Na Jasnej Górze trwa spotkanie kierowników pieszych pielgrzymek w sprawie tegorocznego sezonu pielgrzymkowego. W związku z trudną sytuacją epidemiczną, księża wraz z biskupem Krzysztofem Zadarko, przewodniczącym Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, rozmawiają o możliwościach zorganizowania pielgrzymek pieszych, ale także innych, zarówno na Jasną Górę, jak i do innych polskich miejsc pielgrzymkowych. Na spotkanie przyjechało ok. 50 dyrektorów i kierowników diecezjalnych pielgrzymek na Jasną Górę. Księża spotkali się z krajowym koordynatorem pielgrzymek, paulinami i przedstawicielami różnych służb.
„Rozpoczyna się już sezon pielgrzymkowy w całej Polsce, nie tylko na Jasnej Górze, więc musimy przygotować się odpowiedzialnie, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, które nam towarzyszą – mówi bp Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek – Jest wielka wola i pragnienie u wielu ludzi, aby pielgrzymować. Zdecydowaliśmy, żeby się spotkać i omówić warunki, w jakich możemy pielgrzymować w tym roku”.
Jak informuje bp Zadarko, prowadzone były już wstępne videokonsultacje z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Głównym Inspektorem Sanitarnym, a także rozmowy z ojcami paulinami.
„Na dzisiaj można powiedzieć, że pielgrzymki są możliwe do zorganizowania, oczywiście w bardzo okrojony sposób, wręcz symboliczny. Chcemy podtrzymać ten symbol pielgrzymowania, i nadać temu charakter jak najbardziej bezpieczny. Jeśli pójdą pielgrzymki, to na pewno będą bezpieczne. Na dzisiaj wydaje się, że taka możliwość jest” – podkreśla ks. biskup Zadarko.
„Uważamy i mamy nadzieję, że pielgrzymki na Jasną Górę będą szły – mówi ks. Marian Janus, ogólnopolski koordynator pieszych pielgrzymek na Jasną Górę – Jest nadzieja, że będziemy pielgrzymować. Na pewno obostrzenia będą, ale chcemy iść. Na pewno nie będzie szło tyle osób, jak co roku – wielkie tysiące. Oczywiście każda diecezja decyduje sama, każdy biskup ordynariusz decyzje podejmuje osobiście i odpowiedzialnie, natomiast naszym pragnieniem na tym spotkaniu jest, żeby dać jakieś wytyczne, wskazówki wszystkim księżom, którzy organizują pielgrzymki. Liczymy, że pielgrzymki pójdą – w jakiej ilości, trudno powiedzieć. Jeżeli ta epidemia będzie się wyciszała, to chcemy na Jasną Górę iść, przestrzegając wszystkich reguł, które są konieczne dla bezpieczeństwa księży i wszystkich pątników. Dlatego chcemy wypracować ostateczne decyzje, żeby ułatwić pielgrzymowanie w takiej ilości, na takich zasadach, które będą zatwierdzone, i da się je realizować”.
„Jesteśmy teraz na etapie gromadzenia wszystkich oczekiwań ze strony pielgrzymów, organizatorów pielgrzymek, i będziemy to konsultować na bieżąco – bo sytuacja się zmienia, i może się zmienić radykalnie. Może dojść do tego, że usłyszymy, że nie ma mowy o żadnych pielgrzymkach” – mówi bp Zadarko.
Jak stwierdza ks. biskup, nie jest możliwe przeniesienie pielgrzymowania do Internetu, tak jak np. uczestnictwa we Mszach świętych przez Internet. „Nie ma pielgrzymowania wirtualnego, w Internecie. To nie jest pielgrzymka, to jest forma duchowego spotykania się przez Internet. Możemy się w Internecie łączyć duchowo, ale pielgrzymowanie wiąże się z przemieszczaniem się. Chcemy więc zorganizować pielgrzymowanie – to będą wybrani ludzie, to będą symboliczne grupy, ale to będzie pielgrzymowanie. I w szczególności będzie bardzo ważny rys pokutny”.
