„Mówimy o indywidualnych formach życia konsekrowanego. Zdawać by się mogło, że są to ludzie, którzy reprezentują bardzo różne style życia, ale gdybyśmy szukali wspólnego mianownika, to jest on następujący – oni nie tworzą struktur, żyją w diecezji, pośród świata i tak naprawdę naśladują to, od czego wszystko się zaczęło – mówi bp Arkadiusz Okroj
Jak widać ze statystyk, we współczesnym świecie wzrasta trend wyboru indywidualnych form życia konsekrowanego.
„Ktoś w pewnym momencie rozeznaje, że Bóg go do czegoś powołuje. Wielu szuka gdzieś w Internecie, czasem człowiek z człowiekiem się spotyka, i okazuje się, że to jest właśnie to, tego szukałam – bo to najczęściej dotyczy pań, jeśli idzie o indywidualne formy życia konsekrowanego – mówi bp Arkadiusz Okroj – Wiele osób musi rozeznać swoje realia – żyją w konkretnym środowisku, już mają lat 30 plus albo 40 plus, są związane z jakąś konkretną duchowością czy wspólnotą, i pewnie trudno byłoby im się zaangażować w Instytut, który żyje w świecie, już nie mówiąc o zakonach. A tutaj, żyjąc w tych realiach, których nie muszą opuszczać, mogą realizować nie tyle swoje marzenia, ale marzenia, które Pan Bóg ma w stosunku do nich w realizacji rad ubóstwa, czystości i posłuszeństwa jako promocji wewnętrznej wolności”.
„Trudno powiedzieć, że powołanie się wybiera, raczej się zgadza na nie i za nim idzie, to nie jest jak wybór zawodu czy pasji. To pójście za głosem Pana Boga, za Jego wołaniem, po dobrym rozeznaniu, przy współudziale kierownika duchowego – opowiada Edyta
„Konsekrator, kapłan, który jest odpowiedzialny za dziewice konsekrowane rozeznaje, podprowadza i upewnia, że to jest ta droga – podkreśla Edyta – Dziewictwo konsekrowane szczególnie się objawia oblubieńczością do Chrystusa, naszym obowiązkiem jest miłość do Kościoła. Mamy być znakiem eschatologicznym szczególnie do Kościoła lokalnego – modlitwa za biskupa diecezji, za kapłanów diecezji, modlitwa o jedność chrześcijan, za małżeństwa, zwłaszcza te poranione”.
„Myślę, że w każdym czasie Pan Bóg powołuje, i teraz też, w tych czasach wydawało by się trudnych, niezrozumiałych, również Pan Bóg powołuje, tylko potrzeba głębszej relacji, żeby to powołanie odczytać – wyjaśnia Elżbieta Hurman, dziewica konsekrowana z diec. świdnickiej, rzecznik prasowy Centrum Promocji Indywidualnych Form Życia Konsekrowanego przy Podkomisji Episkopatu Polski ds. Indywidualnych Form Życia Konsekrowanego – Jest nas coraz więcej z roku na rok, jeśli chodzi o formy indywidualne. My, jako dziewice konsekrowane mamy tak średnio przyrost 20 osób rocznie. U wdów jest troszeczkę więcej. Mamy dwóch panów i następnie się przygotowują do przyjęcia konsekracji”.
„My jesteśmy powołane do tego, żeby być z Jezusem, nie tyle działać, co być. Nie prowadzimy dzieł, jak mówi Słowo Boże ‘podążamy za Barankiem dokądkolwiek On się uda’, czyli jesteśmy we wszystkich i trudnych sytuacjach z Nim. Przychodzą mi na myśl dziewice konsekrowane z Iraku, które mimo wszystkiego co tam się dzieje na Bliskim Wschodzie, one trwają, dziewice konsekrowane z Syrii, które nie wyjechały, tylko trwają” – podkreśla Elżbieta Hurman.
posłuchaj rozmów z dziewicami i wdowami konsekrowanymi dla Radia Jasna Góra
Uczestnicy Pielgrzymki Dziewic i Wdów Konsekrowanych zgromadzili się na Mszy św. o godz. 11.00, której przed Cudownym Obrazem przewodniczył bp Jacek Kiciński, przewodniczący Komisji KEP ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, a koncelebrował i homilię
Bp Jacek Kiciński
Pielgrzymka poprzedzona została kilkudniowymi rekolekcjami. „Rekolekcje są czasem ubogacającym, że pewne tematy są poruszane. To czas, aby wzajemnie się ubogacić, poznać. To nie są rekolekcje w ciszy, my rzadko się widzimy, mniejszy mamy ze sobą kontakt jak w zgromadzeniach. Dla mnie czas na Jasnej Górze, przy Matce Bożej jest bardzo ważny, to jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce, najbliższe mojemu sercu, cieszę się, że te rekolekcje są w Częstochowie” – podkreśla Edyta.
o. Stanisław Tomoń
BPJG/ mś, dr