Jarosław Kupczak OP: człowiek powinien być pojednany ze swoim ciałem

„Zadaniem każdego człowieka, a szczególnie chrześcijan, jest pojednanie się ze swoim ciałem” – mówił o. prof. Jarosław Kupczak OP. Wystąpienie zatytułowane „O rodzicielskim sensie ciała” wygłosił podczas II Międzynarodowego Kongresu dla Małżeństw i Rodziny, który odbywa się w Krakowie. O współczesnych wyzwaniach dla małżeństwa i rodziny rozmawiają na nim pedagodzy, teologowie, duszpasterze, prawnicy i przedstawiciele mediów.

O. Jarosław Kupczak OP, dogmatyk z UPJPII w Krakowie, przestrzegł przed materialistycznym postrzeganiem rodziny, które stanowi poważny błąd antropologiczny, wskazując, że obronę chrześcijańskiej antropologii znaleźć można w teologii ciała Jana Pawła II.

Dominikanin podkreślił, że dla Jana Pawła II fundamentem teologii ciała jest osobowe znaczenie ciała. „Zadaniem każdego człowieka, a szczególnie chrześcijan, jest pojednanie się ze swoim ciałem. Zobaczenie, że nasze ciało jest częścią świata wartości, narzędziem kultury” – mówił.

Cytując słowa polskiego papieża zaczerpnięte z Listu do Rodzin podkreślił, że w biologię rodzenia wpisana jest genealogia osoby. „Osoba to ktoś, kto potrafi postawić pytanie – kim jestem? Pytanie to poprzedzone musi być innym – skąd jestem? Dlatego ważne jest nie tylko pytanie o naród, ale najbardziej fundamentalne jest kim są rodzice, gdzie się urodziłem, po kim mam różne cechy” – wyjaśniał teolog.

– Pytanie o rodziców konfrontuje każdego człowieka z dwiema rzeczywistościami: własnym ciałem i komplementarnością płci – wskazał o. Kupczak, omawiając kwestię związku relacji do rodziców i relacji do ciała. „W swojej biologicznej strukturze ciało jest pamiątką pochodzenia. Oczywiste jest to np. przy kolorze skóry albo rasie. Pamięć ciała jest znacznie głębsza – widać to po podobnych rysach twarzy, sylwetce, barwie głosu. DNA każdego człowieka jest unikalną kombinacją materiału genetycznego, pochodzącą od matki i ojca – mężczyzny i kobiety. Ciało więc to pamięć, przypomina nam, że jesteśmy skądś. To pamięć zakorzeniona w ciele człowieka” – mówił.

Przekonywał, że skoro ciało jest biologiczną pamiątką pochodzenia, dla każdej osoby pytającej „kim jestem” kluczowe jest pojednanie się ze swoim ciałem. „Istnieje związek pomiędzy relacją do swojego ciała i płci, a relacją do własnych rodziców” – wskazał prelegent. Odniósł się do aktualnych dyskusji dot. gender, kwestii akceptacji płci, korzeni orientacji homoseksualnej i transseksualizmu. „Ciało wskazuje na rodziców, a sposób, w jaki je tratujemy, niewykluczone, że jest wypadkową więzi z rodzicami” – mówił.

– Pytanie o własną tożsamość konfrontuje każdego człowieka z komplementarnością płci. Ojciec i matka są zasadami, z których pochodzi każdy człowiek. Już małemu dziecku to pokazuje, że męskość i kobiecość to połowa prawdy o człowieku – każdy musi być otwarty na drugą połowę – wskazywał dominikanin, dodając przykład z nauczania jednego z rabinów o tym, że dawny podatek na świątynię wynoszący pół drachmy interpretowany był również jako przypomnienie, że mężczyzna jest tylko połową, że jest niepełny i musi znaleźć drugą połowę – żonę.

II Międzynarodowy Kongres dla Małżeństw i Rodziny odbywa się od 17 do 19 listopada w Krakowie.

dg / Kraków
KAI

Wpisy powiązane

Kapituła warszawskich redemptorystów m.in. o statutach prowincjalnych i atakach na Radio Maryja

Dążenia Sługi Bożego o. Anzelma Gądka OCD do wyniesienia na ołtarze św. Rafała Kalinowskiego

Kokotek: prawie 100 uczestników Zakonnego Forum Duszpasterstwa Młodzieży