37. Jasnogórska Noc Czuwania w intencji polskich emigrantów i ich duszpasterzy odbędzie się już dziś na Jasnej Górze. Modlitwa odbywa się w 90. rocznicę powstania Chrystusowców. Obejmuje ona rodziny, które doświadczają rozłąki emigracyjnej, a także rodaków mieszkających w różnych zakątkach świata. Mottem spotkania są słowa kard. Hlonda: „ Idźmy na całego z Bogiem i Matką Najświętszą”. Na emigracji znajduje się co dziesiąty Polak, bo poza krajem żyje wciąż prawie 4,5 mln naszych rodaków.
Od 37 lat czuwanie na Jasnej Górze organizują księża z Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej i Siostry Misjonarki Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej, którzy głoszą Ewangelię wśród rodaków na całym świecie. Tegoroczne czuwanie będzie okazją do podziękowania za 90 lat istnienia Chrystusowców i ponowienia aktu oddania się Matce Bożej. – Chcemy odnowić i powtórzyć nasze zawierzenie, potwierdzić naszą gotowość do pracy wśród Polonii całego świata, aby przybliżać im Chrystusa, Jego miłość, dobroć i miłosierdzie, aby ich do Chrystusa przyprowadzać – napisali Chrystusowcy.
Zgromadzenie założył w 1932 r. kard. August Hlond, Prymas Polski, przy dużym współudziale ks. Ignacego Posadzego, który był założycielem Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla. Zrodzone z myśli i doświadczenia osobistego kard. Hlonda przeszło przez trudny okres wojenny. Już pod koniec wojny pierwsi chrystusowcy podjęli pracę wśród rodaków zesłanych na przymusowe roboty. Po wojnie podjęli pionierską pracę na Pomorzu Szczecińskim, odprawiając pierwsze Msze św., nazywając ulice i służąc radą i pomocą przybyszom na te tereny. Od końca lat 50-tych możliwe stały się wyjazdy do Polaków na Zachodzie, a od 1989 r. do Polaków na Wschodzie.
Towarzystwo Chrystusowe, wypełniając swoją misję w Kościele, włącza się w apostolstwo na rzecz Rodaków przebywających poza granicami kraju. Szeroko rozumiana troska o polskich emigrantów nie ogranicza się jedynie do posługi duszpasterskiej. W prowincjach zagranicznych wielką wagę przywiązuje się do podtrzymania ducha patriotycznego, życia społecznego i polskiej kultury. Formacja intelektualna członków zgromadzenia oprócz studiów filozoficzno-teologicznych obejmuje także problemy duszpasterstwa emigracyjnego i naukę języków obcych.
W tegorocznym przesłaniu do uczestników czuwania bp Piotr Turzyński, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej podziękował za trwanie na modlitwie z Maryją i 90 lat Chrystusowców służby Bożym sprawom. Prosił, by modlitwą ogarnąć wszystkie siostry i kapłanów pracujących dla Polaków żyjących poza granicami Ojczyzny, o nowe powołania do tej ważnej misji, aby naszym rodakom nie zabrakło pasterzy i przewodników duchowych oraz by nie zabrakło entuzjazmu, pięknych inicjatyw, mądrości i wiary w przekazywaniu wielkich wartości młodemu pokoleniu.
Do Sanktuarium już przybywają pielgrzymi, którzy otaczają modlitwą swoich rodaków mieszkających poza granicami kraju. – Modlimy się za naszych emigrantów, którzy wyjechali i nie mogli wrócić do swojej Ojczyzny, żeby tego ducha katolickiej Polski utrzymywali jak najsilniejszego. Oni potrzebują modlitwy i takich spotkań jak to w jasnogórskim sanktuarium – powiedzieli
Na program czuwania złożą się m.in. spotkanie w Sali o. Kordeckiego od godz. 18.00, przedstawienie teatralne pt.: „90 lat chrystusowców” przygotowane przez młodzież parafii św. Józefa w Stargardzie. O godz. 20.00 rozpocznie się modlitwa w Kaplicy Matki Bożej, która potrwa do późna w nocy, bo na godz.2.00 zaplanowano drogę krzyżową. Mszy św. o godz. 23.00 przewodniczyć ma poznański biskup pomocniczy Szymon Stułkowski.
Przez lata Polska była krajem, z którego ludzie uciekali. I choć ostatnio fala emigracji już opada, to według danych ONZ poza krajem żyje wciąż prawie 4,5 mln naszych rodaków, czyli 10,5 proc. wszystkich Polaków. To 12. największa emigracja na świecie. W samej Unii Europejskiej nie ma przy tym państwa, z którego emigrowałoby aż tak wielu mieszkańców, jak z Polski. Jeśli chodzi o Europę poza Unią, to tylko Rosjan i Ukraińców więcej mieszka poza swoją ojczyzną.
Na emigracji znajduje się więc co dziesiąty Polak. W ubiegłym roku polscy emigranci opuszczali Wielką Brytanię, ale tylko część wróciła do Ojczyzny. Reszta przeniosła się bliżej niej, głównie do Holandii i Niemiec.
Maria Bareła/Izabela Tyras @JasnaGóraNews