Ostateczne decyzje będą zapadały w najbliższych tygodniach. Jak informuje ks. biskup, do końca maja będą już sformułowane bezpieczne ramy pielgrzymowania, które będą skonsultowane odpowiednimi władzami – czyli Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Głównym Inspektorem Sanitarnym, a także z Episkopatem Polski. Ostateczne decyzje będą zależne od aktualnej sytuacji epidemicznej.
„Dzisiejsze ustalenia będą ramowe, wstępne. Ale z tygodnia na tydzień, aż do wyjścia pielgrzymki, będziemy cały czas na bieżąco w kontakcie z tymi, którzy będą nam pomagać, i współdecydować – idziemy czy nie idziemy, łącznie z taką decyzją, że nie pójdziemy. Ale dziś mamy nadzieję, i będziemy się modlić, żebyśmy mogli to bezpiecznie zorganizować. Jeśli pielgrzymki pójdą, to tylko wtedy, kiedy będzie gwarancja bezpieczeństwa. Na dzisiaj wydaje się, że taka możliwość jest” – podkreśla ks. biskup Zadarko.
„Jak będzie wyglądało to pielgrzymowanie, to nie zależy tylko od nas. Do tego jest potrzebna na pewno wiara, odwaga, a równocześnie zachowanie wszelkich środków bezpieczeństwa. Jasna Góra jest otwarta, zawsze nas tutaj przyjmuje, oczekuje. A decyzje muszą być podjęte wspólnie i odpowiedzialnie, żebyśmy mogli iść” – dodaje ks. Marian Janus.
O. Krzysztof Wendlik, nowy przeor klasztoru paulinów w Warszawie i kierownik Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę na pytanie, czy Warszawska Pielgrzymka wyruszy, odpowiada: „Chcemy zrobić wszystko, aby tak się stało. Również ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego czynione są starania i na tym miejscu chciałem bardzo podziękować panu ministrowi Pinkasowi za to, co już dla nas zrobił w tym kierunku. Jemu też na tym zależy, żeby jednak to polskie pielgrzymowanie, nie tylko z Warszawy, ale w ogóle, mogło mieć miejsce. To są te dni teraz, które będą decydowały. Oczywiście wiem, jakie ma znaczenie m.in. Warszawska Piesza Pielgrzymka, która szła też, kiedy była II wojna światowa, Powstanie Warszawskie, więc nie chciałbym, żeby tego pielgrzymowania, w tej formie, jaka będzie możliwa, coś zatrzymało. Aczkolwiek biorę pod uwagę te wszystkie obostrzenia, które na dzień dzisiejszy mamy, i które mieć możemy”.
„Sytuacja jest dynamiczna, więc dzisiaj nie chciałbym jakichś deklaracji wypowiadać, które potem, za kilka dni, musiałbym zmieniać. Te rzeczy są jeszcze w toku, po tym dzisiejszym spotkaniu, również spotkaniu z ojcem generałem i kard. Kazimierzem Nyczem, na dniach podejmiemy decyzję o formie pielgrzymowania” – zapewnia kierownik WPP.
*
Spotkanie rozpoczęła Msza św. o godz. 11.00 w Kaplicy Matki Bożej pod przewodnictwem bpa Krzysztofa Zadarko, przewodniczącego Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek KEP.
„Dziś u tronu Jasnogórskiej Pani gromadzą się wszyscy kapłani, kierownicy pieszych pielgrzymek zmierzających do tronu Jasnogórskiej Pani – mówił w powitaniu o. Waldemar Pastusiak, kustosz jasnej Góry – Wyjątkowy czas, który przeżywamy nie tylko w naszej Ojczyźnie, ale na całym świecie, czas pandemii koronawirusa, wymaga od nas nowych działań, nowych postępowań, nowego spojrzenia na nasze pielgrzymowanie, które nieustannie chcemy, aby trwało. Stąd też nasza, tutaj, dzisiejsza modlitwa, do naszej Jasnogórskiej Pani, aby wyprosiła dla nas łaskę zakończenia tej pandemii, ale także by Oblubienica Ducha Świętego wyprosiła dla nas światło i dary Ducha Świętego, kiedy będziemy zastanawiać się, w jaki sposób w tym roku przeprowadzić piesze pielgrzymki”.
