„Maryjo, Królowo Polski, umacniaj w nas ducha niepodległości” – pod takim hasłem społeczność akademicka Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej z Torunia, pielgrzymowała po raz 11. na Jasną Górę. Studentom tradycyjnie towarzyszyli także wykładowcy, absolwenci i przyjaciele WSKSiM. Obecni byli: o. Tadeusz Rydzyk, założyciel WSKSiM i o. Zdzisław Klafka, rektor uczelni.
W południe Mszy św. odprawionej przed Cudownym Obrazem Matki Bożej przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo, przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu w ramach KEP.
„Przybywamy, aby w roku jubileuszowym 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, za pośrednictwem naszej Matki, dziękować Bogu za odzyskaną państwowość – mówił w powitaniu o. Zdzisław Klafka – Pragniemy modlić się o błogosławieństwo dla naszej Ojczyzny, aby wszyscy Polacy przez swoje wybory, przez swoje czyny, przyczyniali się w sposób odpowiedzialny do umacniania ducha niepodległości”.
Ojciec rektor zwrócił uwagę, że umacnianie niepodległości ściśle wiąże się z obroną życia nienarodzonych. „Nienarodzone dziecko i jego prawo do życia stanowią kryterium demokracji jako państwa prawa, bądź kryterium totalitaryzmu, w którym wola silniejszych decyduje o życiu słabszych. Jako wspólnota akademicka WSKSiM z Torunia, dzisiaj przed obliczem naszej Matki i Królowej, chcemy raz jeszcze powiedzieć nasze publiczne ‘tak’ życiu. Modlimy się o odwagę dla polskich polityków, aby przez prawną ochronę nienarodzonych, chronili demokrację w naszej Ojczyźnie” – powiedział o. rektor.
Konieczność obrony życie podkreślał również w homilii abp Wacław Depo. „Jesteśmy powołani do życia i dlatego mamy być jego świadkami, od momentu naszego poczęcia, zaistnienia pod sercem matki, aż do naturalnej śmierci, każdego, bez wyjątku, człowieka. Tak trzeba trzymać, najpierw we własnym sumieniu, bo nie ma sumień partyjnych. Sumienie jest głosem Boga we wnętrzu człowieka. Nie powinniśmy się bać głosić tej prawdy o Bogu, który jest życiem, o Bogu, który jest naszą nadzieją, albowiem złe byłoby to świadectwo, że z powodu jakiegoś strachu, wstydu przed ludźmi, nie ujawniamy poglądów wiary chrześcijańskiej, wiary w Chrystusa Ukrzyżowanego, który jest znakiem sprzeciwu, ale i Chrystusa Zmartwychwstałego. Dlatego kiedy zawiesza się wieszaki na bramach biskupich domów i rezydencji, trzeba bardzo wyraźnie czynić znak krzyża na sobie, czy zdjąć czapkę przed krzyżem, czy przeżegnać się, czy przyklęknąć przed Najświętszym Sakramentem, czy przy przydrożnym krzyżu i głośno i wyraźnie pozdrowić się pozdrowieniem chrześcijańskim: ‘Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus’, ‘Szczęść Boże’, Zostańcie z Bogiem’,‘Jedźcie z Bogiem’” – apelował abp Depo.
„Przychodzimy tutaj, żeby być jeszcze bardziej wolnymi, żeby każdy z nas był wolny – mówił na zakończenie Mszy św. o. Tadeusz Rydzyk – Kiedy tak patrzyłem na was, jak szliście na kolanach wokół tego Cudownego Obrazu, gdy klękaliście do Komunii Świętej, przyjmowaliście Jezusa, mówiłem ‘Jacy oni są piękni’. To jest prawdziwa piękność, nie da rady tego zrobić, nie wiadomo jacy styliści nie dadzą rady. To piękno promieniuje z wnętrza i życzę wam tego, żebyście byli zawsze piękni, żebyście zawsze tu przychodzili, żebyście nigdy nie mówili ‘potem’, jak usłyszycie w sobie taki głos, żeby iść, wzorem największych Polaków”. „Jesteście bardzo potrzebni Polsce i światu, dlatego przychodźmy tu często, Ona nas wychowa” – zapewniał o. Rydzyk.
o. Stanisław Tomoń
BPJG / sm