W świecie wojen jego moc jest jeszcze bardziej potrzebna – przekonują uczestnicy pielgrzymki „Ze św. Michałem na Jasną Górę”. To rycerze, czciciele i członkowie Bractwa Szkaplerznego św. Michała Archanioła. Przybyła peregrynująca po Polsce figura tego największego spośród aniołów.
– Imię Michał po hebrajsku znaczy „Mikael”, czyli „któż jak Bóg”. To jest okrzyk i zawołanie, z którym anioł na ustach zapłonął gorliwością o chwałę Boga – tłumaczy s. Maria Druch ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów. Zauważa, że św. Michał Archanioł kojarzony jest ze zbroją, mieczem i walką. – Pan Bóg dał mu łaskę, żeby stanąć na czele wojsk anielskich. „Archanioł” znaczy, że jest on ponad wszystkimi. To jest taki anioł, którego Bóg wybrał, żeby był nad serafinami, cherubinami, ponad wszystkimi chórami – wyjaśnia. Siostra od Aniołów przekonuje, że pomagają nam oni wybierać dobro, walczą o jakość naszego życia, o świętość, ale też są naszymi obrońcami. – Dla mnie droga ze św. Michałem, to droga ku świadomemu życiu, czyli, że nie jest tak, że życie tylko mi się przydarza, ale wierzę, że Bóg chce, żebym życie trzymała w swoich rękach, a Michał anioł jest tym, który stoi na straży mojego świadomego życia – powiedziała.
Karol Wojtaczek redaktor pisma „Któż jak Bóg” zauważył, że pomoc i orędownictwo św. Michała Archanioła w dzisiejszych czasach są nam, jeszcze bardziej potrzebne. – Żyjemy w ciężkich czasach, jest wojna za naszą granicą i ledwie uporaliśmy się z pandemią, dlatego potrzebujemy silnego orędownika, a Archanioł właśnie nim jest. Przez wieki symbolizował walkę o wartości. Na obrazach jest ukazywany z mieczem sprawiedliwości i to jest bardzo wymowne, ponieważ ten miecz ma nas chronić przed szatanem – powiedział.
– W czasach niepokoju zewnętrznego, ale i wielu wewnętrznych zniewoleń potrzebujemy tego spotkania na Jasnej Górze, gdzie jak mówił św. Jan Paweł II „zawsze byliśmy wolni” – mówił w kazaniu podczas Mszy św. w kaplicy Matki Bożej, przełożony generalny Zgromadzenia św. Michała Archanioła, o. Dariusz Wilk. Podkreślał, że od czterech miesięcy jesteśmy świadkami bestialskiej, demonicznej przemocy w Ukrainie i to pewnie dzisiaj jest najbardziej jaskrawe miejsce na mapie zła. – Ale wiemy, że tych krwawych plam na mapie świata znaczonych także ludzkim cierpieniem i łzami jest o wiele więcej. Ileż takich miejsc w rodzinach, w sąsiedztwie, w pracy, w małżeństwach i choć o tym wszechobecne media nie zawsze doniosą to nie oznacza, że cierpienie jest mniejsze – mówił michalita. Zauważył, że „to ciąg dalszy apokaliptycznej walki”, bo „szatan i jego zwolennicy uwijają się jak w ukropie, aby niszczyć człowieka”. Przypominał, że w tej walce chodzi o duszę a każde, bez wyjątku, nieszczęście i konflikt zaczyna się zawsze w sercu. – Nie jesteśmy bezradni, zło zostało pokonane na krzyżu na wieki, ale nie oznacza to, że w doczesnym świecie nie będzie czyniło wszystkiego, by zgubić jak największą liczbę dusz ludzkich – zauważył i dodał, że ponieważ „szatan zastawia sidła pokusy i prowadzi nas krętymi drogami, każdy z nas potrzebuje przewodnika, by prowadził nas w stronę Boga, zwłaszcza wtedy, gdy trzeba zawrócić i do tego św. Michał nadaje się doskonale”.
Mszę św. Rycerzy, Czcicieli Michała Archanioła poprzedziła modlitwa przy jego figurze. Rzeźba jest kopią figury św. Michała Archanioła z Sanktuarium na górze Gargano, w mieście Monte Sant’Angelo we Włoszech. Sanktuarium św. Michała Archanioła powstało na pamiątkę objawień archanielskich, jakie tam miały miejsce w V w. W Polsce peregrynacja figury trwa od 9 lat.
Pani Helena i Teresa z Bielska Białej należą do Rycerzy św. Michała Archanioła i noszą jego szkaplerz. Zauważyły, że to daje im wielką siłę. – Szkaplerz chroni nas np. w czasie podróży, kiedy coś się dzieje, wzywamy go i prosimy o ratunek. Czujemy jego opiekę – opowiadały.
Rycerze modlą się za tych, którzy są dręczeni, kuszeni i czują niepokój w sercu. Swoimi modlitwami odpędzają złe duchy od Kościoła, Polski i świata. – Przez modlitwy, wyrzeczenia i posty pomagamy w dziele zbawienia świata i w budowaniu Królestwa Bożego na ziemi – podkreśliły.
Choć aniołowie zostają często sprowadzani do wymiaru estetycznego, zepchnięci do świata pop-kultury czy wręcz fantasy to istnieje potrzeba głoszenia i zgłębiania prawdy o aniołach, pogłębiania duchowości anielskiej. O bytach anielskich uczy Pismo Święte, Katechizm Kościoła Katolickiego i Tradycja Ojców Kościoła.
Widocznym znakiem szczególnego uciekania się o pomoc do św. Michała jest modlitwa, ułożona w 1886 przez papieża Leona XIII, odmawiana codziennie w wielu polskich parafiach, także na Jasnej Górze: „Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”.
Kult aniołów to jeden z ważnych elementów duchowości paulińskiej. Jest to wyraz wdzięczności zakonników za opiekę na pustyni nad św. Pawłem Pustelnikiem – Patriarchą Zakonu Paulinów.
It/BP @JasnaGóraNews / Jasna Góra
KAI