Nieoczekiwany prezent w postaci kilkunastu nowych i w pełni wyposażonych budynków został przyjęty z ogromną wdzięcznością przez Zgromadzenie Pallotynów. Darczyńca – Franciszek Litawa powiedział nam dlaczego tak duży majątek otrzymali od niego właśnie pallotyni. Pan Franciszek – poza szczerym uwielbieniem Matki Boskiej – postanowił wziąć wzór z pracy misyjnej swojej siostry Marty. To ona zasłużyła się szeregiem ważnych dokonań w Afryce – głównie w Rwandzie. Należąca do Zgromadzenia Pallotynów siostra Marta teraz kontynuuje swoją misję w Rwandzie. Tu zaś, w Gnojewie, pallotyni mają już wstępny plan działania. Polega on na uzupełnieniu dotychczasowych funkcji ośrodka poprzez wzbogacanie sfery duchowej w czasie rekolekcji. Przekazana darowizna obejmuje m.in. kilkanaście zabytkowych powozów, bryczek oraz zwierzęta, dzięki którym możliwe będą przejażdżki tymi pojazdami. To za kilka miesięcy. Teraz priorytetem jest adaptacja jednego z budynków na dom rekolekcyjny. Pan Franciszek nie ukrywa, że wśród znajomych jego zaskakujący czyn spotykał się z różnymi ocenami. To nie ostatni odważny pomysł pana Franciszka. Nieopodal przekazanego pallotynom ośrodka rozpocznie on wkrótce budowę lotniska dla lekkich samolotów. Ma ono uatrakcyjnić ten zakątek Żuław.
Źródło: gdansk.tvp.pl