prowincji naszej na Kongregację, która odbędzie się na jesieni przyszłego roku, wyjeżdża trzech kandydatów: prowincjał oraz dwóch z wyboru: tymi wybranymi zostali ojcowie Stanisław Morgalla oraz Andrzej Migacz. Podczas Kongregacji Prowincji omawialiśmy też inne sprawy, np. temat wspólnego nowicjatu dla obu polskich Prowincji oraz Rosji, promocję Apostolstwa Modlitwy itd.
Kolejnym ważnym wydarzeniem tego mijającego roku było zainicjowanie naszej obecności w Mysłowicach, gdzie już wkrótce formalnie erygujemy nową wspólnotę – będzie ją formować trzech jezuitów. Tym, co warto zauważyć, jest także szereg mniejszych i większych remontów, jakie prowadzimy w Prowincji. Tu na czoło wysuwa się projekt termomodernizacji, w który włączonych jest wiele naszych domów, a także projekt transgraniczny w Starej Wsi. Tym, co było ważne, a co musi być też kontynuowane, to rozwój Akademii Ignatianum. Zmienia się także oblicze naszego Wydawnictwa WAM, które przechodzi poważną restrukturyzację – proces pod wieloma względami normalny dla każdej firmy, działającej na wolnym rynku. Co jeszcze do niedawna było nie do pomyślenia, to fakt, że od stycznia nie posiadamy w WAM-ie własnej drukarni. Trwa też proces przeobrażania wrocławskiego DAS-u – przy odrobinie cierpliwości doczekamy tam nowego dzieła, które – trzeba mieć nadzieję – dobrze wpisze się w edukacyjną działalność naszej Prowincji. Ważnym polem naszej działalności jest też praca na rzecz tworzenia struktur pomocy i ochrony dzieci i młodzieży. To ostatnie zaangażowanie jest naszą konkretną służbą Kościołowi w Polsce. Od roku działa też nasza ekipa przygotowująca przyszłoroczne spotkanie Papieża Franciszka z młodzieżą. W przygotowaniach tych jesteśmy tak zaawansowani, że inni mogą z nas brać przykład (i faktycznie to robią…).
To tylko kilka przykładów naszych prac. Mówiąc jednak o wszystkich naszych zaangażowaniach, moglibyśmy uciec się do parafrazy zakończenia Ewangelii św. Jana: „i wiele innych rzeczy dokonaliśmy, a wszystko dlatego, że inspiruje nas wiara w naszego Pana”. Bo rzeczywiście, tylko to, co robimy dla większej Bożej chwały, ma szansę, aby wydać dobre owoce i aby przetrwać. Oby więc nigdy nie zabrakło nam wiary w moc Boga, a z naszej strony determinacji, aby hojnie odpowiadać na Jego wezwanie.
Jakub Kołacz SJ