„Gorąco i serdecznie pozdrawiam wszystkich duchowych pielgrzymów, którzy każdego dnia, nie mogąc pielgrzymować na Jasną Górę, łączą się z nami za pośrednictwem naszego kanału na YouToube, jak również dzięki platformie multimedialnej TVP VOD. To codziennie dziesiątki tysięcy ludzi, którzy w ten sposób łącza się z nami i modlą się podczas Eucharystii, podczas nabożeństw. Każdego dnia chcemy o nich pamiętać, dziękujemy za ich duchowe pielgrzymowanie i tęsknimy za wami, modląc się, aby każdy pielgrzym, nie tylko duchowo, ale osobiście mógł przybyć na Jasną Górę” – mówił ojciec kustosz.
„Maryja, Królowa Polski, nasza Hetmanka, ta która jest tu od wieków, wzywa nas również w tym trudnym czasie pandemii – mówił na początku Mszy św. bp Krzysztof Zadarko – Chcemy dzisiaj u Jej tronu szukać odpowiedzi, jak możemy odpowiedzieć na Jej zaproszenie, jak możemy dzisiaj, w tych warunkach, odkrywać powołanie pielgrzyma, który zdecyduje się pójść, jak zapewnić mu bezpieczeństwo i jak poprowadzić go drogą duchową, aby pielgrzymka stała się pięknym dziełem prowadzącym do spotkania z Bogiem, z Matką Bożą”.
W homilii bp Zadarko wspominał postaci dwóch wielkich pielgrzymów: św. Jana Pawła II i Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego: „Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, na ile zrozumieliśmy ich nauki, na ile zrozumieliśmy ich gesty, zwłaszcza ich niezwykłe zatopienie w modlitwie, tu przed tym Cudownym Wizerunkiem. Jak wyglądała modlitwa i czy kazania Nauczyciela Jana Pawła II i Nauczyciela, wkrótce błogosławionego, kard. Stefana Wyszyńskiego? Jest to o tyle ważne, że za chwilę, po naszym spotkaniu rozjedziemy się do naszych diecezji, do naszych parafii, do naszych pielgrzymów, którzy będą czekać na nasze słowo. Na słowo, które ma być zachętą, a jednocześnie gwarancją pewności, że musimy tutaj przyjść, powinniśmy tutaj przyjść i możemy tutaj przyjść. Bo tak zawsze było w historii naszego narodu. Ojcowie paulini dostarczają aż nadto świadectw i dowodów, że przez te wieki, zwłaszcza wtedy, kiedy było bardzo trudno, bardzo ciężko i ciemno, pielgrzymi przybywali na Jasną Górę i otrzymywali to, co każdy pielgrzym otrzymuje – przebaczenie grzechów, pojednanie z Bogiem i lekcje nauki Ewangelii, wyjeżdżając z tego świętego miejsca nie tylko umocnieni dla samych siebie, ale dla swoich najbliższych, tworząc w ten sposób wspólnotę swoich najbliższych parafii, ale również całego naszego narodu”.
„Módlmy się dzisiaj za wstawiennictwem Matki Najświętszej, Królowej Polski, żebyśmy zawieźli do swoich domów Słowo Boga, słowo, które jest świadectwem, że Jezus Chrystus Jest zmartwychwstały. Ten, który nas przeprowadzał przez wieki, od kiedy istnieje Kościół w Polsce. Przeprowadzał nas przez najtrudniejsze chwile i dzisiaj też nas przeprowadzi, nie bagatelizując, nie ignorując wszystkich potencjalnych zagrożeń i trudności, a jednocześnie pokładając całą ufność w Bogu” – mówił kaznodzieja.
o. Stanisław Tomoń
BPJG/ dr, sm