14. Ogólnopolski Kongres Grup Modlitewnych Ojca Pioodbył się w dniach 26-29 września na Jasnej Górze. Na jasnogórskie spotkanie pod hasłem „Pan mój i Bóg mój” przybyło ok. 200 osób – animatorów Grup Modlitewnych Ojca Pio z całej Polski.
Do tej pory coroczny Kongres odbywał się w Tenczynie koło Myślenic, w domu rekolekcyjnym Braci Mniejszych Kapucynów. Z powodu zwiększającej się liczby Grup Modlitewnych, a tym samym osób uczestniczących w Kongresie, postanowiono, aby kolejny Kongres odbył się na Jasnej Górze.
„Od samego początku, jako bracia, współbracia Ojca Pio chcieliśmy się troszczyć o tych, którzy są odpowiedzialni za formacje w Grupach Modlitwy Ojca Pio. W związku z czym powstała idea organizowania takich kongresów, które by były okazją formacji ‘odpowiedzialnych’. Na tym kongresie są właśnie ‘odpowiedzialni’, czyli kapłani, którzy są opiekunami duchowymi oraz animatorzy świeccy, którzy są odpowiedzialni bezpośrednio za te Grupy, bo te Grupy składają się z osób świeckich – wyjaśnia br. Tadeusz Bargiel, kapucyn posługujący w Domu Rekolekcyjnym w Tenczynie – Celem jest formacja. Każdorazowo na tych spotkaniach staramy się brać pod uwagę temat duszpasterski roku i pogłębiać go zgodnie z duchowością św. Ojca Pio. Tak samo jest i tym razem. Jest to temat wiary, wiara też w życiu św. o. Pio”.
„O. Pio jest to święty, który niektórym może imponować tymi cudownymi przejawami swojej świętości, jak dar bilokacji czy stygmaty, to jest naprawdę sprawa marginalna – stwierdza br. Tadeusz – My wiemy, że to są wielkie dary, ale jeśli służą wypełnieniu dzieła Bożego, a Ojciec Pio modlitwą, cierpieniem i konkretnym czynem skierowanym do człowieka potrzebującego, biednego wielbił Pana Boga. A wielbił Go też całymi godzinami na modlitwie, i bliski jest temu miejscu, bo Ojciec Pio potrafił kilkanaście, kilkadziesiąt Różańcy odmówić w ciągu dnia, mimo, iż cały czas był zajęty. Jak tylko nie spowiadał, to modlił się na Różańcu”.
Kongres podzielony został na dwie części. Pierwsza od czwartku do soboty (26-28 września) dla zgłoszonych przedstawicieli Grup Modlitwy Ojca Pio, obejmował m.in. liczne konferencje. W weekend (28-29 września) dołączyli pielgrzymi i czciciele św. Ojca Pio. Sobotnie spotkanie rozpoczęło się w Sanktuarium św. O. Pio na Górce Przeprośnej, skąd wierni udali się ponownie na Jasną Górę na Apel oraz całonocne czuwanie modlitewne.
Mszy św. odprawionej w piątek, 27 września przed Cudownym Obrazem Matki Bożej przewodniczył o. Tomasz Duszyc, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio.
„Prosimy dzisiaj naszego Stygmatyka, jak to mawiał bł. Jan Paweł II, by nauczył nas wyobraźni miłosierdzia wobec naszych bliźnich – powiedział w homilii ks. Krzysztof Śliczny, diecezjalny moderator Grup o. Pio – Zatrzymajmy się jeszcze chwilę przy Domu, który stał się i do dzisiaj jest szczególnym domem na tej włoskiej ziemi. To szpital, Dom Ulgi w Cierpieniu, ten, który powstał z myśli św. Stygmatyka. Kończyła się wojna, było dużo osób chorych, cierpiących, kalekich, żebraków. On patrzył na nich i chciał w nich dostrzec Chrystusa. Mówił, że to w nich Chrystus cierpi. W człowieku biednym, chorym, cierpiącym jest Chrystus po dwakroć. A gdy na to zwracano uwagę, odpowiadał: ‘wydaję mi się, że do wnętrza mej duszy Bóg wlał liczne łaski, abym mógł współczuć nędzy bliźnich, a zwłaszcza najbardziej potrzebujących. Moją duszę ogarnia skromne współczucie na widok ubogiego. W głębi mej duszy rodzi się gwałtowne pragnienie przyjścia im z pomocą’”.
Ks. Śliczny przypomniał, że swój szpital o. Pio nazywał Katedrą Boleści: „Muszę wznieść Katedrę Boleści, by każdy kto przyjdzie leczyć tu ciało, odczuwał powiew Ducha. Jest to katedra, w której przyjmuje się Jezusa Ukrzyżowanego, bo w człowieku cierpiącym, cierpi Pan”.
Obecnie w Polsce istnieje ok. 300 Grup Modlitwy Ojca Pio.
o. Stanisław Tomoń
BPJG/ es