„Przyszłyśmy powierzyć Matce Bożej owoce tego spotkania, ale też i przyszłość naszej współpracy w ramach Federacji” – mówi s. Cecylia Teresa
„Jest to ważny dla nas moment, początek drogi budowania wspólnoty wspólnot. Każdy z naszych domów jest autonomiczny, i teraz jest moment historyczny – ponieważ z woli Ojca Świętego podejmujemy nowy styl współpracy między naszymi wspólnotami. Mamy raz na 3 lata przeprowadzić kurs formacyjny dla sióstr formatorek, i dla sióstr przełożonych naszych wspólnot. I to jest nasz debiut, uczymy się ze sobą współpracować. To piękny i ważny czas, i teraz właśnie przyszłyśmy powierzyć Matce Bożej owoce tego spotkania” – mówi s. Cecylia Teresa i podkreśla, że karmelitanki to zakon klauzurowy, i samo wyjście poza mury klasztoru to kolejne novum: „Jesteśmy wspólnotą klauzurową, kontemplacyjną, i nasz stały sposób życia to jest ukrycie za murami naszych klasztorów. Ten wymóg wspólnego zadbania o formację uruchamia nas do wyjścia, ale to jest tylko wyjątek potwierdzający regułę”.
Federacja została zatwierdzona przez Stolicę Apostolską w czerwcu 2019 roku. Do wspólnoty weszło 18 klasztorów – z Polski, Ukrainy, Słowacji i Republiki Czeskiej. O potrzebie i zadaniach Federacji mówi karmelita bosy o. Krzysztof Górski
W spotkaniu uczestniczyła przełożona całej Federacji s. Teresa od Dzieciątka Jezus z Karmelu w Częstochowie. „Siostry, które przyjechały, niektóre przez kilkanaście lat nie opuszczały klauzury, więc dla nich to było ogromne przeżycie. Ale doświadczyłyśmy ogromnego otwarcia, siostrzanej atmosfery” – mówi s. Teresa. Podkreśla, że misja klasztorów klauzurowych jest niezmienna: „Kościół prosi nas o to, żebyśmy nie wychodziły z klauzury w sensie działań apostolskich, tylko rzeczywiście modlitwa, i taka cicha ofiara w klauzurze, to jest nasze zdanie, nasza misja, i to jest nasze szczęście”.
Tematem rekolekcji była formacja do słuchania Boga i drugiego człowieka. W spotkaniu uczestniczyły 24 siostry z 15 wspólnot z Polski i Czech. Z powodu obostrzeń związanych z pandemią, nie dotarły przedstawicielki domów w Charkowie i Kijowie.
oprac. BPJG za: an / Radio Jasna Góra