Dnia 21 stycznia 2017 r., miał miejsce IV dzień cysterski w wąchockim opactwie. Jest to wspaniała inicjatywa, która zrodziła się w umysłach młodych cystersów, studiujących w Wyższym Seminarium Duchownym Braci Mniejszych w katowickich Panewnikach.
Pragnęli, aby wspólnocie franciszkańskiej, z którą na co dzień współdzielą ławę seminaryjną, przybliżyć realia życia synów św. Bernarda. Najlepszą ku temu metodą jest udanie się ,,ad fontes” – ,,do źródła” jakim są regularne konwenty, które żyją w prastarych murach opactw. Stąd wycieczka synów św. Franciszka do klasztoru w Wąchocku.
Seminarzyści wyruszyli z górnośląskiej ziemi o wczesnych godzinach porannych. Być może niejednemu z braci, gdy przez zmrożoną szybę auta przyglądał się inkaustowi nocy, przypomniał się hymn brewiarzowy ,,Aeterne rerum conditor”:
,,Światłości nocna podróżnych,
Dzieląca noce od nocy!
Dnia zwiastun już się odzywa
I słońca blaski ogłasza”.
Stopniowo zanikały strzeliste wieże szybów kopalni, a w krajobrazie wyrastały spod całunu zimy smukłe wieże kościołów. Lekko otulone alabastrem śniegu i posrebrzone mrozem przypomniały woskowe świece, a ich hełmy rozpalone światłem jutrzenki – żarzący się płomień, będący symbolem modlitwy wznoszonej ku Temu, który rzekł: ,,Niechaj się stanie światłość” (Rdz 1, 3).
Parę minut po dziewiątej dotarli do doliny Maryi, aby uklęknąć przed Miłosierną Matką. Dla ciała – ciepły posiłek w refektarzu. Po napełnieniu żołądka trzeba było obudzić umysł czarną kawą, gdyż o 10 rozpoczęła się konferencja, którą wygłosił przeor wąchockiego opactwa o. Wincenty. Głównym wątkiem prelekcji była Reguła św. Benedykta, aby ukazując wybrane aspekty z niej, przybliżyć franciszkanom charyzmat cysterski.
O godzinie 11 niewielki dzwoneczek obok portalu zakrystii zwiastował początek Eucharystii. Mszy św. przewodniczył ojciec opat Eugeniusz, a wraz z nim przy stole Pana stanął Rektor panewnickiego seminarium o. August Smyczek oraz magistrzy i wychowawcy seminarzystów o. Olgierd Paszkiewicz i o. Przemysław Woźniak. Homilię do zgromadzonych studentów wygłosił ojciec opat. Dokonał w niej egzegezy passusu z księgi Przysłów: ,,Co mam czynić, aby bojaźń Pana zrozumieć i osiągnąć znajomość Boga (por. Prz 2, 5)? Księga Przysłów podpowiada – Przyjąć Jego naukę! Bożą naukę! A jaka jest Jego nauka? Jej uczymy się i ją przyjmujemy w domu, parafii czy na studiach. Tak będzie całe życie. Przyjąć Jego naukę do serca, do życia, do wspólnoty. Zachować ją u siebie w sercu, u siebie w celi zakonnej – tam gdzie żyjesz. W klasztorze franciszkańskim czy we wspólnocie benedyktyńskiej. Ku mądrości nachylisz swe ucho (Prz 2, 2). Wiemy, że to ucho różnych rzeczy chce słuchać. A powinno mądrości Bożej!” Orator pouczał również słuchaczy, że mądrość człowieka jest darem Bożym, ale do jej przyjęcia musi się człowiek przygotować rzetelną pracą nad sobą.
Po Eucharystii cystersi i franciszkanie wspólnie spożyli obiad w refektarzu. Po nim był czas na dłuższe rozmowy w kawiarni i w salkach rekreacyjnych. Przy kawie i domowych wypiekach młodzi zakonnicy głębiej poznawali się wzajemnie, uświadamiając sobie, że pomimo różnych charyzmatów, mamy wspólne powołanie do świętości. Przybyli goście udali się również na pielgrzymkę do Sanktuarium na Świętym Krzyżu. Tam mogli nie tylko podziwiać potężne mury górskiego klasztoru, ascetyczne wnętrze klasycystycznej świątyni i ekspozycję muzealną. Zatopili się również w modlitwie przed Najświętszym Sakramentem oraz przed relikwiami Krzyża Świętego, gdyż jak rzekł św. Benedykt: Crux sancta sit mihi lux [Krzyż Św. niech mi przyświeca].
Duchowym zakończeniem spotkania były śpiewane nieszpory w wąchockiej świątyni opackiej. Zgromadzeni mogli ujrzeć wspólnotę cysterską w pięknych tradycyjnych strojach chórowych – kukullach – zasiadających w ławach w prezbiterium i wykonujących modlitwę wieczorną Kościoła.
Po wspólnej kolacji seminarzyści powrócili do Katowic.
Obecnie w WSD Braci Franciszkanów w Panewnikach studiuje 7 cystersów, w tym 3 z Wąchocka.